Koty z ruin-Dwie w NOWYM DOMKU !!! , z szylkretką źle :(

» Wto sty 08, 2008 13:19

Przykro mi, że nie mogę pomóc. Mocno trzymam :ok:

i chociaż podrzucę.

» Wto sty 08, 2008 16:05

POdnoszę dziewczynki !!!!

chyba nie ma co się łudzić ........

Będą musiały wrócić do ruin...

sama nie wiem już co dla nich lepsze ....czy te ciasne klatki u weta i ciepło , czy swoboda i ruch w ruinach ........ale u weta przynjamniej są bezpieczne ......a tam ............buuuuuuuuuuuuuuuuuu:(

» Wto sty 08, 2008 23:25

hallo !!!!!!!!

Jak pusto u nas

Kto przygarnie te dwie śliczne i kochane koteczki ?

» Śro sty 09, 2008 15:08

mamy czas do piątku

W piątek muszę je zabrać z lecznicy i wypuszczę je w ruinach, gdzie mieszkały ......
Jaki los tam je spotka ?
nie wiem ....
Będę je doglądać i karmić ....

:cry:

» Śro sty 09, 2008 16:25

Nie mam pomysłu i moge tylko kciuki trzymać ...

Tiger może dopisz w tytule że chodzi o Lublin ?

» Śro sty 09, 2008 18:57

Podniosę........

Mamy dwa dni !!!!! :cry:

» Śro sty 09, 2008 19:55

Może jednak ktoś się zlituje nad nimi ? :cry:

Potrzebne DT dla dwóch dorosłych , ślicznych kociczek !!!!!!!!!!!!!

» Śro sty 09, 2008 22:54

Nikt do nas nie zagląda .......

A szylkrecia to chyba jednak z........ miłości nie je ...........
Ona ma RUJKĘ :roll:

Tylko wygląda na maluszka .........dziś dokładnie obejrzałam jej zęby ....kły STAŁE i naprawdę spore ...

To jej dziwne zachowanie ok kilku dni i trzepotanie ogonkiem to jednak rujka ....Ja widziałąm , że ona się wystawia i wystawia , ale wciąz myślałąm , że do głaskania :wink:

Tak pomysliwałam , że to wygląda , jak wygląda, ale takie małe g......a tu okazuje się , że to nie takie małe .....
I pomyśleć , że jakby nie miała tego grzyba to biegałaby pomiędzy moimi kotami , w tym, z niewykastrowanym kocurem ....
( od wczoraj - wykastrowanym

)

» Śro sty 09, 2008 23:17

Zagladaja, zagladaja

tylko pomoc nie moga

przynajmniej podniose...moze ktos pomoze?

» Czw sty 10, 2008 1:12

Podrzucę , pilne

» Czw sty 10, 2008 2:58

to ja tez błagam o dom tymczasowy dla kotek

Tiger a może napisz pw do wszystkich forumowiczów z Lublina
i zaproś na ten wątek, może ktoś będzie miał jakis pomysł
i kicie nie będą musiały wracać do ruin...