NIEKOCHANE VI-impreza była super..zapraszamy do VII części:)

[BOENA]

Melduję się w kolejnym wątku

Moja relacja ze schronu mogłaby być identyczna do wczorajszej,którą zdała Mała,gdyby nie facet,który przyniósł 6 ślicznych kociaków:biało-popielatych Oczywiście Jego domowa kotka jest mamą tych piękności.
Mała,zawalając swoją robotę,przyjechała i wzięła Je do Silesii-zobaczymy czy znajdą domki

[Mała1]

aaaleeez był dzisiaj dzien

6 pieknych malentasów-trafiło do schroniska.
Akcja była szybka,pani ania do nas wydzwaniała, my do nich -decyzja była szybka.
Porzadnie wyszorowana klatka ivrconem i maluchy pojechały do Silesii.
Uruchomiłysmy wszystkie siły, telefony, na miejscu tez osoby dopisały iiiiiiii
.....wszystkie kotki maja juz swoje własne domki-dobre domki.

Częsc juz dzis pojechała ze swoim podopiecznym do weterynarza, czesc pojedzie jutro.
Były transportowe i kuwetowe zakupy itd
Wszystkie domki niewychodzace.
Teraz trzymamy kciuki ,zeby ta trauma i stres, która dzis maluchy przezyły nie zaowocowała jakas biegunš ,tfu,tfu,tfu.
Trzymajmy kciuki
Dane wszystkich pospisywane, mamy telefony, jestesmy w kontakcie.

Poza tym znów troche ulotek porozdawanych, nawet jest szansa dla kilku starszych na domki.
Ale co z niej bedzie-tej szansy znaczy -okaze sie za jakis czas.

Za chwile wkleje fotki szczesciarzy-szt 6-pieciu chłopaków i jednej babeczki

I bardzo, bardzo dziekujemy Piance za pomoc przy reklamowaniu naszych niekochanych

[Mała1]

fotki kociaków-piękne, cooo.
Boziu-zeby tylko zdrowo sie chowały

[mika_xx]

jejku jakie one piekne:) ciesze sie ze wszystkie znalazly domeki
a tego faceta to

A Malenka rosnie zdrowo

[Mała1]

ciesze sie ,ze Czekoladka ma sie dobrze Dobrze, ze zaczęła jeść. Najlepiej ja teraz gotowanym mieskiem tucz
jeszcze troche i trzeba bedzie pomyslec o szczepieniu-i szukamy domku

mika-zdejm ogłoszenie ,ze maluchy sa ze stronki-
zapisy oczywiscie zostaw
wysyłam Ci pw

[pepperoni]

rany, jakie piekne kłębuszki...
mozecie mnie zabic za to co powiem ale one sa tysiac razy piekniejsze niz male dzieci, mozna sie wzruszyc patrzac na takie maciupkie pusiątka....
to ze znalazly wszystkie domki w jeden dzien to niezly wyczyn.
dziewczyny, jestescie niesamowite

[Pianka]

Myślałam, że to będzie żmudny i nudny dzień, i że N. Kodzie 1 zbrzydnie moje towarzystwo, a tu takie emocje, dzięki zaangażowaniu Państwa pracowników schroniska i wolontariuszy. Kotków było 6, jedna dziewczynka i 5 chłopczyków. Co one przeżyły przez te 12 godzin to strach się bać. Dziś rano oddzielone od kotki i cały dzień w klatce Tylko jeden (trafił do rodziny z bardzo mądrym dzieckiem, moją imienniczką ) odważył się poskubać jedzenia. Wszystkie o długiej sierści i kształcie główki wskazującym na rasowe (norweskie, syberyjskie?) geny. Na początku jak jeszcze była Mała to 2 (kotek i jedyna Eliza-siostrzyczka, najbardziej przytulasta) znalazły domki, a potem był kompletny zastój, kilka godzin i nikt ,ani do puszki, ani do kotków. Ale pod koniec dnia, jak już Mała poszła pomóc kupić wyprawkę dla ostatniego małego, który leżał mi na kolanach do góry brzuszkiem i wystawiał ,,podgardle'' do głaskania, to się zrobił wielki tłum Dzięki tej popularności dwie super -na poziomie gimnazjalistki wezwały rodziców i zabrały kotkę-dachowca ze sklepu, która pozbawiona towarzystwa (kilka godzin wcześniej ktoś kto także został ,,zwabiony'' przez katowickie.niekochane. org wziął także pręgowanego burego, nadmieniam, że warunkiem wydania jest zakup wyprawki co popieram) piszczała i rozpaczała. Był też jeszcze jeden Święty Mikołaj, u którego są dwa kotki na tymczasie, i doładował puszkę papierkami, także pracownicy sklepu bardzo fajni i pomocni (nabyłam dla Piotrusia kolejne exclusive saszetki). I inni pracownicy Silesii (niebieskie dziewczyny z kafeterii) również super.

[M_o]

Gratuluję udanej akcji:)))

[ko_da1]

jestem wykończona ale myśle że to były udane dni , maluszki znalazły domki mam nadzieje że będą szczęśliwe , kilku kandydatom odmówiłyśmu ku ich niezadowoleniu i zdziwieniu ....
Pianka dzielnie dotrzymywała nam towarzystwa a nie jest łatwo wystać 2 dni po tyle godzin , czasem wysłuchując historiii jak to "kotka porzuciła kociaki śliczne były ale trzeba je było utopić" ...

za to wielką radością jest spotykac nasze cudne Domki ktore przyjeły pod Swoj dach nasze skarby i tak ciepło o nich mowią oraz osoby co sie nad adopcją zastanwiają i mamy nadzieje że sie z nami skontaktują a kolejny " Niekochany" znajdzie Tych co Go naprawde pokochają...

Dziękuje tu wszystkim kociomaniaczkom za dwa dni spędzone w miłej atmosferze oraz SOS za przyjecie nas do Siebie na drugiej już wspolnej imrezie

trzymam też kciuki za Czesia ktory najprawdopodobnie będzie jutro miał operowane uszko

[Kuba1000]

Kolejny udany dzień i 6 "alarmowych" maluchów w domkach.
Gratuluję

[jojo]

dziewczyny, jestescie niesamowite
normalnie trudno za Wami nadarzyc

w ciagu jednego dnia tyle sie wydarzylo


a tego faceta sama odalabym do schronu

[Kuba1000]

Dlaczego od razu do schronu? Tam są bardziej potrzebujący.
Zrobić mu fachowe "ciach" i puścić wolno

[Lola_]

siadłam wreszcie i czytam a tu takie wspaniałe wiadomości
to rzeczywiście wielki dzień wielkich dziewczyn

hmm czyżby sezon wysypu malentasów został rozpoczęty?

[tangerine1]

Dziewczyny
Gratuluje wspaniałej akcji
A mnie przez cały dzien było zal, ze nie mogłam być z Wami .
Ale totalnie zwariowany dzień zaowocował domem dla Majki .
Własnie wyszła od nas mama ze zmeczona dziewczynką, która przez kilka godzin zabawiała Maję .
Majka jest juz zaklepana, do domu pojedzie w połowie maja.
Domek ma czas na zabezpieczenie okien, a ja zaszczepie i wysterylizuje małą.

[mirandaaa1]

Dziewczyny jestescie wieeeeeeelkieeeeeee!!!!!