Koty na moim osiedlu. No i jeszcze pies - str. 6

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 17, 2008 10:34

Trudna sprawa, bo nawet jakby go ukraść, to czy baba sobie nastepnego kocura nie znajdzie? Bo te kocięta.... :roll: a z drugiej strony, taka świadomość, ze funkcjonuje kolejna pseudohodowla boli...
Co do strzyżenia, to sie nie oburzajcie, ja tez swojego persa na lato strzygę i widać, że mu tak wygodniej.

P.S. Co z psem?
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 19, 2008 7:31

Co do kastracji "wiesniaczka" - w sumie racja, to raczej niewiele da a może mu zaszkodzić.
Persika widziałam ostatnio ale na terenie jego domu, w ogrodzie. Kotki nie widziałam ale skoro ma małe to pewnie więcej z nimi przebywa w domu.
Psa nie widziałam ostatnio ale miski dalej stoją. Może to się sporadycznie zdarza - mam taką nadzieję.
I jeszcze co ciekawe - odkąd tu mieszkam nie widziałam kotki w ciąży ani małych. Spotkałam tylko jedną kotkę - teraz ma około roku i jak na razie w ciąży nie jest, więc może nie jest tu tak tragicznie. Chociaż cholera wie, co może się dziać z kociakami, które się urodzą.
Obrazek

kate78

 
Posty: 216
Od: Pon cze 25, 2007 7:48
Lokalizacja: Wrocław/Perth (Australia)

Post » Pon maja 19, 2008 12:50

tak czy siak musisz kate78 sprawę kontrolować. dobrze że na razie jest jak jest

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pon maja 19, 2008 17:03

Dobrze, że koty i psy ma Twoim osiedlu mają swoją tajną opiekunkę i w ogóle są juz teraz Forumowe.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 20, 2008 7:22

:D
Obrazek

kate78

 
Posty: 216
Od: Pon cze 25, 2007 7:48
Lokalizacja: Wrocław/Perth (Australia)

Post » Wto maja 20, 2008 20:52

jakieś wieści?

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Śro maja 21, 2008 6:57

Okazało się, że pani od persa czytała w internecie, na osiedlowej stronie, że jest zainteresowanie kotem. Jeżeli przeczytała też o planowanej łapance (która nie doszła do skutku) może będzie lepiej kota pilnować. Od tamtego czasu na osiedlu go nie widziałam, jedynie w ogrodzie przy jego domu.
Wsiowy kiciu jak zwykle urzęduje na parkingu. Jeszcze nie wystawiałam mu jedzonka, bo przed wypłatą jestem i dla moich ledwie mi starcza ale po wypłacie na pewno.
Psa nie było w bramie.
Obrazek

kate78

 
Posty: 216
Od: Pon cze 25, 2007 7:48
Lokalizacja: Wrocław/Perth (Australia)

Post » Śro maja 21, 2008 11:38

kate78 pisze:Okazało się, że pani od persa czytała w internecie, na osiedlowej stronie, że jest zainteresowanie kotem. Jeżeli przeczytała też o planowanej łapance (która nie doszła do skutku) może będzie lepiej kota pilnować. Od tamtego czasu na osiedlu go nie widziałam, jedynie w ogrodzie przy jego domu.


Kto wie :roll:
Może zadziałała potęga netu?
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro maja 21, 2008 12:14

no proszę, pani jaka oczytana :twisted:
Jeśli psa nie ma to jak dla mnie dobry znak

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Śro maja 21, 2008 15:39

marcjannakape pisze:
kate78 pisze:Okazało się, że pani od persa czytała w internecie, na osiedlowej stronie, że jest zainteresowanie kotem. Jeżeli przeczytała też o planowanej łapance (która nie doszła do skutku) może będzie lepiej kota pilnować. Od tamtego czasu na osiedlu go nie widziałam, jedynie w ogrodzie przy jego domu.


Kto wie :roll:
Może zadziałała potęga netu?


Chyba zadziałala. A więc może czasem warto zapomnieć o autocenzurze i politycznej poprawności?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 24, 2008 18:33

jakieś wiadomości?

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Wto maja 27, 2008 10:45

Własnie, jakieś wieści?
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 30, 2008 13:48

No cóż, persika znowu widziałam na osiedlu. Dalej utyka, chociaż mniej. Widać albo pani nie przeczytała o łapance albo ma to gdzieś :evil: .
Obrazek

kate78

 
Posty: 216
Od: Pon cze 25, 2007 7:48
Lokalizacja: Wrocław/Perth (Australia)

Post » Sob maja 31, 2008 5:57

kate78 pisze:No cóż, persika znowu widziałam na osiedlu. Dalej utyka, chociaż mniej. Widać albo pani nie przeczytała o łapance albo ma to gdzieś :evil: .


Ja nic nie wiem o persach, ale tak jakoś mi się wydaje, że strzyżenie takiego kota na lato i pozwalanie mu na włóczenie się po okolicy (przy całym moim podziwie dla niego) wychodzi mu na zdrowie, chociaż na pewno jest wygodne dla jego właścicielki. Może mogli by się na ten temat wypowiedzieć znawcy tej rasy, a nie tylko ich właściciele.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 08, 2008 2:42

no i co z tą babą zrobić :roll:

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 425 gości