Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aania pisze:NIE MA TAKIEJ SIŁY która zmusiłaby mnie do oddania moich kotów komukolwiek.
Aleba pisze::cry:![]()
Coś mi się niedobrego robi w środku, jak takie rzeczy czytam.
Wielbłądzio pisze: Ale moim zdaniem tej koteczce nie wyjdzie na zdrowie każda kolejna zmiana miejsca, już samo wyrzucenie z domu po tylu latach było na pewno niezrozumiałym i okropnym przeżyciemNie oszukujmy się: kotce, która ma 19 lat, nie zostało specjalnie dużo czasu na tym świecie - rok, dwa lata, trzy...? Czy nie znajdzie się wśród nas OD RAZU osoba o dobrym sercu, do tego najlepiej taka nie skrajnie przekocona która podarowałaby tej ofierze czyjejś głupoty i bezwzględności ciepły kącik na ostatnie lata (?) życia...?
Bryska4 pisze:A babsztyla niech przy porodzie porozrywa po pachy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 66 gości