pseudo hodowcy - przestroga

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 02, 2008 1:14

vega36 pisze:....
Czy Allegro to jedyne miejsce w sieci, w którym można handlować zwierzętami?...

Najskuteczniejsze.

vega36 pisze:....
Poza tym - można ogłaszać się w prasie...

Można.

vega36 pisze:....
Obawiam się, że jest zbyt dużo możliwości, a przyblokowanie na Allegro może tylko chwilowo utrudnić sprzedaż - do momentu znalezienia innych publikatorów.

Co w związku z tym? Zaniechać?
Znalezienie publikatora równie skutecznego może okazać się niełatwe. Tym samym spadna obroty w interesie, co w efekcie może doprowdzić do zaprzestania działalności ze wzgledu na mizerne efekty ekonomiczne.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 02, 2008 1:44

iceangel pisze:Wiesz, ja jestem pierwsza do wojny z pseudohodowcami. W tym przypadku widzę i pseudohodowcę i pseudowłaściciela. Brzydzę się jednym i drugim.

Chory, niedożywiony, osłabiony kot był wieziony do miejsca, które uważane było za złe. Dla mnie to niepojęte. Równie niepojęte jak rozmnażanie kotów bez rodowodu, byle jak, byle za kasę.


Mam takie same odczucia, niestety.
Biedna mała, miała szansę się wydostac z piekla, ale nie jej nie dostała.
Drugiej takiej pewnie mieć już nie będzie.
Jak ktoś ma nadzieję, że jakikolwiek sąd w Polsce zabroni tej karytaturze hodowcy robić dalej to samo, to jest w dużym błedzie :evil:

Grzybica nie jest smiertelna, w dzisiejszych czasach leczy się bardzo skutecznie, może ten wet nie bardzo był kompetentny, skoro przez tydzien nie było poprawy :roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 02, 2008 2:07

kociastjopka pisze:.... Ja chyba bym się nie dał :wink:
Romek

Po ósmym piwie ja też nie. :wink:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 02, 2008 2:27

Jeżeli kupiłaś tę kicię przez allegro (tzn. kliknęłaś aukcję z kotkiem), to możesz napisać też na cafe pomoc. Opisać problem i poprosić o rady jak rozmawiać z policją, do kogo zgłosić sprawę w allegro, żeby skutecznie zadziałali (np. zamykając aukcje tej pani z chorym i na dodatek już nie jej kotkiem). Nie podawaj tam nicka tej sprzedającej, bo nie wolno, ale możesz napisać rasę kota i cenę, a wtedy czytający sami dojdą, kto to jest. Możesz też, a nawet powinnaś wystawić jej odpowiedni komentarz z krótkim opisem. Cafe pomoc czytają też admini. Może przyjrzą się dokładniej działalności tej pani?

poksi

 
Posty: 80
Od: Śro maja 07, 2008 2:11
Lokalizacja: Nieporet

Post » Wto gru 02, 2008 2:37

kasia1 pisze:Gracia, a czy ta pani mieszka na stałe w Polsce?? Czy może mówiła coś o tym, że trochę mieszka w Polsce, trochę w Niemczech ?? Bo taka coś znajoma historia mi się kołacze, ale tego już tyle było, że mogło mi się pomieszać.


Ta Pani ma miejsce zamieszkania Pomorze-Berlin :evil:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 02, 2008 2:55

Anna57:
Miałam wątpliwą przyjemność 'rozmawiać" kilka, a nawet chyba kilkanaście razy z tą osobą na cafe DiR na allegro. Niestety jest to mitomanka, która raczej nie mieszka w Berlinie. Wiele rzeczy sobie wymysla i ogolnie jest baaardzo dziwna. Jakiś czas temu mocno się na tamtym cafe udzielała i pokłóciła się ze wszystkimi. Jedną dziewczynę wręcz terroryzowała listami, telefonami- skończyło się policją, pismami od adwokata i takimi tam. U drugiej dziewczyny, która jej podpadła dokonała specjalnie zakupu, żeby poznać jej dane i też były z tego problemy i dłuuga dyskusja na cafe. Z awanturą na 4 fajerki. Pamiętam to doskonale.

poksi

 
Posty: 80
Od: Śro maja 07, 2008 2:11
Lokalizacja: Nieporet

Post » Wto gru 02, 2008 3:09

poksi pisze:Anna57:
Miałam wątpliwą przyjemność 'rozmawiać" kilka, a nawet chyba kilkanaście razy z tą osobą na cafe DiR na allegro. Niestety jest to mitomanka, która raczej nie mieszka w Berlinie. Wiele rzeczy sobie wymysla i ogolnie jest baaardzo dziwna. Jakiś czas temu mocno się na tamtym cafe udzielała i pokłóciła się ze wszystkimi. Jedną dziewczynę wręcz terroryzowała listami, telefonami- skończyło się policją, pismami od adwokata i takimi tam. U drugiej dziewczyny, która jej podpadła dokonała specjalnie zakupu, żeby poznać jej dane i też były z tego problemy i dłuuga dyskusja na cafe. Z awanturą na 4 fajerki. Pamiętam to doskonale.

