W mokrej komórce-Czaruś -katowice już w swoim domku

[iwona_35]

Kurczę, chyba będę musiała Czarusiowi zmienić imię albo dodać drugie np. Pulpecik. albo Kluseczka, a raczej Klusek, bo to w końcu facet.
Skąd te wnioski??? a otóż, proszę cioć, Czaruś przyszedł do mnie już nieźle podtuczony przez Iwonkę, a teraz apetyt mu również dopisuje, i to całkiem, całkiem, niedługo stanie się w tej kwestii konkurencją dla Bytusia.
Czaruś już część czasu spędza na fotelu, albo na łóżku (o ile nie ma na nim innych kotów), nie ukrywa się już za łóżkiem, ale i tak większość spania odbywa się pod łóżkiem (kurczę, chyba będę musiała dokupić fotel, nie dla siebie, o nie, dla kotów, bo tak się jakoś składa, że na moim fotelu przebywają przeważnie koty, a miał być dla mnie, eh życie)
Jak już pisałam w wątku Bytusia, porobiłam trochę fotek, postaram się je niedługo wkleić.

wiesz ja też mam fotele ale tylko jeden uzywamy, niestety takie życie

Ciesze się że u Czarusia-Pulpecika jest ok.
i jak pisałam wczesniej czekam z niecierpliwością na foty

[mar9]

Kurczę, chyba będę musiała Czarusiowi zmienić imię albo dodać drugie np. Pulpecik. albo Kluseczka, a raczej Klusek, bo to w końcu facet.
Skąd te wnioski??? a otóż, proszę cioć, Czaruś przyszedł do mnie już nieźle podtuczony przez Iwonkę, a teraz apetyt mu również dopisuje, i to całkiem, całkiem, niedługo stanie się w tej kwestii konkurencją dla Bytusia.
Czaruś już część czasu spędza na fotelu, albo na łóżku (o ile nie ma na nim innych kotów), nie ukrywa się już za łóżkiem, ale i tak większość spania odbywa się pod łóżkiem (kurczę, chyba będę musiała dokupić fotel, nie dla siebie, o nie, dla kotów, bo tak się jakoś składa, że na moim fotelu przebywają przeważnie koty, a miał być dla mnie, eh życie)
Jak już pisałam w wątku Bytusia, porobiłam trochę fotek, postaram się je niedługo wkleić.

wiesz ja też mam fotele ale tylko jeden uzywamy, niestety takie życie

Ciesze się że u Czarusia-Pulpecika jest ok.
i jak pisałam wczesniej czekam z niecierpliwością na foty

wysłałam Ci jedno zdjątko

[iwona_35]

dostałam, cudny grubasek faktycznie przytyło się chłopakowi

[bettysolo]

Niech Nowy Rok przyniesie Ci radość, miłość,
pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń
a gdy się one już spełnia nich dorzuci garść nowych marzeń,
bo tylko one nadają życiu sens!

[mar9]

obiecane zdjątka:
;;;;;;

[iwona_35]

obiecane zdjątka:
;;;;;;

Piękne zdjęcia, widać ,że kocio jest szczęśliwy.

Tym bardziej teraz ,gdy jest taki mróz, a on nie musi spać w komórce

[Mała1]

Tym bardziej teraz ,gdy jest taki mróz, a on nie musi spać w komórce

szczęściarz

[iwona_35]

Mar co słychać u chłopaka?

[mar9]

Czarusiowym i Bytusiowym głównym zajęciem dnia jest... spanie, z koniecznymi przerwami na: siamanko no i toaletę.
Wyliczyłam, że u kotów doba ma więcej niz 24 godziny, bo skoro moje futra śpią średnio 25 godzin na dobę, a MUSZĄ wykonywać również w/w czynności, to albo ja nie umiem liczyć (księgowa - he, he, he) albo kocia doba jest dłuższa.

[iwona_35]

odsypiaja...w końcu dopiero u Ciebie sa bezpieczne

[mar9]

Bytuś jest dłużej, więc czuje się bezpieczny, ale Czaruś jeszcze ciągle na nagły ruch, hałas, itp reaguje ucieczką do swojego azylu za łóżkiem.
Musi minąć sporo czasu, zanim zrozumie, że takie "atrakcje" nie są dla niego zagrożeniem, ale przykro patrzeć na niego leżącego za łóżkiem.
Nie chcę go na siłę stamtąd wyciągać, bo to by pogorszyło sprawę, on sam musi zrozumieć, że już mu NIC nie grozi, a jakieś głośniejsze dźwięki, czy nagły ruch nie są zwiastunem czegoś złego.

[iwona_35]

Fajne wieści..

mar, my z Ko_dą jedziemy w sobotę do Sosnowca do Tereni, wracamy w niedziele, może po drodze wstąpimy do Ciebie na kawkę..

Ale nie wiem czy jest to po drodzę..

[mar9]

a kawa u mnie musi być po drodze

[iwona_35]

w razie czego będe dzwonic

[iwona_35]

Nie dzwoniłam , bo od Tereni wyjechałam bardzo wcześnie rano.



Co słychać u chłopaka