Tytek wieczny gilarz życie toczy się dalej to już pół roku:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 02, 2009 11:07

jestem :D
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 02, 2009 11:50

dorobella pisze:
Lidka pisze:To rude, to jest rude czy czarne zabidzone?
To albo podrostek abbo całekiem dorosłe kocisko.



Kot wyjściowo czarny, ma skończony rok, waży około 0,5 kg....


Tia:((
Jak czarne jest zrudziało-czekoladowe to niby ładnie ale w marnym stanie:((I Bączek i Poli taki był. Poli juzjest pięknie czarny a Baczycho coś nie może z tej czekoladki sie wygrzebac.

U nas straszny upał. Wszystkie żaluzje pospuszczane, wyjśc sie nie chce.
Byle do wieczora

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 02, 2009 11:57

witam i ja :D

Wczoraj byłam na Mazurach-ech pieknie tam,ze hej.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35300
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie sie 02, 2009 12:25

witam :D

mamuśka ,Gadziny mi powiedziały ze nie ma spacerówki ,zaraz im d...skopie :twisted:

dorobella mi kociak wygląda na bardzo młodego ale też bardzo wycieńczonego i wyniszczonego chorobą :cry:
straszna z niego mizerota i ten kolor :cry:

co z nim ,masz szanse jakoś się nim zaopiekować? wiem ,nie masz warunków i możliwości :cry:

a ja zapomniałam kabelka dołożyc ,przepraszam cię ,wyślę jutro .

jak zwykle byłam u wetki ,Kacperek i panna Maja już po zastrzykach ,Maja chyba ostatni ,pojutrze kontrol.

Kacperek (pewnie się powtarzam)będzie wspaniałym kotem i bardzo się cieszem że mogłam mu pomóc ,wiecie nie miałam nigdy takiego kotka ,zwyczajnie się bałam :oops:

Sreberko je ,wsuwa Felka aż miło ,Kokre też.,trzeba pomyśleć i kupić jeszcze większą partie .
póki tanio.

Kuleczka rozwala wszystkich ,kto tylko na nią spojrzy.. poległ :lol:

a spało sie okropniasto,wiadomo małe dziecko w domu :wink:

póznym wieczorkiem dostałam nową dostawę czeresni jakich świat nie widział (pytam tylko czemu tak mało ) ..łubiankę , i gruszeczek i ogóreczków i pare jajek....sherino bardzo cię proszę ,niech ten twój przystojniak częściej jezdzi w tamte strony :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 02, 2009 12:51

Pogrzebałam i znalazłam Pratel... pół tabletki. Zawiozę mu trochę karmy. Kot jest dziki, wczoraj podeszła na metr, a potem zwiał... ale ci ludzie dokarmiają go. Nie je rarytasów :( Jak był kociakiem miał biegunkę. Pratel na pierwszy rzut wystarczy, załatwię coś mocniejszego jak będę u weta. Coś w tabletkach, żeby w jedzeniu dostał.Łapy jak patyki.... sierść fatalna, z uszu mu schodzi, nie widziałam dokładnie, nie umiałam złapać. Nie mogę do domu wziąć footra bez testów z powodu Bazyla. A dwa chore koty w domu :roll: leczenie Bazyla i tymczasy dały mi w d... finansowo.

Kota trzeba capnąć , zrobić morfo, testy :roll: odpchlić, odrobaczyć, odtasiemczyć.... ma biedak po prostu pecha :?

