Dieta niskobiałkowa - proszę o rady, linki.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 22, 2008 20:52

Dla mnie te wyniki znaczą to samo co dla Femki - niewydolność nerek.

Jeśli wetka uważa to za mocznicę, to proponuję Ci zrobienie badania moczu pod kątem kryształów. Konkretnie chodzi nie o sama obecność, ale o kształt krzyształów. Z tym, że badanie musi byc wykonane maksymalnie w ciągu 2 godzin od wysikania się kota.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Sob sie 23, 2008 15:26

Jestem Wam wszystkim bardzo wdzieczna za zainteresowanie. Sledzac kilka watkow liczylam na Wasza zyczliwosc i powiem z wielka ulga ze nie zawiadlam sie. Bo chociaz moj kocur ma juz 17 lat, to dopiero kilka tygodni temu dotarlo do mnie, ze to juz bardzo stare zwierze. (Co prawda wszyscy weci ktorzy go ogladali mowia, ze nie wyglada na swoje lata. Ma wszystki zeby :!: ) Jest to moj pierwszy (i prawdopodobnie ostatni) kot, wiec doswiadczenia nie mam zadnego. Jestem zdumiona tempem w jakim zachodza zmiany starcze w ogranizmie mojego footrzaka 8O
Mila Femko i marcjannakape - wet u ktorego robilam badania stwierdzil poczatki mocznicy i tez zalecil jedynie diete niskobialkowa. Gasrid to tylko na lepsza perystaltyke jelit, aby nie bylo problemow w kuwecie.
Zajmuje Wasz czas tylko dlatego, ze ze wzgledu na moje male doswiadczenie a ogromny strach przed chwila w ktorej moje kocisko przejdzie za TM szukam wsparcia u ludzi madrych i doswiadczonych.
ObrazekObrazek

Krystyna S

 
Posty: 16
Od: Pt sie 08, 2008 11:52
Lokalizacja: W-wa Ursynów

Post » Sob sie 23, 2008 16:01

Krystyna S pisze: Jest to moj pierwszy (i prawdopodobnie ostatni) kot, wiec doswiadczenia nie mam zadnego.


Dlaczego? :(

Krystyna S pisze:Jestem zdumiona tempem w jakim zachodza zmiany starcze w ogranizmie mojego footrzaka 8O
Mila Femko i marcjannakape - wet u ktorego robilam badania stwierdzil poczatki mocznicy i tez zalecil jedynie diete niskobialkowa. Gasrid to tylko na lepsza perystaltyke jelit, aby nie bylo problemow w kuwecie.
Zajmuje Wasz czas tylko dlatego, ze ze wzgledu na moje male doswiadczenie a ogromny strach przed chwila w ktorej moje kocisko przejdzie za TM szukam wsparcia u ludzi madrych i doswiadczonych.

Ja też mam starego kota. Boję się tego samo, co Ty...
Marcelibu
 

Post » Sob sie 23, 2008 17:01

Marcelibu pisze:
Krystyna S pisze: Jest to moj pierwszy (i prawdopodobnie ostatni) kot, wiec doswiadczenia nie mam zadnego.


Dlaczego? :(


Gdyby to zalezalo tylko ode mnie, to pewnie juz bym miala nastepnego footrzaka, ale niestety nie jest to takie proste :(
ObrazekObrazek

Krystyna S

 
Posty: 16
Od: Pt sie 08, 2008 11:52
Lokalizacja: W-wa Ursynów

Post » Sob sie 23, 2008 19:03

Krystyna S pisze:
Marcelibu pisze:
Krystyna S pisze: Jest to moj pierwszy (i prawdopodobnie ostatni) kot, wiec doswiadczenia nie mam zadnego.


Dlaczego? :(


Gdyby to zalezalo tylko ode mnie, to pewnie juz bym miala nastepnego footrzaka, ale niestety nie jest to takie proste :(


Życzę, żeby się to zmieniło :D .
Marcelibu
 

Post » Sob sie 23, 2008 20:17

Krysiu, wszystko jedno, czy stan Twojego kota nazwiemy początkami mocznicy czy niewydolnością nerek, to i tak Twój kot jest w doskonałej kondycji. Trzymam kciuki za poprawę. Przestrzegaj tylko jego diety, ona naprawdę pomaga (mam kotkę prawie nerkową).
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 25, 2008 11:43

Wlasnie o diete chodzi. Teraz moj kot dostaje sucha karme Royal Canin senior o zawartosci bialka 28%, do picia oprocz czystej wody dostaje wode slodzona miodem i odrobina mleka, dosyc chetnie je Gerberki. Wyczytalam gdzies, ze przy klopotach w kuwecie wskazane jest podawanie watrobki drobiowej, ale jak to jest w diecie niskobialkowej? Przejrzalam linki, ktore zamiesciliscie na tym temacie, ale niestety ze wstydem musze przyznac, ze z angielskim mam problem :oops: a chetnie przygotowalabym cos smakowitego swojemu footrzakowi
ObrazekObrazek

Krystyna S

 
Posty: 16
Od: Pt sie 08, 2008 11:52
Lokalizacja: W-wa Ursynów

Post » Pon sie 25, 2008 11:56

karma z 28% białka zdecydowanie nie nadaje się dla kotka z niewydolnością. Najlepiej odstaw ją od razu. Jeśli RC to tylko renal lub odpowiednik Hill's. Mleko też nie za bardzo.
Co do mokrego, to albo saszetki RC renal (lub nerkowe odpowiedniki innych firm), albo - to poleciła mi nasza wetka - pierś z kurczaka z ipakityne (taki proszek dosypywany do mięska).

Przy wynikach Twojego koteczka nie jest źle, można sobie z tym poradzić i kot może żyć jeszcze długie lata. Ale warunkiem jest ustabilizowanie stanu nerek (może nawet dzięki diecie uda się obniżyć kreatyninę) i pod żadnym pozorem niedopuszczenie do wzrostu poziomu kreatyniny i mocznika. Zdarzało się, że nerki sypały się w błyskawicznym tempie nawet z tak niezłego stanu.
Dlatego tak ważne jest natychmiastowe przestawienie koteczka na nerkową dietę.
Ostatnio edytowano Pon sie 25, 2008 12:00 przez Femka, łącznie edytowano 1 raz
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 25, 2008 12:00

U mojej Pysi przypadkiem (uparłam się, żeby zrobić badania krwi przed planowaną sterylką) wyszły złe wyniki mocznika i kreatyniny. Lekarz zalecił dietę niskobiałkową, tzn. karmę z zawartością białka poniżej 30 % (kupuję RC InDoor 27 oraz ostatnio Bosch Sanabelle Adult lub Light) oraz znaczne ograniczenie mięsa drobiowego. Ponieważ moja gromadka ma notoryczną tendencję do wyjadania sobie z misek, karmię wszystkie puszkami Animondy o smaku wołowiny, tudzież samą wołowinką :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon sie 25, 2008 12:01

Erin pisze:U mojej Pysi przypadkiem (uparłam się, żeby zrobić badania krwi przed planowaną sterylką) wyszły złe wyniki mocznika i kreatyniny. Lekarz zalecił dietę niskobiałkową, tzn. karmę z zawartością białka poniżej 30 % (kupuję RC InDoor 27 oraz ostatnio Bosch Sanabelle Adult lub Light) oraz znaczne ograniczenie mięsa drobiowego. Ponieważ moja gromadka ma notoryczną tendencję do wyjadania sobie z misek, karmię wszystkie puszkami Animondy o smaku wołowiny, tudzież samą wołowinką :roll:


nic tak dobrze nie robi na wzrost kreatyniny jak wołowina.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 25, 2008 12:16

o ile dobrze pamiętam, diety weterynaryjne dla kotów z podwyższonymi wskaźnikami kreatyniny i mocznika, mają około 13% białka.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 25, 2008 12:19

Femka pisze:o ile dobrze pamiętam, diety weterynaryjne dla kotów z podwyższonymi wskaźnikami kreatyniny i mocznika, mają około 13% białka.


Ale w tym przypadku dostała jakieś piguły (3 serie) i od razu, od pierwszego dnia drób "odfrunął" z diety na dobre i już po powtórnym badaniu krwi wyniki wyszły lepsze. Za jakiś czas wybiorę się profilaktycznie na kontrolę, bo dobrze od czasu do czasu to zbadać.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon sie 25, 2008 12:29

a co to za piguły?
Walczę z kreatyniną u mojej Femci od półtora roku, przeglądam wszystkie informacje na forum na ten temat, ale nigdzie się nie natknęłam na żadne tabletki.
Dopytaj dokładnie weta o zalecaną dietę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 25, 2008 12:33

Femka pisze:a co to za piguły?
Walczę z kreatyniną u mojej Femci od półtora roku, przeglądam wszystkie informacje na forum na ten temat, ale nigdzie się nie natknęłam na żadne tabletki.
Dopytaj dokładnie weta o zalecaną dietę.


NP i BŁ dostawały Lespewet, który obniżał zarówno mocznik jak i kreatyninę. A u samej BŁ dodatkowo poszły w ruch kroplówki.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon sie 25, 2008 12:38

marcjannakape pisze:
Femka pisze:a co to za piguły?
Walczę z kreatyniną u mojej Femci od półtora roku, przeglądam wszystkie informacje na forum na ten temat, ale nigdzie się nie natknęłam na żadne tabletki.
Dopytaj dokładnie weta o zalecaną dietę.


NP i BŁ dostawały Lespewet, który obniżał zarówno mocznik jak i kreatyninę. A u samej BŁ dodatkowo poszły w ruch kroplówki.


też mi przyszło do głowy, że te piguły to lespevet albo phytophale, ale tego nie bierze się przy niewydolności w jakichś krótkich seriach i tak natychmiast nie przynoszą efektu przy mocno przekroczonym moczniku, a już na pewno nie przy kreatyninie, dlatego mnie zmyliło.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], sherab i 111 gości