Masz rację iza71koty, to co napisałaś to mądre słowa, świadczące o dużej wrażliwości. Policja sprawę traktuje nader poważnie ze względu na jej upublicznienie i dużą presję wielu środowisk. Zwłoki kotki zostały wykopane przez policję i zabezpieczone jako dowód.
Zobaczcie też co napisł do Policji prawnik
Nadawca:
Ł K
Przypominam,ze bez zgody osob zainteresowanych nie wolno nam udostępnić publicznie ich danych osobowych dopisek moderatora
Adresat:
Komendant Wojewódzki Policji w Gorzowie Wlkp. insp. Leszek Marzec
Do wiadomości:
Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp. mł. asp. Marek Waraksa
Komenda Główna Policji
Prokurator Okręgowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. - Mariusz Dąbkowski
Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wlkp.
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp.
Jakub Pikulik, Gazeta Lubuska
Zbigniew Borek, Gazeta Lubuska
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Gorzowie Wlkp.
Szanowny Panie Komendancie,
9 czerwca 2009 r. w Gazecie Lubuskiej ukazał się artykuł pt. "Bestie zabiły kota. Mieszkańcy są zdruzgotani", opisujący szokujące opinię publiczną zabójstwo młodej kotki (popełnione poprzez odcięcie łap i pozostawienie żywego jeszcze zwierzęcia do wykrwawienia się), tj. czyn zabroniony określony w art. 35 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt w typie kwalifikowanym z art. 35 ust. 2 tejże ustawy. Artykuł znajduje się na stronie internetowej
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /449948305 . W artykule tym można przeczytać następujące zdanie:
Zgodnie z prawem za zamordowanie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grożą nawet dwa lata więzienia. Ale nikt nie poinformował policji o tym zdarzeniu. - Funkcjonariusze nie otrzymali takiego zgłoszenia. Wciąż jeszcze można to zrobić - informuje Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Zgodnie z art. 303 ustawy z 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (dalej KPK) śledztwo (względnie dochodzenie, zgodnie z art. 303 KPK w zw. z art. 325a § 2 KPK) wszczyna się postanowieniem wydanym z urzędu albo na skutek zawiadomienia o przestępstwie - w obu przypadkach w sytuacji, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Skoro Pani post. Justyna Migdalska wypowiedziała się w mediach w sprawie opisanego w artykule czynu, należy domniemywać, że Policja dowiedziała się uprzednio o jego popełnieniu i powinna była przyjąć, że zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa (podejrzenie takie ponad wszelką wątpliwość było uzasadnione poprzez powzięcie wiarygodnej wiadomości o znalezieniu poważnie okaleczonych zwłok kota - do artykułu załączone jest zdjęcie).
W takiej sytuacji zgodnie z art. 9 § 1 KPK (przestępstwo z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt nie jest ścigane na wniosek) i z zasadą legalizmu, wyrażoną w art. 10 § 1 KPK, policja powinna była wszcząć postępowanie przygotowawcze niezwłocznie po dowiedzeniu się o prawdopodobieństwie popełnienia ww. czynu, jako że z art. 303 KPK (ani żadnego innego przepisu) nie wynika, jakoby wszczęcie postępowania było uzależnione od złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w sytuacji, gdy policja już powzięła wiadomość o popełnieniu przestępstwa z innego źródła. Jak pisze J. Grajewski w komentarzu do KPK, "obojętne jest źródło i forma uzyskanej wiadomości o przestępstwie. Mogą to być ustalenia własne organów ścigania, ustne, telegraficzne, telefoniczne i pisemne zawiadomienia osób prywatnych, instytucji i organizacji państwowych, społecznych i samorządowych, osób prawnych, spółek, przedsiębiorstw itp., samooskarżenie, informacje wynikające z prasy, radia, TV, a także informacje anonimowe, jeżeli ich treść znalazła potwierdzenie w czynnościach sprawdzających."
Jeżeli zatem czytamy, że policja nie otrzymała zgłoszenia, a z kontekstu artykułu i wypowiedzi Pani post. Justyny Migdalskiej wynika, że policja nie podjęła też żadnych koniecznych czynności (w szczególności nie wszczęła postępowania przygotowawczego ani nie zabezpieczyła śladów i dowodów), to rodzi się podejrzenie, że funkcjonariusze biorący udział w sprawie naruszyli tym samym wskazane powyżej przepisy KPK.
Należy przy tym zaznaczyć, że nawet gdyby czyn zabroniony art. 35 ustawy o ochronie zwierząt był czynem ściganym na wniosek, to zgodnie z art. 17 § 2 KPK do chwili otrzymania wniosku organ procesowy powinien tak czy inaczej dokonać czynności nie cierpiących zwłoki w celu zabezpieczenia śladów i dowodów, a także czynności zmierzających do wyjaśnienia, czy wniosek będzie złożony lub zezwolenie będzie wydane. Z artykułu wynika, że również takie czynności nie zostały podjęte, przy czym Komendantowi Wojewódzkiemu Policji nie trzeba przecież opisywać, jakie jest z punktu widzenia kryminalistyki znaczenie możliwie najszybszego zabezpieczenia śladów. Obecnie zabezpieczenie i przeanalizowanie np. śladów zapachowych może być już niemożliwe.
W związku z powyższym proszę Pana Komendanta jako przełożonego dyscyplinarnego o ustalenie, czy sytuacja faktyczna odpowiadała opisanej w ww. artykule (względnie o przekazanie sprawy według właściwości i nadzór nad jej załatwieniem), a jeżeli tak - biorąc pod uwagę, że bezczynność organu procesowego przy istnieniu uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa jest absolutnie niedopuszczalna - o wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji wobec funkcjonariuszy, który naruszyli swoje obowiązki służbowe. Naruszenie to może spowodować, że wykrycie sprawców czynu będzie znacząco utrudnione.
Z poważaniem
Ł K