Chrzanów, łysiejący kot, gdzie w Krakowie badania? kto wie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 10, 2009 9:31

nie znam się na sprawie, ale z całego serca kibicuję chorym kociakom i myślę o tej podłodze :(
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt lip 10, 2009 9:32

cangu pisze:
cangu pisze:
wwmonnie pisze:ten grzyb daje zmiany na skórze też! mówię, bo jestem wetem...

wystarczyłoby je pryskac regularnie co 3 dni fungidermem i w ciągu miesiąca, może troche dłużej nie byłoby sprawy!


ok zrobimy najpierw testy, a ten fungiderm nie zaszkodzi kotu? matko ale te zwerzaki chemii się najedzą, czy to jest lek koński czy koci?


i jaki jest koszt tego? zapomniałam zapytać bo jest siedem kociaków i musimy jakoś na to skombinować, tylko jak? :-(


fungiderm kosztuje butelka 100 ml około 30 zł... stosuje się na skórę- bo to spray...
Obrazek Obrazek

wwmonnie

 
Posty: 169
Od: Pt gru 19, 2008 13:06

Post » Pt lip 10, 2009 9:54

Fungiderm też dostałam od WET w strzykawie, mała ilość, bo i miejsc do smarowania było mało (mała tycia plamka ....). Miałam smarować raz na kilka dni zmienione wyłysienia. Minęło po tygodniu ..... Bezpowrotnie. Fungi wydaje mi sie bardzo wydajny. Trzymam !!! :ok:

Kaju, zgadza sie - ta podłoga to jest siedlisko ......... :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto lip 14, 2009 6:16

Co u kotków?
Obrazek

mamakuku

 
Posty: 406
Od: Pon lut 09, 2009 15:15
Lokalizacja: podkarpacie

Post » Wto lip 14, 2009 21:54

narazie walczymy nad Dudusiem, w Chrzanowie weterynarze nie wykonują morfologii, musimy biegać do przychodni dla ludzi, kolejki itd. Na USG też trzeba było jechać do z Trzebini z Dudkiem a do tego co lepszy weterynarz to na urlopie. Napiszę jak coś będzie wiadomo, opiekunki mówiły, że po karmie sensitiv w saszetkach nie wymiotował i zrobił nawet kupe, może ktoś ma na zbyciu z saszetke chociaż?:-( je jak ptaszek więc jedna starczy na dwa dni. Dajemy też mleko klara bo dość dobre no i kroplówki, bez tego ani rusz:-( Problem też w tym, że ani ja ani opiekunki nie dysponują samochodem więc wszystko trwa dwa razy dłużej, ale jak tylko coś będzie nowego napewno napisze

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw lip 16, 2009 11:03

Serce się kroi jak czytam jak tam się u Was kiespko dzieje .... :cry:

Nawet WECI nie robia podstawowej morfologi .... ? 8O

Przede wszystkim cangu jak się dokładnie nazywa ta karma sensitive dla Dudusia ? :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw lip 16, 2009 12:37

Duduś ma białaczke, potwierdzone testem. Tutejsi weterynarze zalecają uśpienie :( ponieważ Duduś nie ma nowotworu podejmujemy leczenie interferonem, bedziemy szukać lekarzy w Krakowie, którzy potrafią i mają doświadczenie. Fiv nie ma! więc nadzieja jest, ale myślimy o transfuzji, czy nie lepiej ją najpierw zrobić zanim poda się interferon. Wie ktoś gdzie w Krakowie można zrobić taką transfuzje

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw lip 16, 2009 12:55

Krakowianki z doświadczeniem z białaczkowymi kiciusiami, prosimy o o opinię ! :roll: Trzeba działac szybko, bo na razie nie jest źle :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw lip 16, 2009 14:38

:!:
Obrazek

mamakuku

 
Posty: 406
Od: Pon lut 09, 2009 15:15
Lokalizacja: podkarpacie

Post » Czw lip 16, 2009 15:12

psiama pisze:Serce się kroi jak czytam jak tam się u Was kiespko dzieje .... :cry:

Nawet WECI nie robia podstawowej morfologi .... ? 8O

Przede wszystkim cangu jak się dokładnie nazywa ta karma sensitive dla Dudusia ? :roll:
są tez wyniki morfologii, zeskanuje jak będe mieć, kiepskie:-( karma canin royal sensitiv w saszetkach. OPiekunka upiera się przy transfuzji, tzn myśli (i może dobrze) że to by pomogło.

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw lip 16, 2009 15:38

cangu pisze:Duduś ma białaczke, potwierdzone testem. Tutejsi weterynarze zalecają uśpienie :( ponieważ Duduś nie ma nowotworu podejmujemy leczenie interferonem, bedziemy szukać lekarzy w Krakowie, którzy potrafią i mają doświadczenie. Fiv nie ma! więc nadzieja jest, ale myślimy o transfuzji, czy nie lepiej ją najpierw zrobić zanim poda się interferon. Wie ktoś gdzie w Krakowie można zrobić taką transfuzje


transfuzję robią sensownie w Theriosie w Myślenicach Jagiellońska 5, czynne 8-20 (pon-sob a w niedzielę 8-18), robiono tam u naszych kotów. Co do badań mykologicznych to robimy w wojewódzkim inspektoracie weterynarii na Brodowicza 13b, kosztuje 35 zł, czynne 8-15, wynik jest po miesiącu, w razie czego można też zrobić parazytologię ze skóry za 20 zł, wynik po dwóch dniach ale nie wiem czy w tym wypadku konieczny

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 16, 2009 20:44

panie podału dudkowi interferon ale zwymiotował:-( czy można podskórnie?

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw lip 16, 2009 20:46

cangu pisze:panie podału dudkowi interferon ale zwymiotował:-( czy można podskórnie?


a co to za interferon?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 16, 2009 21:10

juz sie dowiedziałam, ludzki..

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw lip 16, 2009 21:16

juz wiem, że doustnie

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 193 gości