Kociątka bezdomne. Już bez sierotek.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 03, 2003 17:03

ryśka pisze:Atko i co u rodzinki? Któryś znalazł już domek?


Nie :(

Już dwa razy byli chętni na któreś z tych ciemnych, ale się potem nie odzywali...
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 03, 2003 21:08

Jestem maksymalnie załamana :( :(

Dzwoniła koleżanka. Pamiętacie sierotki? Te dwie? Otóż na początku było ich pięć. Jedna zginęła, dwie wziął jakiś pan, dwie zostały i dzięki temu forum znalazły domki.

A teraz ten pan podrzucił te dwa, co wziął, spowrotem ...

Jakbym tego pana spotkała ... :x :x :evil: :evil: :evil: :strach:

Dwa oswojone kotki znowu na dworze ... :strach:

Jutro w południe tam jadę. Ale ja ich nie mogę wziąć do siebie. Ratujcie !!! :cry:

Jeśli ktoś by je wziął do siebie na czas szukania im domku, mogę pomóc je utrzymać, czyli kupić jedzonko albo zabrać do veta.
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 03, 2003 21:24

Atko - one tam nie mogą zostać!! :cry: :cry: nawet schronisko jest w tym momencie lepsze.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 03, 2003 21:47

ryśka pisze:Atko - one tam nie mogą zostać!! :cry: :cry: nawet schronisko jest w tym momencie lepsze.


Jak się do jutra nic nie wymyśli ... :( :(

Ja nawet nie wiem, gdzie w Warszawie jest schronisko dla kotów? Tylko Konstancin, czy jest coś jeszcze?

Ale tak strasznie nie chcę ich oddawać do schroniska :cry: :cry:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 03, 2003 22:07

Atko dla kotów to chyba Konstancin najlepszy? Ale nie wiem - może Warszawiacy coś doradzą...
Facet świnia wielka :evil: i bezmózgowiec.

Kurcze, żeby ktoś je wziął... TŻta nie uda Ci się przebłagać?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 04, 2003 11:44

W ostatnim numerze (nr 9 październik 2003) Kocich Spraw wyczytałam odnośnie Kociego Azylu w Konstancinie, że cyt.".. czasowo Schronisko nie będzie przyjmowac nowych kotów. W tej chwili jest takie zagęszczenie, że nie sposób zmieścić żadnych dodatkowych zwierząt, dopóki choć część nie zostanie adoptowana...". :(
Ale i tak warto sprawdzić na ile ogłoszenie jest aktualne.

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob paź 04, 2003 14:30

Serce mi pęka jak to czytam :crying:
Biedne, małe kotki, biedna Atka :cry:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Sob paź 04, 2003 21:55

Byłam, widziałam.

Sierotki są dwie, chyba jeden chłopak a drugie dziewczyna, ale pewności nie mam, bo są dużo bardziej dzikie, niż tamte. Nie wiem, co za facet je wziął i co z nimi robił, ale wyglądają, jakby nigdy tego podwórka nie opuściły. Tylko do ludzi mniej ufne :evil: :evil:

Siedziałam tam z nimi i obdzwoniłam wszystkich krewnych i znajomych. Nikt nie weźmie dwóch kotów. Ani nawet jednego :(

Zrobiłam im zdjęcia. Jeden się strasznie chował przed aparatem, więc zdjęcie gorsze. Są białe w szare łatki, jeden z czarnym noskiem, drugi z różowym.

<a href="http://miau.pl/upload/nowysierotek2.jpg">Różowy nosek</a>
<a href="http://miau.pl/upload/nowysierotek1.jpg">Czarny nosek</a>

Mieszkają w domku tamtych sierotek, jeść dostają, więc parę dni wytrzymają. Ale pierwsze przymrozki i poprostu trzeba je będzie zabrać. Jeśli to prawda o Konstancinie, to ja już nie wiem? Paluch?

Mój TZ jest skłonny zawieźć koty w prawie dowolne miejsce, zabrać do veta. Ale nie do nas. On po prostu nie wierzy, że potem uda się im znaleźć dom...
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2003 22:34

Paluch nieeee :placz: Sierotki faktycznie wyglądają na bardziej zaniedbane od tamtych :(
Przekonaj TŻta - przecież jeżeli będziesz MUSIAŁA to znajdziesz im kogoś :!: To tylko kwestia czasu.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie paź 05, 2003 1:32

a może sprójuj tutaj.

Szukam kociaka do 10.10.2003
Szukam rudego kocurka na urodziny dla przyjaciółki która bardzo pragnie mieć takiego przyjaciela.

Alina alinasabuda@interia.pl
04 Oct at 21:42:16

powodzenia dla kociaczków :D

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Nie paź 05, 2003 1:33

o cholera, dopiero jak wkleiłam to zobaczyłam, że chodzi o rudego. a może jednak sie uda............. 3mam :ok:

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Nie paź 05, 2003 10:59

Śliczne biedne kotki podobne do mojego Simonka :1luvu:
:cry: :cry:
Ale ja miałam nie czytać wątków o biednych małych kotkach szukających domu :( :cry: :crying:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Nie paź 05, 2003 12:48

Ja też nie chcę :crying: , nie mogę :placz: ... biedne koteczki :crying: :crying: :crying:
A faceta obdarłabyn ze skóry :evil: :mrgreen:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 07, 2003 22:51

Atka, coś nowego w sprawie kociaków? Bo jeśli nie, to może jestem w stanie coś zaproponować. Daj mi proszę znać na priw
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 08, 2003 10:04

Atka
napisałam na priv ale wiadomość nie dochodzi, sprawdź może czy nie masz zapchanej skrzynki
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot], Kasiasemba i 47 gości