Gwiadka-czy spędzi z nami Wigilię? UMIERA-UMARŁA-S.K

[zuzia96]

Boże........czytałam...........i tak chciałam, żeby było dobrze....
Gwiazdeczko, kochanie.....bądź TAM szczęśliwa....

[livy]

Gwiazdeczko [']
Iwonko

[Femka]

FEMKA żyć mi sie nie chce,,,straszne uczucie....dziewczyny.błGAM NIE DZWONCIE..............ja w sobote do schronisk nie pojade, nie moge, nie umiem,,

Mam ją przytulam ją, leży w kołdrze,obok mojego serca...dla mnie to jest trauma...wielka...












NIE NAWIDZE LUDZI....................BARDZO.

Iwonko, nic mądrego nie napiszę
musisz to przeboleć sama
chociaż to ból nie do zniesienia
uleczy go tylko czas
sama wiesz, że to kiedyś przyschnie
jak wszystkie pożegnania
ale teraz musi boleć
i trzeba wrzeszczeć i trzeba nienawidzieć
nikt Ci w tym teraz nie pomoże

[iwona_35]

TRZYMAM ją, taka zimną,,już jej nie ma...i szczerze powiem, że żyć mi się już nie chce.............mam dosyć tych cholernych ludzi ,którzy wyrzucają zwierzęta,np do schronisk, nie nawidze z całego serca,,,tak barzo nie nawidzę ,że czasami boję się samej siebie............

[Femka]

Iwonko, ona jest
tyle że TAM
za Tęczowym Mostem
i macha do Ciebie łapką
tylko do Ciebie
a dla kota to jest najważniejsze, żeby mieć komu pomachać

[iwona_35]

Iwonko, ona jest
tyle że TAM
za Tęczowym Mostem
i macha do Ciebie łapką
tylko do Ciebie
a dla kota to jest najważniejsze, żeby mieć komu pomachać

wiesz chciałabym aby to była prawda

[Lidka]

iwona, ja tez sie wsciekalam, kiedy umarl maluszek, lezal na mnie przytulony.
Tez powiedzialam dosc juz tego, wiecej nie wytrzymam.
Ale poszlam karnie wieczorem do piwnicy zaniesc jedzenie a kilka dni potem wzielam czarnuszka.
Gdybym nie chodzila laciatka w drugiej piwnicy pewnie by nie przezyla, podrzutek nie umialby zalatwic sobie jedzenia a moje piwniczne by zmarnialy ze szczetem. Wiem, ze teraz zlorzeczysz, tez tak mam. Ale potem trzeba wrocic. Kiedy juz raz zobaczylo sie te strone zycia nie da sie zamknac drzwi i powiedzec tego nie ma. Kac, ze sie nic nie robi bedzie wiekszy niz zlosc na caly swiat teraz.
Zawsze wtedy patrze na moje koty i wiem, ze ich by juz nie bylo na swiecie. A jakby ich nie bylo to nie widzialabym tez tych z piwnicy, tez by ich nie bylo. Moze mnie byloby latwiej zyc. Napewno zreszta. Mialabym troche pieniedzy na inne cele. Wyzywienie pietnastu kotow sporo kosztuje. Ale czy bylabym szczesliwsza?
Wyplacz sie, wyzlosc i wracaj.
Czasem staram sie ich nawet nie pamietac, tylko jak zdjecia przegladam to cos peka...

[Femka]

Iwonko, ona jest
tyle że TAM
za Tęczowym Mostem
i macha do Ciebie łapką
tylko do Ciebie
a dla kota to jest najważniejsze, żeby mieć komu pomachać

wiesz chciałabym aby to była prawda

to jest prawda
sama to wiesz
inaczej nie walczyłabyś tak bardzo o te ostatnie godziny

[livy]

Iwonko, ona jest
tyle że TAM
za Tęczowym Mostem
i macha do Ciebie łapką
tylko do Ciebie
a dla kota to jest najważniejsze, żeby mieć komu pomachać

Pięknie napisane.
Trzeba w to koniecznie wierzyc ....

[ko_da1]

Iwonko, ona jest
tyle że TAM
za Tęczowym Mostem
i macha do Ciebie łapką
tylko do Ciebie
a dla kota to jest najważniejsze, żeby mieć komu pomachać

wiesz chciałabym aby to była prawda

pięknie napisane myśle że tak właśnie jest .....Gwiazduniu odpoczywaj [*] Iwonko płacze razem z Tobą ...

[Aga_]

To bardzo smutne, przykre i niesprawiedliwe
Iwonko ściskam cię mocno...

[iwona_35]

no dobra, posprzątałam kuwetkę, ją zakryłam w kocyk. córka płaczę, mnie nawiedzają straszne mysli, musimy ją zakopać, nawet nie wiem gdzie, nie jestem przygotowana

[Jana]

[']

[Agn]

Lekiem na śmierć jest życie.
Na kolejną śmierć, kolejne życie...

One odchodzą zawsze nie w porę, zawsze za szybko...

Iwonko, pomyśl też o tych, które uratowane przez Ciebie mają swój dom.

Zawsze żal, zawsze szkoda. Zawsze bezsilność jest przytłaczająca.
Ale nie można przestać...

Mocno tulę.

[anna09]

Gwiazdeczko [i]
Iwona, płaczę razem z Tobą. Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię rozumiem. Kiedy umarł Maciuś czułam to samo... nienawiść do ludzi, którzy traktują zwierzęta jak rzeczy i fundują im to wszystko przez co te biedaki nie mają siły przejść.
Przytulam Cie mocno, choć wiem, że w takich chwili żadne słowa ani gesty nie są w stanie ukoić tego ogromnego bólu...