Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 11, 2008 22:19

Ślicznotki wcale nie są nowe, tylko medialnie zaniedbane. Przyjechały do mnie olgą_nik z lecznicy w Babicach 19 marca, gdzie przyniósł je jakiś :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: do uśpienia. Oczywiście lecznica jest porządna i nie pozbawia życia zdrowych kotów i9 zadzwoniła po ratunek do Olgi :D Olga do mnie i w przeddzień naszego pierwszego wyjazdu do Orzechowców wylądowała w moim salonie klatka z mamą Pusią i jej dziećmi. Nie wiem co im robił ten :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: ale matka zaciekle broniła swoich dzieci przed nami i przez tydzień nie można było ich dotknąć. Od tego czasu upłynął już ponad miesiąc i mama Pusia jest znacznie bardziej spokojna o córki. Nie tylko daje się dotknąć ale wręcz domaga się ode mnie miziania. Tylko wobec facetów ciągle zachowuje dystans co jest pewnie efektem działalności jej poprzedniego właściciela :evil: :evil: :evil:

Obrazek
Pusia cały czas kontroluje działania swoich dzieci gotowa w każdej chwili ruszyć im na pomoc. nawet jak mała zapiszczy w zabawie to matka jest gotowa gonić "agresora" po pokoju i sprawić mu lanie.

Obrazek
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie maja 11, 2008 22:32

Pusia Duża (jakby ktoś nie zauważył) jest bardzo podobna do brytyjczyka i ma cudowny biały pędzel na ogonie.
pozdrawiamy
Merlin i Dominik

Obrazek

Aguteks

 
Posty: 674
Od: Wto wrz 30, 2003 9:14
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie maja 11, 2008 22:44

Duża Pusia jest prześliczna i zdecydowanie mniej agresywna niż na początku.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie maja 11, 2008 22:46

Zapomniałam ze szczęścia napisać, że Puchatek otrzymał od Cioci Aguteks 150,-. :love: :1luvu: :love:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto maja 13, 2008 12:09

Sponsorzy nadal poszukiwani :!:
Głaski i mizianki dla całej gromadki :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 13, 2008 13:30

:crying: Czarny Nosek wraca z adopcji. Pluję sobie w brodę, że nie zabrałam jej miesiąc temu jak tam byłam. Szlag...
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto maja 13, 2008 18:19

:( Oj Modjesko, czyli w Zalesiu coraz gęściej się robi?
A może zechcesz wystąpić, z jakimś Orzeszkiem w Pytaniu na śniadanie?
Który tam dobrze zapowiada się na gwiazdę TV?
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Wto maja 13, 2008 21:02

:( Niestety Czarny Nosek nie nadaje się do domu pełnego dzieci. Szkoda bo dom mi sie podoba. Najbardziej do tego domu pasowałyby wampirki ale pojechały gdzie indziej i wcale nie żałuję. Nie mam jednak na stanie dostatecznie rozrywkowych i bezstresowych kotów na miejsce Czarnego Noska. Szkoda. :cry:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro maja 14, 2008 9:45

dzwoniłam do lecznicy :D Kasia ma wyniki niezłe a Przydrożny przesunął się na dolną granicę normy. Wszystko jest na dobrej drodze żeby kić wrócił do formy.
Kasia biega sobie całe rano po domu i dopiero jak wychodzę to ją zamykam z Przydrożnym w sypialni. Nie żeby gdzieś nie uciekła ale nie chcę żeby została "bezdomna" - bez dostępu do swojej miseczki. Przydrożny może wychodzić wyłącznie pod kontrolą.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt maja 16, 2008 19:18

Głaski dla calej duuuużej zwierzęcej gromadki :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 16, 2008 20:31

Domki mi potrzebne! :!: Szczególni dla Mario i Mieci. Oni najgorzej znoszą życie w gromadzie a ja nie mam już wolnego pokoju.
Miecia zawodzi mi pod drzwiami żebym do niej przyszła i wzięła na kolana. Mario to samo. Jedno na górze, drugie na dole.:(
Nie wiem gdzie będzie mieszkać Czarny Nosek jak wróci z adopcji. :( Ona też jest w zasadzie jednokotowa.
Chyba mam za dużo kotów :roll: :(
Może ktoś chciałby wziąć ode mnie niekłopotliwego tymczasa :roll: :?: Pliss
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt maja 16, 2008 20:36

Ja niestety odpadam :roll: U mnie zagęszczenie podobne :cry: Wprawdzie mieszkańców trochę mniej, ale i metraż mniejszy, wolnych pokoi nie stwierdzono :roll:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 16, 2008 20:47

agnes_czy pisze:Ja niestety odpadam :roll: U mnie zagęszczenie podobne :cry: Wprawdzie mieszkańców trochę mniej, ale i metraż mniejszy, wolnych pokoi nie stwierdzono :roll:


Z przyjemnością Cię odwiedzę ale niekoniecznie pod pozorem dostarczania kota. :wink: Może ktoż w Warszawie nie jest zakocony maluchami albo pracuje i na kocieta nie może sobie pozwolić, może wtedy... Puchatka, albo Miecię, albo Przydrożnego... :roll: rozmarzyłam się trochę :oops:

Nie ukrywam, że bardzo martwię się o Przydrożnego, który już odkrył drogę do kociej furtki i wytrwale z niej korzysta a ja chodzę i go pilnuję żeby nie powędrował np. do sąsiadów albo na ulicę. Sąsiada wprawdzie uprzedziłam, że mam kota, który nie widzi i gdyby do niego zawitał to niech go po prostu złapie o odda. Ale przecież sąsiada może nie być w domu :roll: Przydrożny jest ostrożny i powolny ale bardzo wytrwały. Jak sobie coś umyśli to powolutku zrealizuje :twisted:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob maja 17, 2008 22:26

Wczoraj taras dziś ogródek :D Miecia i Maciejka dostały dziś "wychodne". Maciejce udało się samej wydostać na dwór a Miecię uprzejmie sama zaprosiła do zwiedzania domu i okolic. Tylko Czarnusia i Perełka nie dostały na razie przepustki :wink: Z racji robót ogródkowych można było wypuścic też Przydrożnego o Kasi nie wspominając.
Wielka suka Zuzia była trochę zaniepokojona pojawieniem sie nowych kotów ale przekonałam ją skutecznie, że to "NASZE KOTY" i po sprawie. Dziewczynki były bardzo szczęśliwe, wąchały kwiatki i pasły się na trawie. Przydrożny zwiedzał wytrwale a Kasia biegała do ogrodu i z powrotem do domu. Chyba najbardziej jej brakowało ruchu bo nawet po schodach galopuje z góry na dół i z powrotem. Kolację panienki dostały w apartamencie i tam też spędzą noc :wink: a jutro powtórka.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie maja 18, 2008 9:23

:lol:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości