u nas bez wiekszych zmian, z powodu wielu obowiazkow w ciagu dni anie mam czasu na internet, a wieczorami jestem tak zmeczona ze trudno zebrac mysli, odbywam kociarnie i ide spac by znowu wczesnie rano sie zerwac, ech
Lulus u mnie sprawuje sie ladnie, nie leje gdzie popadnie, bacznie go obserwuje
wyniki jego wkleilam powyzej
wykosztowalam sie na niego (133zl)
od poczatku roku oprocz zwirku (w ostatnia srode za 150zl kupilam 125kg zwirku) nie kupowalam karmy w ogole, pomoc peate oraz fundacji DierenHulp Zonder Grenzen pozwolila sporo zaoszczedzic i pieniedze przeznaczyc na kastracje
juz tylko jeden kocurek, najmlodszy, czeka na kastracje
oraz 8 kotek ... to odczuje na pewno (jedna to 120zl

)
jednak wszystko co dobre szybko sie konczy, zostaly nam ostatnie 2 worki karmy wiec juz za 2-3 tg bede musiala zamowic karme dla tymczasowiczow
nasz dlug to nadal ponad 2tys
a ja nie mam czasu na wystawienie nowych aukcji
adopcje stoja