Zaginęła kicia-szukamy karmicielek ze Śródmieścia.Bydgoszcz.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 06, 2008 15:33

Było to chyba w lipcu ub. roku .Między innymi, jeśli pamiętam, Wibryska była w tę akcję zaangażowana. Pamiętam, bo ta kicia ( szylkretka) miała razem z moim Karolkiem jechać do stolicy do nowych domków. Ona do Pruszkowa a Karolek do mnie. Przyjechał tylko mój rudy trzyłapek. Kicia po wielu dniach poszukiwań znalazła sie i została już u którejś z dziewczyn na miejscu.

Kciuki za udaną nocną akcję.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 06, 2008 17:09

Wiecie co,ręce opadają :evil:
Napisałam do baby,ze ma porobić ogloszenia i porozwieszac gdzie się da.Odpisała mi,ze zadnych ogloszeń nie zrobi bo nie wolno nigdzie wieszać i jest to karalne.Dała ogloszenie tylko do schroniska i koniec.Cos mi sie zdaje,że kicia trafiła na nieodpowiedzialna panią,a my wraz z nią.Pisze też,że wywiązała sie z umowy,w jaki sposób?Przecież nie zapewniła kici bezpieczeństwa,kot miał być niewychodzący-po jaką cholerę brała go na dwór?Po co jechała z kotem do Gdańska bez zadnych zabezpieczeń,na kolanach tylko?Gdybyśmy same nie wypytały o kotkę nie wiedziałybyśmy,ze uciekła.Dowiedziałysmy sie po 24 godzinach,same do niej pisząc.Ona nie raczyła nas poinformować.Najlepiej chyba byłoby,żeby TOZ w Bydgoszczy się nią zainteresował.
Nie mam siły,babe bym zatłukła :evil:
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 06, 2008 17:24

kotek72 pisze:Wiecie co,ręce opadają :evil:
Napisałam do baby,ze ma porobić ogloszenia i porozwieszac gdzie się da.Odpisała mi,ze zadnych ogloszeń nie zrobi bo nie wolno nigdzie wieszać i jest to karalne.Dała ogloszenie tylko do schroniska i koniec.Cos mi sie zdaje,że kicia trafiła na nieodpowiedzialna panią,a my wraz z nią.Pisze też,że wywiązała sie z umowy,w jaki sposób?Przecież nie zapewniła kici bezpieczeństwa,kot miał być niewychodzący-po jaką cholerę brała go na dwór?Po co jechała z kotem do Gdańska bez zadnych zabezpieczeń,na kolanach tylko?Gdybyśmy same nie wypytały o kotkę nie wiedziałybyśmy,ze uciekła.Dowiedziałysmy sie po 24 godzinach,same do niej pisząc.Ona nie raczyła nas poinformować.Najlepiej chyba byłoby,żeby TOZ w Bydgoszczy się nią zainteresował.
Nie mam siły,babe bym zatłukła :evil:


próbowałam dzwonić... interesuje mnie tylko, w którą stronę uciekła kicia... pal licho babę... życie jej odpłaci... kotek72... masz pw... ja idę podrzemać... przed nocną akcją...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 06, 2008 17:29

Ręce opadają, słów brak na takie postępowanie :evil: :twisted:
Ewa, nie można przewidzieć do jakiego domku idzie kicia, niestety :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw mar 06, 2008 18:32

Napisałam do babska żeby mi powiedziała w ktorą stronę koteczka uciekła,nie raczyła nawet odpowiedzieć :evil: Nie wiem już co myśleć :(
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 06, 2008 19:08

Jak już będziecie szukać kota na tej ulicy, weźcie ze sobą trochę mięsa czy karmy i pokropcie to walerianą. Kicia po tylu godzinach siedzenia w ukryciu jest głodna, więc zacznie się ośmielać i próbować w nocy penetrować teren, aczkolwiek na pewno nie oddali się za bardzo od swojej kryjówki. Zapach powinien ją zwabić, a jeśli nie ją, to inne koty, więc dowiecie się czy są jakieś i gdzie przebywają. W momencie położenia posiłku trzeba przerwać kicianie i posiedzieć jakiś czas cicho. W ciągu parunastu minut zapach rozchodzi się na sporą odległość. Jeżeli bedziecie kiciać, to też róbcie przerwy i nasłuchujcie, kotka może będzie się bała wyjść, ale wam odpowie miauczeniem. Albo siedzi gdzieś, skąd wyjść nie może.
Najbardziej prawdopodobne są najbliższe schowki od tej bramy (może za drzwiami bramy?): okienka piwniczne, wnęki w murze, krzaki, tablice reklamowe, kosze, jakieś zgromadzone przedmioty etc.
Jak tam przyjedziecie, to też nie róbcie od razu szumu, tylko siedząc w samochodzie rozpoznajcie teren, i kiciajcie najpierw z samochodu, bo ewentualne kroki mogą ją wystraszyć.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw mar 06, 2008 19:14

