K-ów,kolejne chore maluszki wzięte ze schronu,umierają nam:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 07, 2008 23:40

Dzwonił doktor z Krakvetu, będę panienkę obserwować, na środę ma umówiony zabieg operacji łapki, mam nadzieję, że jej to złożą, bo od kolana latała jej luźno w każdą stronę . W czwartek, jeżeli będzie ok to mam ja odebrać.

W ramach poprawienia humoru i ostatnich doświadczeń GreenEvil okazało się, że w dodatku kociczka jest strasznym prosięciem, bo zrobiła do kontenerka olbrzymią koopę i ....usiadła w niej centralnie. W samochodzie ledwo wytrzymalismy. Pod lecznicą mój TŻ, pod pretekstem zajmowania kolejki, pognał do recepcji a ja, paniusia prostu z biura, więc odpicowana na wysoki połysk, usiłowałam odrobinę sprzątnąć w kontenerze i wyczyścić kota, szczegółów oszczędzę :twisted:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 7:20

Ja zbieram staruszki. Ale się boję pp.
Gdyby tak kwarantanna.......
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 7:52

Miuti pisze:Ja zbieram staruszki. Ale się boję pp.
Gdyby tak kwarantanna.......


ja nie wiem ile ona ma jeszcze czasu :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 7:57

Tweety, ja nadal podtrzymuję to, co pisałam...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto kwi 08, 2008 8:01

Tweety pisze:...
... bo zrobiła do kontenerka olbrzymią koopę i ....usiadła w niej centralnie. W samochodzie ledwo wytrzymalismy. Pod lecznicą mój TŻ, pod pretekstem zajmowania kolejki, pognał do recepcji a ja, paniusia prostu z biura, więc odpicowana na wysoki połysk, usiłowałam odrobinę sprzątnąć w kontenerze i wyczyścić kota, szczegółów oszczędzę :twisted:


:roll:

No to niezły ubaw miałaś :twisted:

Za zdrowie kociczki :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 8:06

CoToMa pisze:Tweety, ja nadal podtrzymuję to, co pisałam...


serdeczne dzięki :1luvu:, niech któreś z nich dojdzie do jakiejś formy, że bez przeszkód będzie mogło spakować walizkę i jechać w świat

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 8:10

Rweety - brak mi słow dla określenia tego, co robisz.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 22:11

kurcze nie mogę dodzwonić się do lecznicy, bo ktoś odłożył źle albo w ogóle na bok słuchawkę przedtem lekarz nie mógł podejść.
W sprawie Łapusi dzwonili do mnie państwo, którzy ją znaleźli i zawieźli do schronu, bo interesują się jej stanem zdrowia i pytali czy mogą szukać dla niej domu. Sami mają dwa koty i psa i jej już nie zmieszczą ale "molestują" różnych znajomych. Jestem z nimi w kontakcie. ustaliliśmy, że na pewno nie wychodzący dom, bo to przez to to nieszczęście ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 22:11

no i nic nie wiem odesłali mnie do dr Orła, bo miał wiedzieć wszystko po czym okazało się, że nie było go dzisiaj tam w ogóle planowo jutro ma mieć zbieg. Złego nic sie nie przydarzyło, bo by dzwonili do mnie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 09, 2008 7:46

Cały czas trzymam kciuki...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro kwi 09, 2008 7:52

Ja trzymam. Co poważnie utrudnia mi liczne czynności życiowe.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 10, 2008 15:43

w Krakvecie zapomnieli sobie, że mają dzwonić do mnie jak kot nie będzie do odbioru jeszcze :evil: Łapka u Łapci zoperowana ale nadal jest problem z tą odmą. Mają założyć jej jakiś gorset ale to mam wieści tylko z rozmowy telefonicznej czyli na szybko. Łapcia została w lecznicy, nie wiem na jak długo jeszcze ale ponoć jest już ulubienicą wszystkich tam pracujących, bo to kot w stylu Mruczusia, rozmruczany i kochający wszystkich w koło :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 11, 2008 7:53

Kolejny przytulak :)

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 13, 2008 13:28

Alarm! W schronie mamusia z trzema puchatymi kuleczkami (dwa z przedłużanym futrem, trzecie bardzo fajnie umaszczone) Same już jedzą na szczęście. Chyba muszę wziąć towarzystwo, bo z kocim katarem cała rodzinka

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 13, 2008 22:35

No i mam już rodzinkę, tradycyjnie w łazience, w końcu to urodziny mojej córki dzis były obchodzone. W tamtym roku Miaucia urodziła jej 6 maluchów, w tym roku dostała już lekko podrośnięte :wink:
ciocia (nie mama) Lusia. Jakaś baba oddała ją do schronu, będącą w ciąży, aby tam urodziła. oczywiście maluchy uśpiono a jej podrzucono tę trójeczkę aby się nimi zajmowała, ponoć nawet je karmiła a na pewną je wygrzewa. Baba ponoć rości sobie jakieś prawa do tej kotki ale mój TŻ jak je zabierał, to wytłumaczył, że właśnie kotę adoptował i jej nie odda, bo to jego kot, przecież podpisał właśnie umowę więc mają spadać W ogóle tam sie awanturował, bo jakaś wydająca podniosła krzyk, że tej fundacji to oni juz nie dadzą, bo kierownik nie pozwala, bo ich obsmarowaliśmy. Więc Robert kazał kierownikowi nauczyć się czytać, bo z imienia były wymienione w gazecie osoby, które rozpoczęły aferę a o AFN-ie napisano, że kot tam tylko przebywa, zresztą na prośbę wetki schroniskowej więc niech się odpimpkają

Obrazek

A to jest Tolek, najzdrowiej wyglądający i ogólnie chuligan tutaj drący dzioba
Obrazek

Lalunia puchatka, najmniejsza i nad nią najbardziej sie trzęsę, zresztą pospołu z BeatąSabrą, obydwa oczka mocno załzawione ale rozrabia z rodzeństwem. Tutaj rozmazana, bo ruszyła się
Obrazek

No i Tola puchatka, wygląda jak czarny miś, jedno oczko mocno łzawi, też rozrabia
Obrazek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 698 gości