Pani Kwadratowa Buzia vel Chuda Dupcia-ma DT u Iwonki2 :)

[Agn]

To żeby nie zapeszyć - tak po cichutku się ucieszę.

Kciuki dalej.
Przede wszystkim za domek.

[BOENA]

To taka malutka,radosna Dupeczka-widać,że się cieszy na Nasz widok

[iwona_35]

To taka malutka,radosna Dupeczka-widać,że się cieszy na Nasz widok

fajnie napisałaś ...malutka, radosna dupeczka podoba mi się

[Agn]

To taka malutka,radosna Dupeczka-widać,że się cieszy na Nasz widok

fajnie napisałaś ...malutka, radosna dupeczka podoba mi się

[Iburg]

To taka piekna koteczka, domek by sie przydał. Dosyc długo juz czeka. Nikt sie nie interesuje koteczka?

[Mała1]

nasza Dupeczka coraz radosniejsza i coraz m lepszy apetycik.
Udało nam sie przyłapac a przy czynnosci wydlniczej
W koopie kupa robali. Wiec chyba mamy przyczyne.
Na razie advockat działa.
Kiedys trzeba bedzie solidnij odrobaczyc.

Śliczna nasza Buzia kochaniutka
Iskiereczka taka

[tangerine1]

ujjj
biedna robaczywa Buzka
Trzeba tego advokata poprawic czym solidniejszym
no i szukac dziewczynie domu
chudzielec juz strasznie długo siedzi w schronisku

[Agn]

Chudzinka biedna.

Podniosę. I cieplutko myślę o niej nieustannie.

[iwona_35]

Chudzinka biedna.

Podniosę. I cieplutko myślę o niej nieustannie.

dokładnie, jest na prawde kochana, pierwsza wychodzi z zakamarków gdy wchodzimy na kociarnie

[Mała1]

Dupcia nadrabia zaległosci
Jak dostaje jesc-to nie wie sama co wybierac-wszedzie sie pcha.
Je miesko, je puchy, a na koniec zakansza suchym zarełkiem
Jak minie działanie advocata-pomyslimy o solidniejszym jeszcze jej odrobaczeniu.
Ale widac ,ze kicia jest w lepszej formie.
I naprawde cudna z niej radosna dupeczka

[Agn]

I naprawde cudna z niej radosna dupeczka

Ależ Mała, wszyscy Ci wierzymy. Słowo.

Bardzo się cieszę, że kota odzyskała apetyt. Niestety, odrobaczanie w stadzie powinno obejmować naraz wszystkie koty, które korzystają z tych samych kuwet. Inaczej będą się nawzajem nieustannie zarażać. W Fundacji robimy takie `sesje` co pół roku mniej więcej i wtedy wszystkie koty są odrobaczane zastrzykami.

Jednak domyślam się, że w Waszym przypadku może to być nieco utrudnione...

[iwona_35]

I naprawde cudna z niej radosna dupeczka

Ależ Mała, wszyscy Ci wierzymy. Słowo.

Bardzo się cieszę, że kota odzyskała apetyt. Niestety, odrobaczanie w stadzie powinno obejmować naraz wszystkie koty, które korzystają z tych samych kuwet. Inaczej będą się nawzajem nieustannie zarażać. W Fundacji robimy takie 'sesje' co pół roku mniej więcej i wtedy wszystkie koty są odrobaczane zastrzykami.

Jednak domyślam się, że w Waszym przypadku może to być nieco utrudnione...

Oj tak, nawet rozmawiałam o tym z naszym wetem,
Trzeba by pogadac na ten temat ze schroniskiem,.
Bo jest to duży problem

[Mała1]

noo-najlepiej byłoby je wszystkie odrobaczyc.Tylko to w schronisku jest niestety mały problem
bo
Środek dodawany do jedzenia koty maja wiecie gdzie a częsc nie do złapania
Rotacja kotów jest olbrzymia-ciagle przychodza nowe

Juz rozmawiałyśmy o tym kiedys z kierowniczka i po remoncie kociarni-który jest w toku, po wysprzataniu wszystkiego mysla o takiej akcjii.
Ale łatwe to nie bedzie.

A ja mam kilka świezutkich fotek Dupeczki,Buziewczki, szmaragdowej dziewczynki
Jak ona biega po słoneczku-w podskokach-jak żrebaczek

[Mała1]

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Nasza kochana Bużka pojechała do domku swojego
ale bedę tęsknic
mam nadzieje,ze wszystko sie ułozy
adoptował ja młody ,baaardzo sympatyczny człowiek
Bużka oczywiscie przerazona, buuuuuuuuuu
Dojechali szczęsliwie
Kicia oczywiscie siedzi przestraszona za telewizorem
buuuuuuu
mam nadzieje,ze sie wyluzuje szybciusio
ale pogłaskac juz raz sie dała swojemu panu-jak dawał jej wody
Mam nadzieje,ze to własnie jest TEN DOMEK
trzymajmy kciuki.
Tak bardzo bym chciała,zeby kicia była szczęśliwa. I jej nowy pan tez

[omino]

Kotek ma się dobrze, powoli wychodzi z szoku jakim była zmiana miejsca zamieszkania. Wczoraj po przyjeździe siedziała cały czas za telewizorem, trzęsła się i miała biegunkę, ale wieczorem już jej przeszło i dała się głaskać.

Dzisiaj zaczęła już jeść i pić, załatwia się ładnie do kuwetki, tylko dość często kicha albo jej się odbija. Pewnie ze stresu. W każdym razie zacząłem mówić na nią Alicja, powoli zaczyna reagować na to imię i chyba tak zostanie. :)

Przesyłam parę zdjęć:



Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Dziękuję za zaufanie :))