Fundacja CHATUL - z miłości do kotów- DO ADOPCJI s.38

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 09, 2009 3:25

Byłam dzisiaj u weta z Tabaką, Mrauczkiem, Pazurkiem i Marcelem.

Tabaka oczko ma ładne, zachodzi jej jeszcze trochę trzecią powieką ale, żeby to zeszło do końca potrzeba czasu. Malutkiej dopisuje humor i apetyt ale... ma jakiś dziwny niedowład tylnich łapek. Stawia je jakoś nienormalnie, na boki, niepewnie, jakby pijana była :cry: To może być wszystko, mała rośnie (waży 1,350kg) i jest nadzieja, że to przejściowe i minie. Tabaka dostała pastę witaminową i jakąś pastę na robaki i pierwotniaki czy coś w tym gatunku. Jeśli w ciągu mniej więcej tygodnia nie będzie poprawy robimy jej badania krwi i szukamy innych przyczyn. Dziwnie ten jej niedowład wygląda, taka nieskoordynowana jest w tych łapeczkach. :cry:

Pazur zdrowy, Mrauczek zdrowy tylko na suchą karmę ma przejść ze względu na wzdęcia.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 15, 2009 0:24

Zapraszamy na bazarek - tym razem chatulowym kociakom pomaga obraz p.Marzanny Giedz Zielińskiej.
Link do bazarku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3937880#3937880
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sty 19, 2009 13:17

hop chatulowe kociaki

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 19, 2009 20:02

Dzisiaj przyszła do mnie pani z czarnym kotem na rękach i zapytała mnie, czy to nie mój kot 8O Popatrzałam na zwierza i powiedziałam, że moje koty nie wychodzą i wszystkie są w domu. Wzięłam kota na ręce, śliczny, grubiutki. Pani powiedziała mi, że od ponad tygodnia biega po śmietnikach, szuka jedzenia, nie radzi sobie. Pani zgarnęła go z śmietnika właśnie. Wziąć go nie może, bo ma złego jamnika :( Co tu zrobić...Wzięłam kocura do łazienki.
Kocur ma z pewnością więcej niż rok. Ma obróżkę przeciwpchelną (już mocno jej nie śmierdzi, więc nowa nie jest). Oswojony, miziak, liże mnie ciągle po rękach. Uszy ma paskudne, wieczorem mu wyczyszczę. Jest pełnojajeczny.

W okolicy nie widziałam żadnych ogłoszeń o zgubionym kocie. Zrobiłam paręnaście ogłoszeń, pójdę rozwiesić jeszcze dzisiaj.

EDIT: Zapomniałam dodać, że biedak kuleje na tylnią łapkę, i ma coś na brzuszku - to chyba malutka przepuklina.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 20, 2009 3:27

Po zawarciu bliższej znajomości kocur dostał na imię Dixi. Z całą pewnością łapka go boli, bo nie pozwala jej dotykać. W kuwetce był, apetyt mu dopisuje, uszka z grubsza wyczyszczone. Wyczesałam go trochę i kocisko wygląda prawie dobrze. Mam nadzieję, że ta łapka to tylko jakieś stłuczenie, nie mniej wizyta u weta jest konieczna.
A to Dixi:
Obrazek

Obrazek
Dixi szuka tymczasu, u mnie może zostać tylko kilka dni.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 20, 2009 23:07

Śliczny czarnuszek :) miał szczęście, że trafił do Ciebie.... :) ech... :)

angel.ek

 
Posty: 178
Od: Pt lip 16, 2004 17:13
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sty 20, 2009 23:36

Zostały wykonane ostatnio dwie sterylki i kastracja.
Wysterylizowana została parkingowa koteczka z Os.Arki Bożka, kotka z osiedla na Stroszku, dokarmiana przez karmicielkę,a wykastrowany został Mrauczek.

Tabaka niestety nadal ma niedowład nóżek, w tym tygodniu jedzie do weta.
Dixi jedzie jutro, na fotce widać jak spuchnięta jest łapka
Obrazek

esza

Avatar użytkownika
 
Posty: 1567
Od: Pt kwi 06, 2007 8:12
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 20, 2009 23:57

Śliczny czarnuszek, niech szybko wraca do zdrowia!
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 21, 2009 12:15

Dixi to piękny Zwierz 8) , trzymam za niego kciuki.

Teraz z innej beczki:

nadal trwa bazarek :!:
- tym razem chatulowym kociakom pomaga obraz p.Marzanny Giedz Zielińskiej.
Link do bazarku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3937880#3937880


Fundacja Chatul ma możliwość otrzymania (dzięki VIVA!) 1% Waszego podatku :!:

Jeśli ktoś chce wspomóc fundacyjne działania przekazując 1% podatku Chatulowym Kotom :lol:
- zamiast urzędasom, którzy potem wypłacą sobie "należne" :evil: premie - to wszystkie informacje znajdzie tutaj:
[url]http://chatul.pl/portal.php?show=1%_dla_Fundacji_CHATUL[/url]
To nic nie kosztuje, wystarczy tylko odpowiednio wypełnić formularz PIT :!: :!: :!:

Niedługo, dosłownie "na dniach" będzie też do pobrania program który prawidłowo wszystko wyliczy i wypełni formularz, wystarczy go potem tylko wydrukować.

Kuba1000

 
Posty: 132
Od: Pt paź 21, 2005 8:45
Lokalizacja: Radzionków woj. Śląskie

Post » Śro sty 21, 2009 16:48

Wróciłam z Dixim od weta. Łapka to:stłuczenie, złamanie lub ropień. Cokolwiek by to było - do wyleczenia bez gipsu :) Kocurek dostał antybiotyk, przeciwbólowe i został odrobaczony. Wet również uznał Dixiego za "piękny okaz". Przepuklina jest mała, można ją zrobić przy okazji kastracji, która się odbędzie w przyszłym tygodniu.

Generalnie Dixi może już zacząć szukać nowego domu! Urządzimy casting, a jak będzie dużo chętnych to się i Mrauczka wyda, bo bardzo są podobni :wink:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 21, 2009 21:59

śliczny kiciuś, żeby szybko znalazł domek. Chociaż moze jeszcze stary domek go znajdzie?

Koteczka parkingowa zostanie jutro poogłaszana i miejmy nadzieję, że ktoś się szybko zakocha

jo_joanna

 
Posty: 67
Od: Pt lut 17, 2006 23:46
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro sty 21, 2009 23:06

jo_joanna pisze:śliczny kiciuś, żeby szybko znalazł domek. Chociaż moze jeszcze stary domek go znajdzie?

Koteczka parkingowa zostanie jutro poogłaszana i miejmy nadzieję, że ktoś się szybko zakocha


Stary domek, to nie był dobry domek i lepiej, żeby się nie znalazł. Dzisiaj rozmawiałam z ludźmi z osiedla - nikt kota nie szuka, i jest wielce prawdopodobne, że ktoś się kocura pozbył.

Wróciłam przed godziną od babci, weszłam do łazienki pomiziać Dixiego - patrzę- a na podłodze plamy z krwi 8O
Dixi po przeciwbólowym dostał siły, wskoczył na półkę, zrzucił krem, pękło plastikowe wieczko i rozciął sobie tym łapę (tą, na którą nie kuleje) nie wiem jak to możliwe. Rana "pokremowa" jest już zastrupiona, paluszek do kastracji się zagoi.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 21, 2009 23:19

Znaczy się "wysokopienny" kot, w przeciwieństwie do "przygruntowych" :lol:
A te wysokopienne to Ty już dobrze znasz... co nie Patsi? 8)

Patsi pisze: ...paluszek do kastracji się zagoi.


hmmm...
A kiedyś to się mówiło "do wesela się zagoi".
Światowy kryzys finansowy to i powiedzenia inne... :lol:

Kuba1000

 
Posty: 132
Od: Pt paź 21, 2005 8:45
Lokalizacja: Radzionków woj. Śląskie

Post » Czw sty 22, 2009 8:07

[quote="Patsi
Stary domek, to nie był dobry domek i lepiej, żeby się nie znalazł. Dzisiaj rozmawiałam z ludźmi z osiedla - nikt kota nie szuka, i jest wielce prawdopodobne, że ktoś się kocura pozbył.[/quote]

Zgadzam się. Ale może się upierać, że kota chce ;-). Wątpię jednak, zeby się znalazł. Ludzie uważają, że kot to sobie poradzi.....

Mój kot jest na szczęście "przyziemny". Przy czym i to nie zawsze dobrze, bo tak mi otwiera drzwi z łazienki, ze blokuje wejściowe.

A moze Dixi chciał się upiększyć po prostu :-)

jo_joanna

 
Posty: 67
Od: Pt lut 17, 2006 23:46
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw sty 22, 2009 10:30

jo_joanna pisze:A moze Dixi chciał się upiększyć po prostu :-)

Z pewnością chciał się upiększyć, wszystko za tym przemawia. :D
Najpierw machnął sobie maseczkę kosmetyczną, potem się solidnie nakremował.
Tylko na koniec stwierdził, że "facetowi" bardziej pasują blizny i "walnął sobie sznitę" na kończynie - a co! :?


No i nie bylbym sobą gdybym się nie przypomniał czytającym:

nadal trwa bazarek
- tym razem chatulowym kociakom pomaga obraz p.Marzanny Giedz Zielińskiej.
Link do bazarku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3937880#3937880


Fundacja Chatul ma możliwość otrzymania (dzięki VIVA!) 1% Waszego podatku
Jeśli ktoś chce wspomóc fundacyjne działania przekazując 1% podatku Chatulowym Kotom
- zamiast urzędasom, którzy potem wypłacą sobie "należne" :evil: premie - to wszystkie informacje znajdzie tutaj:
http://chatul.pl/portal.php?show=1%_dla_Fundacji_CHATUL
To nic nie kosztuje, wystarczy tylko odpowiednio wypełnić formularz PIT
Jest już do pobrania bezpłatny program który wyliczy i wypełni formularze PIT, wystarczy je potem tylko wydrukować.
WAŻNE !!! w rubrykę / cel szczegółowy 1% / należy wpisać CHATUL
rubrykę "wyrażam zgodę" - zaznaczyć "X"

Kuba1000

 
Posty: 132
Od: Pt paź 21, 2005 8:45
Lokalizacja: Radzionków woj. Śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 827 gości