Mam wrażenie, że Rudzik jest typem samotnika...
Nie lubi jak bierze się go na ręce, ewentualnie barankuje i mruczy na podłodze... Jak był u siebie z moją mamą to wchodził na kolana i domagał się pieszczot ... Może nie ma do mnie zaufania ? Nie lubi być w pokoju - tylko kuchnia i przedpokój...