No, ale z tą mitomanką nikt sobie poradzić nie może przez parę chyba już lat :evil:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 02, 2008 7:48

poksi pisze:Czy ta pani ma na allegro nick beata7575? Jeżeli tak, to znam ją z forum DiR... niestety z tego co tam pisała i co o niej pisano, to .... hm... wystarczy wpisać ten nick w wyszukiwarkę DiR-u. Ciekawe rzeczy można przeczytać. Pamiętam, że kiedyś pisała coś o main coonach. Jako diabolinka też wystąpiła na chwilę. Potem to konto zostało zawieszone.

Wiele może o niej napisać jedna pani z DiR (znam nick i mogę podać, ale nie wiem czy wolno). Panie poznały się osobiście i ta osoba miała i ma przez to poważne problemy. Tzn. ta pani, której nick znam.

Co do problemu z kicią- szkoda, że ją oddaliście. Jednak warto pociągnąć sprawę dalej- policja raz jeszcze, napisać do allegro. Nie odpuścić.

Tylko kici szkoda.

P.S. Oj! Kociastjopka, kociastjopka... skąd wziąłeś ten nick? ;)


ojej...

też 'znam' tę osobę z DiR, ciągle knuła i mieszała :conf: :conf: :conf:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Wto gru 02, 2008 10:02

poksi pisze:Jeżeli kupiłaś tę kicię przez allegro (tzn. kliknęłaś aukcję z kotkiem), to możesz napisać też na cafe pomoc. Opisać problem i poprosić o rady jak rozmawiać z policją, do kogo zgłosić sprawę w allegro, żeby skutecznie zadziałali (np. zamykając aukcje tej pani z chorym i na dodatek już nie jej kotkiem). Nie podawaj tam nicka tej sprzedającej, bo nie wolno, ale możesz napisać rasę kota i cenę, a wtedy czytający sami dojdą, kto to jest. Możesz też, a nawet powinnaś wystawić jej odpowiedni komentarz z krótkim opisem. Cafe pomoc czytają też admini. Może przyjrzą się dokładniej działalności tej pani?


Przecież zakupienie przez allegro to transakcja kupna i sprzedaży ze wszystkimi konsekwencjami prawnymi. Czytałam już o sprawie sądowej dotyczącej kupna samochodu przez allegro. Nie jestem prawniczką, ale to można podać do sądu i sprawę wygrać. Tu by się skutecznie drani załatwiło i odzyskało zwierzaka.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto gru 02, 2008 10:12

Czy to jest pani Beata Alicja Majewska, która sprzedaje na Allegro kocięta z "linii duńskiej"?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 02, 2008 10:22

Jana pisze:Czy to jest pani Beata Alicja Majewska, która sprzedaje na Allegro kocięta z "linii duńskiej"?


tak. Podlinkowane na forum hodowlanym.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto gru 02, 2008 10:34

Allegro nie pomoże - mi odpisali, że nie są stroną umowy i mam isć do sądu, jeśli nie dostałam czegoś, za co zapłaciłam. Ale: Możesz wystawić komentarz! On nie zniknie - możesz napisac tam o tym że koty są chore i o kradziezy. jeśli ten pan o ktym piszesz, też oszukany, również kupił kotkę na allegro, on może też wystawić komentarz.
No i po 3 ostrzeżeniach allegro blokuje konto - warto o tym pamiętać.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto gru 02, 2008 14:42

vega36 pisze:
Przecież zakupienie przez allegro to transakcja kupna i sprzedaży ze wszystkimi konsekwencjami prawnymi. Czytałam już o sprawie sądowej dotyczącej kupna samochodu przez allegro. Nie jestem prawniczką, ale to można podać do sądu i sprawę wygrać. Tu by się skutecznie drani załatwiło i odzyskało zwierzaka.


Zgadza się, ale nie wiem, może nie doczytałam, czy wątkotwórczyni tylko znalazła ogłoszenie na allegro i skontaktowała się z "hodowczynią" czy także popularnie mówiąc "kliknęła" aukcję z kotkiem i wygrała ją.
Tak czy owak- powinna zrobić wydruk tej aukcji, wydruk przelewu zaliczki na konto sprzedającej i udać się do prawnika i na policję raz jeszcze. Ma dowody, że kupiła od niej kotkę. Sprawę sądową powinna wygrać, ale z odzyskaniem kotka... po pierwsze chyba ona tej kici wcale już nie chce, bo chora, a po drugie... babsko sprzedaje w tej chwili kotkę na allegro, więc może się znaleźć inny kupujący. Oby się znalazł jakiś porządny, który kicię kupi, wyleczy i będzie o nią dbał.

A babsku allegro powinno usunąć te aukcje, ale do tego to trzeba by chyba jakoś zadziałać. Np. pisać, pisać i pisać do allegro. I podawać fakty.

poksi

 
Posty: 80
Od: Śro maja 07, 2008 2:11
Lokalizacja: Nieporet

Post » Wto gru 02, 2008 14:50

a właśnie - zgłoszenie do allegro, że kotka sprzedawana jest kradziona powinno spowodować zanblokowanie aukcji... tylko że pewnie ktoś zdąży zadzwnić i się dogadać poza aukcją....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto gru 02, 2008 15:05

a mnie tak strasznie żal tej małej koteczki... :(
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości