Milutka jednooka Gałka zostaje u barby50:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 14, 2008 20:17

Trzymam kciuki za DS dla koteczki.

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Sob cze 14, 2008 22:47

Gałeczka po porcji głasków i zejściu z moich kolan, zaszyła się w ciemny kącik i nie dawała się zwabić jedzonkiem, kuwetką, ani dobrym słowem :roll:
Ale za jakiś czas jak do niej zajrzałam była schowana, ale w kociej budce /sama sobie ciepłe, miękkie miejsce znalazła/. A teraz wszedł do niej mąż... i Gałcia śpi na parapecie 8O . Nie spłoszyła się jego obecnością :wink:
Zrobiłam zdjęcie od zewnątrz

Obrazek

Jak na pierwszy dzień w nowym miejscu...... to chyba nieźle :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob cze 14, 2008 22:49

jak Ty robisz te zdjęcia, że ona jest CZARNA????????? była biała!!!! to na pewno Gałka????
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 14, 2008 22:51

kota w drodze podmienili :) ;) :twisted:
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Nie cze 15, 2008 9:45

Gałcia mi dzisiaj rano zginęła :oops: W zamkniętym, niedużym pomieszczeniu technicznym 8O Zajrzałam w każdą dziurkę i ...nie ma 8O 8O 8O Poleciałam do męża, bo pomyślałam że gdzieś ją przeniósł :? I dopiero on poinformował mnie, że Gałeczka zakopała się w kocyk /czarny/ w kociej budce :D A że ona malutka i nie-biała jak twierdzi Jopop to mało nie odjechałam na zawał serca :x No nic, niech sobie bidulka śpi i się odstresowuje, damy czas :roll:
Nie jadła /zniknęły w nocy jedynie ze trzy malutkie kawałeczki wołowinki/, mokre, suche, śmietana - nie ruszone. Kuwetka też nie.
Czas, czas, czas. Trzeba czasu.

Edit1: Było w nocy siooo :wink: W kuwetce :D Tylko ja gapiszon nie zauważyłam :roll:
Edit2: Gałeńka ciągle zbunkrowana :)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie cze 15, 2008 11:55

Dopiero co zauważyłam wątek.
Jedyne co mogę powiedzieć, to:
Naprawdę żal mi kotka, biedulka tyle lat musiała się męczyć z tym okiem, z bólem i cierpieniem. Ale teraz, znalazła schronienie, i na pewno czuje, że jest pod dobrą opieką.
Cudna Gałcia ;)

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie cze 15, 2008 18:07

Troszkę Gałci zakłócam spokój, który jej obiecałam, bo sama nie wiem co dla niej lepsze - czy niech siedzi zbunkrowana czy niech się oswaja z kolanami, głaskami i czułymi słówkami :oops: Zdecydowanie nie protestowała, chyba była zadowolona, lub choćby pogodzona z tym że jej nie daję się chować, a wygląda to dzisiaj tak
Na parapecie w słonku
Obrazek Obrazek

W czystej kuwetce leży się też nieźle :roll:
Obrazek Obrazek

Kocia budka i śliczne posłanko
Obrazek Obrazek

Jak widać kicia obchodzi włości, sypia w różnych miejscach, ale apetytu jeszcze brak, kuweta użytkowana dopiero raz :( Czekamy...
Czas, czas, czas 8)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie cze 15, 2008 18:25

barba50 :aniolek: Super wieści, tak się cieszę, że kicia ma DT
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie cze 15, 2008 18:33

ona wygląda tak niesamowicie spokojnie i szczęśliwie... pierwszy raz właściwie widzę ją w wersji nie budzącej rozpaczliwej litości... Basiu - wielkaś!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 15, 2008 19:24

E tam - zaraz wielka :oops: Raptem 162 cm. :wink: Ale jest dość spokojna, fakt. Ciekawe że moje koty nie zarejestrowały obecności obcej kociny w domu, więc z tej strony ma totalny spokój :roll:

No ale jedno mnie martwi - nie je i chyba nie pije. Kiedy zacząć się na dobre niepokoić :?: Zjadła z pięć chrupek które podstawiłam jej pod nosek, ale totalnie bez zainteresowania - raczej na zasadzie: chcesz żebym jadła to zrobię ci przyjemność i zjem :twisted: Ale to właściwie nic :cry:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie cze 15, 2008 20:10

Aaaa, tu jest Gałka :twisted:
A ja dzisiaj prawie zarządziłam trzepanie klatek w lecznicy, bo mi kocinka zaginęła ;)
Barba, kochana jesteś, że ją zabrałaś!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 15, 2008 20:47

:oops:


Było drugie sioo, nadal nie jemy, ale na kolankach lubimy się miziać :twisted:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie cze 15, 2008 20:55

Kicia musi sobie przemyśleć wszystko. Po takim czasie dostała duża przestrzeń to i ostrożna jest. Stresu miała pewnie sporo to i żołądek na supełek... Będzie dobrze. Musi być. W końcu nie po to tyle wycierpiala już żeby się poddać jak sytuacja wychodzi na prosta. Ja ostatnio panikowałam jak moja kicia DT nie zrobiła qupala przez 24 h, po wizycie u weta wiem że koty mogą się nie załatwiać przez 2 a nawet 3 dni. A skoro mała mało je no to i nie ma z czego wyprodukować.
Może profilaktycznie dać olej parafinowy albo chociaż mleko ?
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon cze 16, 2008 7:06

Kicia jedz! teraz będzie już tylko lepiej :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon cze 16, 2008 10:46

Barba, piękna wiadomość, dzięki wielkie za jeszcze większe serduszko!!!

Jopop, Ty to potrafisz przemówić..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 763 gości