K-ów,miednica w 6 częś., Mruczek w swoim domu!!!

» Pon mar 10, 2008 22:08

konto podaję tutaj, bo to fundacyjne
Alarmowy Fundusz
Nadziei na Życie
ul. Jagiełły 5 m. 19
14 - 100 Ostróda

Numer konta: VWBank
78 2130 0004 2001 0388 0143 0001

z dopiskiem "Mruczek"

Całość leczenia z wyciągnięciem śrub i innych wichajstrów z kociucha może potrwać do trzech miesięcy

» Pon mar 10, 2008 22:16

Zdjęcia nieostre, wybaczcie ale wszystko w biegu
Mruczek jest jeszcze przed praniem, cześć tych beżowo-brązowych plam po praniu poznikała z wiadomych powodów

Biedne ma te łapki, po umyciu, ta pod spodem, jeszcze bardziej łysa

» Pon mar 10, 2008 22:36

Trzymaj się Mruczusiu!!! Przesyłam mnóstwo ciepłych myśli i trzymam kciuki za operację :ok:

» Wto mar 11, 2008 6:49

Po południu (albo raczej wieczorkiem) puszczę przelew w obiecanej wysokości. Ten biedny Mruczek taki podobny do Drabusia

» Wto mar 11, 2008 8:13

mam pytanie
bo nigdy nie zakładałam bazarków
mam kota w stanie czystym
czy mogę mu załozyc?-?na mruczusia połamańca
albo czy ktos mnie w tym wyreczy?
zawsze to pare groszy

UPDATE
zalozylam

» Wto mar 11, 2008 8:24

Biedny Mruczuś

Dobrze, że dostał od losu szansę...
Dzięki Tweety :1luvu:

I podziekowania dla dr. Orła - superweta

Oczywiście dorzucam się do kosztów leczenia.

» Wto mar 11, 2008 9:03

gorące podziękowania dla wszystkich! za miłe słowa również ale ja tu tylko jestem narzędziem: odebrać, zawieźć, wykąpać, przywieźć itp.
Acha, dzwoniła dzisiaj do mnie koleżanka: ten płaczący staruszek, nad którym beczałam wczoraj, przeżył ale dalej jest w ciężkim stanie. Może ktoś ma jakiś pomysł aby i jemu pomóc?

» Wto mar 11, 2008 9:38

nie wiem jak można pomoc staruszkowi

ale mam pytanie odnosnie mruczka połamańca
jak będzie wyglądało dalsze leczenie?
teraz jest u Ciebie
we czwartek trafia na stół i ma operację
co pozniej?
czy musi byc w szpitaliku przez 3 miesiace?

» Wto mar 11, 2008 10:06

BarbAnn pisze:nie wiem jak można pomoc staruszkowi

ale mam pytanie odnosnie mruczka połamańca
jak będzie wyglądało dalsze leczenie?
teraz jest u Ciebie
we czwartek trafia na stół i ma operację
co pozniej?
czy musi byc w szpitaliku przez 3 miesiace?

Mruczek od wczoraj jest w szpitaliku w Chironie, na ul. Kuczkowskiego i będzie tam do czwartku. We czwartek o 18-stej ma być juz na Sanockiej w Krakvecie, w nocy będzie miał operację, bo to na kilka godzin się zapowiada. Jeżeli wszystko będzie ok to pobędzie tam do soboty-niedzieli, bo chcą mieć na niego oko. Potem wraca do Chirona na okres ... no właśnie nie wiem jaki, bo nie wiem w jakim będzie stanie a tam jest też pod okiem weta. Jeżeli będzie jednak wszystko ok, to może na Święta poszedłby na tymczas, co o tym myślisz BarbAnn? :wink:

» Wto mar 11, 2008 10:09

no własnie tak podpytuje bo mysle

ze nie byloby zle
gdyby swieta spedzil u mnie

i pozniej tez

» Wto mar 11, 2008 11:06

BarbAnn pisze:no własnie tak podpytuje bo mysle
ze nie byloby zle
gdyby swieta spedzil u mnie
i pozniej tez

» Wto mar 11, 2008 14:16

Zapraszam na bazarek

KORALIKI DLA MRUCZKA

» Wto mar 11, 2008 14:54

Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało

» Wto mar 11, 2008 16:40

Mruczek przypomina się, prosi o kciuki jak i o pomoc finansową - sama operacja to koszt ok 600 zł a leczenie, hotelik ...?
Dzięki mjs za bazarek i Femce za licytację :1luvu:

» Wto mar 11, 2008 17:37

Przelew poszedł!

K-ów,miednica w 6 częś., Mruczek w swoim domu!!!

Kto przegląda forum