pojechałem po kota, dostałem 3...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 20, 2009 12:18

Ja tez się cieszę i Kocureq też się pewnie cieszy :))

Zamiast pracować, to biegam po całym biurze i wszystkim oznajmiam, że rodzeństwo zostaje z nami :)
Cieszę się jakbym wygrała główną nagrodę na loterii!!

fishy

 
Posty: 155
Od: Nie maja 17, 2009 21:21
Lokalizacja: Birmingham

Post » Śro maja 20, 2009 12:21

wygrałaś cos lepszego :lol: :D
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Śro maja 20, 2009 13:21

:ok: :ok: :ok:
Reklamuj kocią rodzinkę, reklamuj. Może jakieś domki chętne na kociaki pojawią się na horyzoncie. Świeżej krwi potrzeba bo kotków szukających swoich ludzi jest coraz więcej. Ja właśnie zaraziłam się miłością do kotów od koleżanki z pracy, która bez przerwy opowiadała o swoich futrzakach. :lol:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro maja 20, 2009 13:31

Przerzucam z poprzedniego wątku - pierwsze godziny z nową mamą :lol: jeszcze u mnie
Migota pisze:Niespodzianka :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jaga i rudaski :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro maja 20, 2009 13:31

U mnie takie dziabągi na przykład, że popełnię prywatę: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=93308&highlight=

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro maja 20, 2009 13:34

fajoskie mają kolanówki! :mrgreen:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro maja 20, 2009 14:11

ale maluchy były :D zdjęcia śliczne :)
z dnia na dzień są coraz bardziej dorosłe, bystre i zaradne!

fishy

 
Posty: 155
Od: Nie maja 17, 2009 21:21
Lokalizacja: Birmingham

Post » Śro maja 20, 2009 15:17

Otrzymałam ważną informację. Wasze kociaki urodziły się 7 kwietnia o 5 rano. A ich mamusię niedługo wysterylizujemy. :lol:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro maja 20, 2009 16:14

BUMBARA pisze:Ja na szczęście mam już jedną kotkę, więc maluszek nie będzie samotny. Póki co wychowuje się z rodzeństwem we wsi nieopodal mnie. Ale to temat Jagi i rudziaków, więc zakończam dygresję. Reasumując, ja odpuszczam sciaganie rudej kotki do siebie, wiec oba kociaki najprawdopodobniej zostają z Jagą w Warszawie ;)


Rudasek z tego wątku czeka na domek :(
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92 ... c&start=90
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15226
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw maja 21, 2009 10:37

Migota pisze:Otrzymałam ważną informację. Wasze kociaki urodziły się 7 kwietnia o 5 rano. A ich mamusię niedługo wysterylizujemy. :lol:


To jest super ważna informacja! Dzięki temu mogłam uzupełnić książeczki zdrowia rudych maluchów :)
A zdjęcie mamusi rudzielców zrobicie?

fishy

 
Posty: 155
Od: Nie maja 17, 2009 21:21
Lokalizacja: Birmingham

Post » Czw maja 21, 2009 13:31

Jeśli ją osobiście spotkam to tak. Ale jeszcze nie wiem dokładnie jak to wszystko zorganizuję.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw maja 21, 2009 20:26

Wczoraj nastąpił przełom! Jaga po raz pierwszy zaczęła się bawić! Rozruszała ją piłeczka, którą wcześniej maluchy się bawiły, widać po niej było, że czuje się jak nasze rudzielce :D
Zaczęła się również bawić z maluchami tak samo, jak one między sobą. Wszystko było ok, nie zrobiła im krzywdy bo bacznie się tej zabawie przyglądałam, ale czasami bałam się o szkraby.
Jaga coraz częściej i chętniej reaguje na moje przyjście z pracy, które oznacza świeże jedzenie i mleko oraz pieszczoty, których zaczyna się wreszcie domagać :D
Jak na razie idzie wszystko pomyślnie :)
Jeżeli zdążę, to jeszcze dziś wrzucę zdjęcia maluchów podczas ich wczorajszej zabawy i snu w całkiem nietypowym miejscu... :)

fishy

 
Posty: 155
Od: Nie maja 17, 2009 21:21
Lokalizacja: Birmingham

Post » Czw maja 21, 2009 21:15

Czyli same dobre wieści :D
Ach, chciałabym żeby i moje tygryski tak dobrze trafiły.
Trzymam kciuki za wspaniałą przyszłość :ok:

Plusia

 
Posty: 844
Od: Pt kwi 10, 2009 15:22
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 21, 2009 22:45

Kilka obiecanych zdjęć z wczorajszych igraszek kociaków :)

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Rudzielce od wczoraj mają frajdę i bawią się w niszczarce... (na szczęście nie zostaną zmielone, bo część z nożami została zabrana)
Papierowe ścinki są takie fantastyczne, że można na nich zasnąć :D
Biedna Jaga chodziła i szukała dzieciaków, a jak już je znalazła to sprawdzała czy są całe i zdrowe :)

Teraz baraszkują w torbach na laptopy robiąc nieład artystyczny, który będzie trzeba rano posprzątać :)

fishy

 
Posty: 155
Od: Nie maja 17, 2009 21:21
Lokalizacja: Birmingham

Post » Pt maja 22, 2009 6:58

Zaglądam z rana, a tu taka niespodzianka :lol: Takie szeleszczące ścinki to rzeczywiście fajna zabawa. Jaga też ślicznie wyszła. I jak pozuje :P
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 76 gości