ruda persica

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 02, 2008 21:13

szczerze mówiąc jeszcze nie mogę ochlonąć. poszłam po nią, bo i tak nie moglabym zasnąć denerwując się co z nia. ale bez nadziei. na miejscu straciłam już calkiem, bo nie dość, ze na ten teren jakiś samochód wjeżdżł, to pomyślalam, że ktoś ja moze gdzieś wpuścił wreszcie. zaglądalam pod krzak, kiciałam i nic. już miałam iść, jak zobaczyłam, że biegnie gdzies z głębi posesji. z takim, przedziwnym mialkotem. mówię wam. jak ją zostawialam o 17 czułam się strasznie. teraz jestem mocno skonsternowana. przerażona, ale...no jakoś dziwnie spokojna.

aania

 
Posty: 3272
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto gru 02, 2008 21:19

Bardzo dobrze zrobiłaś! Ja wprawdzie ukradłam kiedyś psa (z wrośniętym łańcuchem) i dotad jestem z tego powodu bardzo zadowolona...

Trzymam kciuki za persię...

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Wto gru 02, 2008 21:23

super zrobiłaś!!!Napisz co dalej-jak pomóc???? :)
Serniczek
 

Post » Wto gru 02, 2008 21:28

Biedactwo. Ile się musiało nacierpieć.
W Tobie poczuła odrazu kogoś, kto spieszy z pomocą i poczuła się bezpieczna.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 02, 2008 21:33

To nie kradzież tylko stan wyższej konieczności! Koniecznie załatw zaświadczenie od weta i możesz spac spokojnie. Przecież zapowiedzieli ochłodzenie i mrozy!!! jakby co służę pomocą prawną - ale myślę ze nie będzie potrzebna.

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 02, 2008 21:46

szukać domku!!!każdA pomoc przyjmę z otwartymi rękami. persinka to mega miziak. byłam u niej przed chwilą, wzięłam na ręce i myślałam, ze na zawsze tak zostanę. dziewczyna mruczy jak pięć kotów. przylgnęła mi do szyi i wydawało mi się, że to już na zawsze.cudna jest. po prostu i śliczna bardziej płowa niz ruda. po ciemku wydawało mi się, że bardziej ruda. i pomyśleć, ze mi się persy nie podobają :roll: ale wygląda na to, ze ma uroczy charakter.
i jeszcze. przy tymprzytulani wydawało mi sie, ze ma ciut za ciepłe uszy- to moze być gorączka?

aania

 
Posty: 3272
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto gru 02, 2008 21:55

kurcze. przyszła do mnie na skrzynkę informacja, ze mam PW. tyle że PW samego nie ma :cry:

aania

 
Posty: 3272
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto gru 02, 2008 21:57

Fajnie ;) Cieszę się! A jak już Cię nikt nie nakrył na samym procederze kradzenia, to jakby coś, to możesz zawsze każdemu powiedzieć że się błąkała po ulicy i już, problem z głowy. No i koniecznie do weta jeszcze teraz, zanim ją odczyścisz i uczeszesz, niech wystawi opinię o jej stanie, to też jakby co zamkniesz tym "właścicielowi" usta. Będą jakieś zdjęcia?

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Wto gru 02, 2008 22:06

aania......cudna baba jesteś.......... cokolwiek by to było...choroba, orączaka...srał to pies...teraz idź spać.... a jutro jest jutro....idż z nia do weta...a masz za co do weta???
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto gru 02, 2008 22:17

aania pisze:szukać domku!!!każdA pomoc przyjmę z otwartymi rękami. persinka to mega miziak. byłam u niej przed chwilą, wzięłam na ręce i myślałam, ze na zawsze tak zostanę. dziewczyna mruczy jak pięć kotów. przylgnęła mi do szyi i wydawało mi się, że to już na zawsze.cudna jest. po prostu i śliczna bardziej płowa niz ruda. po ciemku wydawało mi się, że bardziej ruda. i pomyśleć, ze mi się persy nie podobają :roll: ale wygląda na to, ze ma uroczy charakter.
i jeszcze. przy tymprzytulani wydawało mi sie, ze ma ciut za ciepłe uszy- to moze być gorączka?


Aniu, wiele nas łączy. Imię - to raz. Przedmiot pierwszej kradzieży - to dwa. Początkowa niechęć do persów - to trzy :lol: Pierwsza moja kradzież (i nie twierdzę, że ostatnia) także dotyczyła kota. Wynosiłam go w plecaku z parowozowni pełnej ludzi :oops: Co do persów - kiedyś, w zamierzchłych czasach też mi się one nie podobały. Dziś mam "persa" i persa i kocham je nad życie. Nie ma chyba wspanialszych, czulszych, milszych, wierniejszych i bardziej przyjacielskich kotów. Nawet mój ukochany brytek jest bardziej zdystansowany. Pers oddaje Ci calutkie swoje złote serduszko.
Bazarek - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84846&highlight=

Na razie malutko uhandlowałam, ale może uda mi się coś jeszcze wyskrobać. Utul persiczkę ode mnie. Masz skarb w domu.
Aniada
 

Post » Wto gru 02, 2008 22:24

podaj nr konta wraz z adresem-rano prześlę Ci pieniądze.Czy szukamy DT czy na razie zostanie u Ciebie?....napisz na pw jak widzisz sprawę
Serniczek
 

Post » Wto gru 02, 2008 22:49

Ruach pisze:..srał to pies...
Wróżko jakże to takim językiem???? :oops: ech żartuję....... :lol:
Serniczek
 

Post » Wto gru 02, 2008 23:36

A ja czekam na zdjecia :lol:
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 02, 2008 23:43

zdjęcia jutro pewnie. do weta nie mam za co :oops: ale nic to. DT można szukać od już tyle, że na razie nie jestem w stanie podać żadnych sensownych informacji o Puchatku. powiedzcie mi proszę, czy jest jakiś szampon na sucho dla persów. muszę ją jakoś odczyścić a nigdy nie prałam kota na mokro. ona tez nie wygląda na to, by dobrodziejstwo kąpieli na nią spadało. nie ma co tu kryć, że wyczuwalna jest. serniczek wielkie dzieki. PW wyśle już jutro, bo muszę wstac o 5.00.makabra.

aania

 
Posty: 3272
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto gru 02, 2008 23:54

aania pisze:zdjęcia jutro pewnie. do weta nie mam za co :oops: ale nic to. DT można szukać od już tyle, że na razie nie jestem w stanie podać żadnych sensownych informacji o Puchatku. powiedzcie mi proszę, czy jest jakiś szampon na sucho dla persów. muszę ją jakoś odczyścić a nigdy nie prałam kota na mokro. ona tez nie wygląda na to, by dobrodziejstwo kąpieli na nią spadało. nie ma co tu kryć, że wyczuwalna jest. serniczek wielkie dzieki. PW wyśle już jutro, bo muszę wstac o 5.00.makabra.

Ty jesteś z "naszych" Krzeszowic, czy jakichś innych? A do Tenczynka do weta to daleko bys miała?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], szczurbobik i 212 gości