Pomoimo, że to ponad roczny kot...stronghold w jego stanie mógłby go teleportować za TM....
Ostatnio edytowano Nie sie 02, 2009 12:53 przez dorobella, łącznie edytowano 1 raz

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie sie 02, 2009 12:52

dorcia44 pisze:witam :D

mamuśka ,Gadziny mi powiedziały ze nie ma spacerówki ,zaraz im d...skopie :twisted:

Jak nie ma, jak im dawałam :evil: zaraz nakopie w dupę... Niech poszukają :evil:
mamuśka
 

Post » Nie sie 02, 2009 12:53

mogę wysłac ci dwie tabletki Aniprazolu ,jest bardzo dobry na wszystkie żyjątka w organizmie.
on z pynia nie wygląda na rocznego kota .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 02, 2009 12:54

mamuśka to już nas są :wink: dwie do kopania :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 02, 2009 12:56

dorcia44 pisze:mamuśka to już nas są :wink: dwie do kopania :lol:

dzwoń do niego i niech szukają ! :evil: dawałam razem z wózkiem, wanienką, proszkiem :oops: 8)
więc musi być, chyba że zgubili ... :evil: wkurzyłam się :(
mamuśka
 

Post » Nie sie 02, 2009 12:59

Dzika kotka miała w zeszłym roku dwa kociaki, szary rósł normalnie, a ten miał biegunki i nie urósł.... Kotka zabrała szarego i się wyniosła, a ten został. Reagował na kury, na szelest, nie miauczy, nie jestem pewna czy widzi dobrze... coś z nim jest.... Tylko nie wiem co :(

Będę tam dzisiaj to zobaczę, czy jest...może nawet zje..... Jakoś trudno było mi uwierzyć to...nie kociaczek...nóżki ma takie chude.... ale je, ma apetyt....
Nie widziałam z daleka czy ma czyste uszy, ale może ma świerzba :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie sie 02, 2009 12:59

dorobella pisze:Pogrzebałam i znalazłam Pratel... pół tabletki. Zawiozę mu trochę karmy. Kot jest dziki, wczoraj podeszła na metr, a potem zwiał... ale ci ludzie dokarmiają go. Nie je rarytasów :( Jak był kociakiem miał biegunkę. Pratel na pierwszy rzut wystarczy, załatwię coś mocniejszego jak będę u weta. Coś w tabletkach, żeby w jedzeniu dostał.Łapy jak patyki.... sierść fatalna, z uszu mu schodzi, nie widziałam dokładnie, nie umiałam złapać. Nie mogę do domu wziąć footra bez testów z powodu Bazyla. A dwa chore koty w domu :roll: leczenie Bazyla i tymczasy dały mi w d... finansowo.

Kota trzeba capnąć , zrobić morfo, testy :roll: odpchlić, odrobaczyć, odtasiemczyć.... ma biedak po prostu pecha :?

Pomoimo, że to ponad roczny kot...stronghold w jego stanie mógłby go teleportować za TM....


A może panacurem go potraktowac, tak po troszeczku. Bardzo ostroznie. A do jedzenia dobrze byłoby dodac troche siemienia lnianego i może betaglukan.Taninal tez jest dobry na problemy biegunkowe.

Biedne kocio:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 02, 2009 13:00

Lidka on się nie da złapać...jedyna nadzieja, że zje tabletkę w żarciu. Kupiłam saszetkę whiskasa. Może się skusi :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie sie 02, 2009 13:20

tabletkę najlepiej w kawałku surowizny podać ,inaczej się rozpuści i dupa...bo to gorzkie cholerstwo jest :?

mamuska ,spoko ,oni przecież byli u ciebie samochodem ,w samochodzie zgubić nie sposób :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 02, 2009 13:45

dorobella, mój Tat koty w podobnym stanie odrobaczał fenbenatem.
z pozytywnym i szybkim efektem.
poszukaj info na forum.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24761
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie sie 02, 2009 14:28

Będę u weta w tygodniu to spytam o fenbenat, nie wiem czy mają. Kot jest pół godziny drogi autobusem ode mnie, plus dojście z pół godziny. Będę tam dzisiaj, a potem nie wiem kiedy :roll: Żarło zostawię tym ludziom, żeby mu dawali. To podobno kocurek. Mięso surowe wezmę ze sobą.... wiem, że upał..ale co robić....

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka i 246 gości