mziel52 pisze:Jak już będziecie szukać kota na tej ulicy, weźcie ze sobą trochę mięsa czy karmy i pokropcie to walerianą. Kicia po tylu godzinach siedzenia w ukryciu jest głodna, więc zacznie się ośmielać i próbować w nocy penetrować teren, aczkolwiek na pewno nie oddali się za bardzo od swojej kryjówki. Zapach powinien ją zwabić, a jeśli nie ją, to inne koty, więc dowiecie się czy są jakieś i gdzie przebywają. W momencie położenia posiłku trzeba przerwać kicianie i posiedzieć jakiś czas cicho. W ciągu parunastu minut zapach rozchodzi się na sporą odległość. Jeżeli bedziecie kiciać, to też róbcie przerwy i nasłuchujcie, kotka może będzie się bała wyjść, ale wam odpowie miauczeniem. Albo siedzi gdzieś, skąd wyjść nie może.
Najbardziej prawdopodobne są najbliższe schowki od tej bramy (może za drzwiami bramy?): okienka piwniczne, wnęki w murze, krzaki, tablice reklamowe, kosze, jakieś zgromadzone przedmioty etc.
Jak tam przyjedziecie, to też nie róbcie od razu szumu, tylko siedząc w samochodzie rozpoznajcie teren, i kiciajcie najpierw z samochodu, bo ewentualne kroki mogą ją wystraszyć.


dziękujemy za dobre rady... jedzonko to już wczoraj miałam... dziś to jeszcze latarkę wezmę...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 06, 2008 19:34

Dostalam w koncu odpowiedź :twisted:
Kicia kierowała się w stronę tzw.Londynka,ul.Piastowska.
I mam dać znac jak dziewczyny znajdą,czyli wychodzi na to,ze ona kota nie szuka :evil:
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 06, 2008 19:35

W tym wątku tez szukają kotka który zginął w Bydgoszczy
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73 ... highlight=
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw mar 06, 2008 19:38

kotek72 pisze:Dostalam w koncu odpowiedź :twisted:
Kicia kierowała się w stronę tzw.Londynka,ul.Piastowska.
I mam dać znac jak dziewczyny znajdą,czyli wychodzi na to,ze ona kota nie szuka :evil:


mam nadzieję, ze nie masz takiego zamairu... :evil:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 06, 2008 19:38

Gdyby udało się wam kotkę zlokalizować, to jest dopiero połowa sukcesu, bo ona w każdej chwili może znów spanikować, zanim zdążycie ją włożyć do kontenerka. (przerabiałam to). Osoba, która ją będzie łapać, powinna ją najpierw pogłaskać parę razy a potem włożyć szybkim, ale spokojnym ruchem pod kurtkę (najlepiej mieć trochę rozpietą) i przytulić. Druga osoba czeka w pobliżu z kontenerkiem i w zależnosci od rozwoju sytuacji albo się ją wkłada tam na ulicy albo w samochodzie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw mar 06, 2008 19:45

kotek72 pisze:Dostalam w koncu odpowiedź :twisted:
Kicia kierowała się w stronę tzw.Londynka,ul.Piastowska.
I mam dać znac jak dziewczyny znajdą,czyli wychodzi na to,ze ona kota nie szuka :evil:


Londynek leży trochę w innej stronie niż Plac Piastowski... próbuję pomyśleć jak spanikowany kot na miejscu i popatrzeć gdzie mogła się schować...

mziel52... dziękujemy... jakieś tam łapanki mam za sobą...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 06, 2008 19:46

Pewnie,ze nie mam zamiaru jej informować :twisted: Niedoczekanie.
Kicia jest zupełnie nieagresywna.My niosłysmy ją do domu na rekach,wtuliła sie tylko i tak ja niosłysmy do domu.Nie wyrywała się ani nie drapała.Z tym nie bedzie klopotu.
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 06, 2008 19:50

Londynek leży trochę w innej stronie niż Plac Piastowski... próbuję pomyśleć jak spanikowany kot na miejscu i popatrzeć gdzie mogła się schować...

Z tego wszystkiego pomyliłam :oops: Nie ulica piastowska tylko Pomorska.Zupełnie nie myślę już :(
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 06, 2008 19:51

Ewa moze na klatke lapke? :oops:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 117 gości