Łódź 167+315+330 - bezsilność - koci szkielecik...

[kalewala]

2 maleńtasy z Radogoszcza wróciły do mamy - to chyba ostatnia płodna kotka stamtąd, podobno trudnołapalna.
Powiedziałam karmicielkom, że przyjmieny kociaki z kotką, samych nie - próbują łapać całą trójkę, a ja się głowię, gdzie je upchnąć...

Na Zbożowej karmicielka bardzo powoli łapała kotkę, klatkę trzymała kilka tygodni, potem, miała uśpić kocięta - rezultat - dwa 4-5ciotygodniowe. Musi je wyadoptować sama.

[kalewala]

Panie Łucja z Julianowskiej i Barbara z Łagiewnickiej wyczaiły nowe gniazdo kotów - w ruderze przy Kochanowskiego.
Pierwsza, najbardziej oswojona kotka złapana do kontenera - juz po sterylce. Kolejne będa łapane jak klatki z Kaliskiego wrócą - są tam jeszcze 3-4 koty.

[kalewala]

Sobie piszę a muzom

Wczoraj wieczorem złapało się to "coś" z podwórza mamy, sądząc z twarzy - kocurek, sądząc z zachowania w klatce - oswojony... Trudno, wypuszczę - moze wróci do swojego domuy, bo naprawdę nie chciałabym, kolejnego kota na utrzymanie...
Dopiszę, jak lecznica płeć ujawni

[Miodalik]

Chyba dla swoich wiernych czytelnikow piszesz ???

To cos wczoraj bylo duuuuze... nie wygladalo na glodujacego kota

Jak lapanki ? Bo ja nie wiem czy dzis dam rade podjechac na ciag dalszy... wszystko zalezy od tego czy pewien pan potwierdzi, ze chce mnie odwiedzic i obejrzec kotka

[kalewala]

Mam w samochodzie 4 łapki, podjechać nigdzie nie dam rady (czasowo), w nocy kilka godzin łapałam uciekinierkę (mam ją dzięki pomocy sił delflin612 ), ale zaspałam do pracy a teraz nosem walę o biurko.... Nie dam rady zarwać kolejnej nocy...

[kalewala]

To coś wczoraj bylo duuuuze... nie wygladalo na glodujacego kota

Kocurek - już odrobinkę lżejszy.
Wolałam nie pytać, czy oswojony

To "Wasze" też kocurek - do odbioru wieczorem.

[jolabuk5]

Aniu, oczywiście że podczytuję, tylko nie mam jak pomóc, a raczej sama cięgle wołam pomocy od ciebie
Ale czytam i podziwiam

[gosiaa]

Ja też podczytuję codziennie, ale tylko podczytuję

[fufu]

Ja też zaglądam...

[kikkera]

ija, ija !!!!! regularnie i od dawna, zawsze z wypiekami na twarzy i opadniętą koparą....., przecież doba normalnego człowieka ma tylko 24 h....
BTW, do wątku ściągnął mnie licznik w tytule, super patent !

[CoolCaty]

Ania, to co przyniosła pani Rogowska to kotka - już ciachnięta do dopisania.

[kalewala]

Ania, to co przyniosła pani Rogowska to kotka - już ciachnięta do dopisania.

Dzięki, już to robię
To już druga, bo pierwsza była w środę?

ija, ija !!!!! regularnie i od dawna, zawsze z wypiekami na twarzy i opadniętą koparą....., przecież doba normalnego człowieka ma tylko 24 h....
BTW, do wątku ściągnął mnie licznik w tytule, super patent !

Miło
Ale przecież ja sama tego nie robię - łapią karmicielki, forumowicze, my podrzucamy klatki i negocjujemy z lecznicami , które nam pomagają - jak CC .

I baaaardzo mi miło, że zaglądacie

[CoolCaty]

Nie, to ta kotka ze środy. Jedna narazie.

[kalewala]

Nie, to ta kotka ze środy. Jedna narazie.

Pośpieszyłam się

[montes]

Staram się zaglądać

I przypominam że na pierwszej stronie jest całkiem niezła lista kociąt i kotów dorosłych do adopcji