Kicia co raz lepiej je kocie żarełko. Oczywiście bardziej jej smakuje jedzenie mojej Dużej Panienki, ale juniorowe też jakoś wchodzi. Wczoraj miała pierwsze szczepienie. Była jak zwykle bardzo grzeczna, więc potem poszłyśmy jeszcze na spacer i była prze szczęśliwa, bo mogła wreszcie poskakać po drzewach

Nie wiem czy zdjąć ją już z kotkowa?

Ta pani znalazła coś takiego jak przewóz zwierząt, że robią przerwy, karmią itd. To się nazywa DHL, podała mi też nr telefonu to dzisiaj będę dzwonić.
Nie mogę niestety iść na zbiórkę, bo będę wtedy w Łodzi. Agatko miałam się przypomnieć o puszkę.