Migi w domku z Kiarą, Gaspar [']

[muac]

fajne miejsce to Toronto

Fajne tez je lubie

a po jakiemu tam koty miaucza i mrucza :D:D

A kto je tam wie, szczegolnie jeden ciagle cos gada ale ni w zab nie wiem o co mu chodzi

Gasparku hopsaj

[izydorka]

[Anna61]

Cudny Gasparek czeka na domek.

[izydorka]

doczeka się

[Etka]

no i jak tam poszukiwania domku?

[Korciaczki]

Witam się wieczornie,
Dzisiejszy dzień był... mało ciekawy. To znaczy się - mi się podobał, ale nie robiłem nic nadzwyczajego, co bym mógł opisywać. Pół dnia wylegiwałem się na łóżku - w promieniach upalnego słońca, na zmianę myjąc się, śpiąc i rozmyślając. Ale o czym tak myślałem, to nie powiem. Ale można się domyślić...Dziś zadzwonił do Dużych taki jeden ktoś - bardzo fajnie brzmiał i ogólnie sprawiał dobre wrażenie. Ale, jak powiedzieli Duzi - ja nie nadaję się na kota wychodzącego. Pan bardzo chce przygarnąć kota, będzie szukał tu, na forum swojego małego... Co jeszcze robiłem? Spałem, spałem i...spałem. Bo na dworze taki upał był, że nic się nie chciało. Ogólnie miałem lenia. Duzi żartują, że ja mam lenia nawet w deszczowe dni. Bo ja jestem grzecznym i spokojnym kotem.


Dołączam swoje zdjęcie, które Duzi zatytuowali:
"Księże na ziarnku grochu..."

Gaspar do adopcji

[Korciaczki]

I spieszymy donieść, że Gasparek strzelił dziś pięknego baranka do naszej Kory...

[Korciaczki]

Kilka zdjęć:

Tak oto pozuję - proszę, moje oczka, mój nos i ząbki...(któych nie używam, bo jestem bardzo łagodnym kotem)


Pan Gaspar, czyli ja i taki jakiś pingwinek na szkle...Ładny, ciekawe kto to taki?
Duzi się śmiali, bo obfufałem całe lustro. Byłem ciekawy...


A potem, co zrozumiałe i oczywiste - poszłem się położyć, ot co! Odpoczynek - cel mojego dnia!


I żeby nie było - kąpiel w słoneczku też była! Lubię słońce i ciepłą nasłonecznioną wykłądzinę.

[kalair]

Gasparku!
Kretki Zachwycone!

[Korciaczki]

To jeszcze raz ja - chciałem się pochwalić moją obróżką. O, tak ją pięknie pucuję. Jest teraz czyściutka, a srebne kółeczko aż lśni:



A tak wygląda moja obróżka - jest czerwona, w łapki

[benita92]

Piękny Gasparek. Gdybym mogła Cię wziąć do siebie

[alus1]

Jestem zakochana w Gasparku
oglądam, oglądam i tak żałuje że nie mogę... rany

[muac]

Hop Gasparku, sliczny jestes

[izydorka]

[Korciaczki]

Witam się w to wczesne, ale już upalne popołudnie.
Wstałem dziś dosyć wcześnie - obudziły mnie dziwne dźwięki, dochodzące zza okna, więc - ma się rozumieć, udałem się na kontrolę. Co prawda nic ciekawego nie zobaczyłem - tylko upierzone gaduły skaczące po chodniku, ale przynajmniej zrobiłem swoje. Schowałem się też przed Dużymi za firanką, ale miałem ubaw jak mnie szukali. Fajnie było – byłem prawie nie widzialny. No niestety, usłyszawszy odgłos chrupek sypiących się do miski – przegrałem z wołającym brzusiem, który ma olbrzymią pojemność i zawsze chce jeść. Wyszedłem z ukrycia, i co zrobiłem – no poszedłem…Dobra – rzuciłem się, zeskoczyłem z parapetu i pogalopowałem do kuchni. W kuchni czekała na mnie pełna miseczka. Mam bardzo ładną miseczkę – białą, z twardego plastiku, w ozdobne kolorowe wzorki. Na dnie wyryta jest ładny szkielecik rybki (to nie ja ją zjadłem, to tak specjalnie), a w środku oczywiście przepyszne chrupki. Na razie tyle, później napiszę coś więcej.



Pozdrawiam, Gaspar