Luna - w nowym domku - na razie DT, ale może DS. Kciuki!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 20, 2008 15:05

Luneczko, nie poddawaj się - hop!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 20, 2008 17:24

Podnoszę :(

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Sob cze 21, 2008 20:02

Cóż Luna w końcu trafiła do mnie, w wyniku czego mam ciche dni z powodu przekroczenia limitu kotów :?

Koteczka jest totalnie obłedna! Wczoraj w lecznicy po wyjęciu z klatki od razu sie do mnie przytuliła i zaczęła ugniatać 8O
Z rozpaczy, że musiała siedzieć w klatce wylizała sobie ranę i nosi kubraczek. Strasznie ją jednak stresował i dziś go zdjełam. Koteczki pilnuję cały czas żeby zostawiła ranę w spokoju - jest jednak tak szczęsliwa, że ktos ja ciągle głaszcze, że chyba o niej zapomniała.

Pobyt w klatce jednak bardzo ja zestresowa i dzisiaj ma glutka:( Podaję antybiotyk i betaglucan na podniesienie odporności.

Patrzę sobie na nia własnie i jestem totalnie w szoku - tak grzecznego i spokojnego kota jeszcze nie miałam 8O
Koteczka jest bardzo szczupła i delikatna. Nawet jak ugniata to niesamowicie subtelnie, a jak ma wejsc na kolana to najpierw patrzy na twarz człowieka i sprawdza czy może.... Po prostu mnie rozbraja absolutnie:) Jest cudowna!

Jak wróci do formy - będzie najcudowniejszym towarzyszem dla człowieka!

PS Wczoraj zmieniałam jej kaftanik i jako niedoświadczona w obsłudze owego musiałam 2x nakładać i zdejmować by było dobrze - a Luna znosiła to cierpliwiej ode mnie...

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Sob cze 21, 2008 22:02

Koteńka jest kochana - ale chudzinka z niej straszna!
Widziałam wczoraj tą scenę w lecznicy - Luneczka wyszła z klatki w ramiona orchidki, wtuliła się i zaczęła ugniatać! I patrzy się tymi wielkimi oczyskami!

Ja tymczasem dostałam małe, grzybne bure stworzonko do pary do amigowego grzybka, więc też nie wyszłam z pustymi rękami.
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 23, 2008 7:33

Ciesze sie, ze Malutka nie wróciła na ulice! Mam nadzieje, że szybko dojdzie do siebie i znajdzie wspaniały domek!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 23, 2008 9:12

Luna zaczarowała wczoraj nawet mojego TŻta 8O
Złapałam go wczoraj na tym jak siedział z nią na kolanach i głaskał.
Koteczka oczywiście wniebowzięta, że człowiek ją dotyka.

Na razie biedniusia totalnie. Chudzinka i jeszcze mało je :? Wczoraj karmiłam ją zmiksowaną potrawką z indyka - na szczęście dała się przekonać do odrobinę wiekszej ilości niz zwykle :roll:

Nie wiem czy to niejedzenie to wynik złego samopoczucia, czy kubraczek ją tak stresuje. Boję się jednak zdjąć go na razie, bo rana musi sie zagoić :?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto cze 24, 2008 12:51

Dobra nasza:) Luna zaczeła w miarę normalnie jeść :dance2:

Trzeba ją teraz trochę podtuczyć, bo straszy sterczącymi kostkami :roll:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto cze 24, 2008 13:05

Pokaż te kostki i ta miła ugniataczkę - foty pliiis!!
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Wto cze 24, 2008 13:51

Seniorita, na razie to ona mało pokazowa jest :roll:
Sama skóra i kości w zielonym kubraczku i sierść matowa wystaje...
Próbuję faszerować ją wszystkim co jej stan poprawi, ale jak nie chciała jeść to kurcze trudne :?
Mam nadzieję, że teraz zacznie wcinać żarełko z wszystkimi "polepszaczami kociego zdrowia":)

Zastanawiam sie czy nie kupić jej wysokokalorycznego żarełka dla kociaków?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro cze 25, 2008 8:34

orchidka pisze:Dobra nasza:) Luna zaczeła w miarę normalnie jeść :dance2:

Trzeba ją teraz trochę podtuczyć, bo straszy sterczącymi kostkami :roll:


:ok:
Ciesze sie, ze u Koci coraz lepiej!
Przyłaczam sie do prośby seniority o foteczki Dziewczynki
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 25, 2008 9:21

Nie ma fotek - to nie!! Przyjadę ja zobaczyć osobiście :twisted:
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Śro cze 25, 2008 10:04

A przyjeżdżaj! :P

Luna na szczęście w miarę normalnie wcina - choć wszystko miksuję jak dziecku, bo inaczej to tylko sosik wypija z mokrego i chrupkami zagryza.

Kurcze, co ona piła to nie wiem... wody - nie, mleka - nie, rosół - od biedy. Nie wierzę jednak, że jej karmicielka codziennie rosół gotowała :roll: Może woda z kałuży by jej podpasowała, ale to towar ostatnio mocno deficytowy :wink:

Martwi mnie jednak, że gluciki się trzymają panienki :? Po 4 dniach na antybiotyku powinno już byc lepiej chyba? :?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro cze 25, 2008 15:01

Coś mi powiadomienia przestały przychodzić...
Cieszę się, że malutka wreszcie zaczęła jeść!
Aga - a propos karmicielki - kiedy mogły byśmy jej łapkę pożyczyć? Obmyśl plan, a ja do niej zadzwonię, albo Ci prześlę nr
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw cze 26, 2008 13:05

Chciałyście zdjęcia to macie:P

Tak wyglada Luna z fochem po podaniu tabletki :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw cze 26, 2008 13:07

[quote="orchidka"]Chciałyście zdjęcia to macie:P

Tak wyglada Luna z fochem po podaniu tabletki :twisted:
Obrazek Obrazek

jaka bidna :(
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, jolabuk5 i 355 gości