Koty u 90 letniej kobiety. Szukają domów albo SCHR!!Betty[]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 12, 2008 19:47

Dzisiaj wieczorem p.Małgosia ma rozesłać maile z nowinami, więc pewnie jutro będzie wiadomo więcej. Na razie wiem tyle, że dom znalazły dwa najmłodsze marmurki - Punio i Niunia. A jutro do Wielbłądzia jedzie Ducze :D

Obrazek Obrazek

Chłopak nie może się już doczekać, od kilku dni siedzi na walizkach ;) We wtorek zabrałam go do lecznicy na testy. Testy ujemne, wyniki krwi w porządku, po katarze nie było już śladu, więc kocio został od razu ciachnięty, żeby Wielbładzio nie musiała wydawać majątku na odświeżacze powietrza ;)
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 12, 2008 20:05

uff, dobrze że chociaż jaśniejszy od Licha :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie kwi 13, 2008 18:07

i wcale nie marmurek, tylko zwykły burasek :dance: :dance2:

zwierzątek od rana już u mnie. na razie nadal bardzo bardzo zestrachany, leży (śpi?) cały czas wtulony pyszczkiem w kąt klatki :roll: zmęczył się pewnie, bo kilka godzin temu (kiedy z kolei ja położyłam się spać - wstałam dziś o 4 rano) zawzięcie próbował wydostać się z klatki... od góry, tzn. skakał na jej sufit, zawisał na nim i piszczał :roll: wstawałam, odpinałam go od klatki, miziałam - nic z tego, za kilka minut to samo :roll:
Dranie chodzą wokoło i warczą, wszystkie :twisted: Duszek boi się jeszcze bardziej...
uszyska trochę brudne, jutro być może zobaczy go fachowiec (jeśli zjawi się u mnie z innej okazji). reszta na oko w porządku i oby naprawdę tak było

zapytam retorycznie: może miałby ktoś ochotę zostać wirtualnym opiekunem kotecka do czasu adopcji :oops: ???
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie kwi 13, 2008 18:12

i jeszcze coś odnośnie do imienia stwora: taki on Ducze, jak ja tancerka brzucha :wink: przechrzciłam go więc ekspresowo na Duszka, pasuje zdecydowanie bardziej
jeżeli chodzi o dyktatorów, co najmniej jeden już tu mieszka (dla niewtajemniczonych: właśnie marmurek :twisted: ). Bajeczko, proszę bez zachwytów, bo mam Twój adres i pewnego wieczora możesz zastać Lilka na wycieraczce :twisted:
(właśnie tradycyjnie olał szafkę w korytarzu)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon kwi 14, 2008 0:11

Ano burasek. Myślałam, że biedny dyskryminowany Liluś będzie miał jakieś wsparcie, a tu nic z tego ;) I proszę mi zachwytów nad słodziakiem nie ograniczać :twisted:
Duszek idealnie pasuje do Duszka :D Kotecek jest drobniutki, nieśmiały (przynajmniej na razie) - taki eteryczny i uduchowiony :D Tylko błysk w oku zdradza, że wkrótce może się to zmienić - próba wyłączenia grzejnika z kontaktu już była :twisted:
Tak na szybko dwie najświeższe fotki, jutro pewnie Wielbłądzio dorzuci coś więcej.

Obrazek Obrazek
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 14, 2008 7:18

Dzisiaj Misia ma operacje ,trzymamy kciuki!!!!!!!!!!!
Pani Róża się popłakała że razem są 13 lat i nie chce jej oddać,ale zobaczymy jak będzie po operacji.
Natomiast reszta kotów nie chce wchodzić do klatki łapki prawdopodobnie P.Róża je dokarmia.
Jestem pełna podziwu dla Gosi i osób bezpośrednio jej pomagających w porządkach u P.Róży.

Wielbłądzio jesteś :aniolek:
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto kwi 15, 2008 11:14

Dziewczyny,
Skończyły się ogłoszenia marmurków. Które koty p. Róży ogłaszać?

Wielbłądzio - ogłaszać Ducze/Duszka?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto kwi 15, 2008 12:36

Marmurki mają dom stały ,Ducze tymczasowy.
Misia po operacji ,dzisiaj już lepiej.Oby tylko Pani Róża zgodziła się na jej oddanie.Domek u Rustie czeka!Lula po sterylce , czeka na domek( ma przyjść ją zobaczyć) :) Dzisiaj ciężarna Nula ma sterylkę i też szuka domu
I podobno zostały jeszcze dwie kotki i dwa kocurki do złapania i kastracji.
Gosia bardzo dziękuje za wszystkie wpłaty !!!!!!!!!!!
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto kwi 15, 2008 20:40

Duchatek na razie jeszcze nie jest do adopcji (zwykle ludzie chcą 'na już' i nie są zainteresowani czekaniem): trzeba go ośmielić, doleczyć uszka, upewnić się, że jest zdrowy i zaszczepić

na razie wszystkie zdjęcia wyglądałyby podobnie: kocizna siedzi skulona w kącie klatki albo w kuwecie, chyba boi się Drani :twisted: mnie się raczej nie boi, bo kiedy zaczynam go głaskać, wystawia brzuszek i układa się kołami do góry;), ale niestety ja mam za mało czasu na mizianie...
martwi mnie, że nadal prawie nic nie je, mam nadzieję, że to tylko stres... wzgardził już miamorem, schmusy, felixem, shebą :roll: , Dranie powykradały mu z miski przez pręty :twisted:
no nic, zobaczymy co będzie dalej...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro kwi 16, 2008 8:04

A może spróbować z kitekatem ? może tym był karmiony ,a to jak narkotyk.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro kwi 16, 2008 16:23

a może zwykłym surowym mięskiem? - odrobiną piersi z kurczaja lub indyka albo wołowinka?

tora1

 
Posty: 207
Od: Sob sty 05, 2008 18:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 16, 2008 21:07

ha ha ha
wypuściłam dziś koteczka z klatki na czas sprzątania... i jak się nie rzucił na Drańskie miski ze świeżo podanym felixem :roll:, aż resztę zwierzyny chyba odgonił, bo się od tych misek rozpierzchły jak nigdy;)
czyli nie jakości jedzenia była kwestia (kk też już raz dostał na próbę, też nie chciał), tylko wypuszczenia na wolność...
boję się trochę zostawić go tak na stałe, bo w towarzystwie innych Futer zdziczeje przede mną - a póki co, w klatce wałkował się na pleckach do miziania, więc wolałabym tego nie zaprzepaścić :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt kwi 18, 2008 7:13

Cztery koty nadal mieszkają w lecznicy.Domek który miał zabrać Lulę wycofał się ,a dokładnie :Pan Domu "stwierdził żę nie chce kota który miauczy"ręce opadają .Dobrze że Lula tam nie pojechała. Ale teraz siedzi w lecznicy i pozostałe trzy koty.Domki ,domki gdzie jesteście!!!!!!!!!!!

Z Misią to inny problem.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pt kwi 18, 2008 19:46

jakieś zdjęcia mają te w lecznicy? to poogłaszam:)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pt kwi 18, 2008 23:24

Henia pisze:Cztery koty nadal mieszkają w lecznicy.Domek który miał zabrać Lulę wycofał się ,a dokładnie :Pan Domu "stwierdził żę nie chce kota który miauczy"ręce opadają .Dobrze że Lula tam nie pojechała. Ale teraz siedzi w lecznicy i pozostałe trzy koty.Domki ,domki gdzie jesteście!!!!!!!!!!!

Z Misią to inny problem.

A co według tego Pana kot powinien robić 8O Szczekać :?
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 634 gości