Bazylek prosi o pomoc dla smiertelnie chorego Duszka!str 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 14, 2007 22:53

Ja też cały czas zaciskam paluchy i czekam na dobre wiadomości.
Niedługo wypłata, to jeszcze coś puszczę
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon gru 17, 2007 9:27

Zagladam i przy okazji podrzucam :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 17, 2007 9:42

Pani Aniu - jak tam koteczek?
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 17, 2007 19:03

Hop do góry Bazylku
Karolina+Wiewióra, Rebeka, Wypłosz, Maluch i Julka... a ostatnio także wirtualnie Brukselka z Fundacji Felis:)

filemonka

 
Posty: 186
Od: Pt lis 10, 2006 1:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 11:25

Całuję koteczka w chory pyszczek.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 0:15

Bardzo wruszyla mnie historia Bazylka :(

chcialabym przekazac pieniadze z bazarku dla Bazylka - mialy byc dla Armaty, ale dziewczyny zebraly wystarczajaca kwote.

czekam na informacje co u slicznego kocurka.
Obrazek
Obrazek

miaa

 
Posty: 900
Od: Wto paź 12, 2004 7:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Śro gru 19, 2007 12:41

Kochana dziewczyna!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 18:31

Witam wszystkich,

przepraszam, że tak długo sie nie odzywałam ale oprócz Bazyla mam też ciężko chorego Reksa (niedowład tylnych łap), który właśnie złapał jakąś infekcję żołądkową skutkującą biegunką. Do tego świeta za pasem. Nie wiem w co najpierw ręce włożyć.

W skrócie o Bazylu: zdjęcia RTG zrobione dwóch lekarzy krakowskich przeglądnęło je i podjęta została decyzja o zabiegu usuwania zębów po Nowym Roku.

Co do samej operacji oboje jeszcze myślą o tym, ale nasza stała wetka zabiera zdjęcia na konsultacje do Wrocławia. Opinie nie są zbyt optymistyczne bowiem brakuje spory kawałek kosci szczękowej dolnej (ubytek), który trzeba by sztukować implantem. Nie wiadomo czy organizm Bazyla przyjmie implant. Nos jest drożny, za to odcinek tchawicy jest zniekształcony i to właśnie powoduje, że się dusi i zachłystuje przy jedzeniu. Na kościach wzdłuż szczęk widać niewielkie narośle (a więc nie tylko w stawach), które nie wyglądają na nowotworowe (narazie i oby tak zostało).

Tak więc konkrety dotyczące zabiegu rekonstrukcji szczęki wciąż są jeszcze dyskutowane. Jak tylko dowiem się jaki bedzie wynik konsultacji wrocławskiej natychmiast dam znać.

A narazie ośmielam się życzyć Wam wszystkich i Waszym Pupilom dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności i spełnienia marzeń! Niech wigilijne pogawędki ze zwierzatkami będą radosne i usmiechniete a Nowy Rok przyniesie same dobre dni.

Ana, Bazyl i reszta futerek.

Anna G-R

 
Posty: 982
Od: Pon lis 12, 2007 19:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 19:00

trzymam kiuki za Bazylka i za Reksa tez. mam nadzieje ze zabieg usuwania zebow u Bazylka przebiegnie bezproblemowo i znajdziecie sposob na operacje szczeki bidulka.


Wczoraj maz przelal kwote z Bazarku Armaty - tutul przelewu Bazylek.
Obrazek
Obrazek

miaa

 
Posty: 900
Od: Wto paź 12, 2004 7:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Nie gru 23, 2007 23:06

Bazylku - Tobie, Twojej najlepszej Pańci i wszystkim Kumplom spokojnych, zdrowych świąt, a na Nowy Rok - nowego, zupełnie naprawionego zdrowia!

Aniu - Tobie samych dobrych dni, dni bez trosk, zdrowia i wytrwałości dla Ciebie i Twojej rodziny i dla całego zwierzyńca !
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon gru 24, 2007 9:55

Ja to dzisiaj osobiście.... Muszę wpaść po lekarstwa.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 28, 2007 12:19

i co u Bazylka? uzbierała się jakaś sumka na operację? ile jeszcze brakuje?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 28, 2007 12:25

Obawiam się, że sporo.......
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 28, 2007 15:58

Zebrałam sie w sobie i uaktualiniłam wpis na stronie Bazyla http://www.bazylek2007.republika.pl/historia.html
dlatego nie będę się tu produkowac ponownie, jeśli nie macie nic przeciwko temu.

Bazyl czuje sie dobrze, tylko na moj widok ze strzykawka w ręce ma ochote zniknąć. Tabletki muszę mu rozdrabniać i rozpuszczac albo w wodzie albo w śmietance. Biedak ma wtedy slinotok.
Ale natychmiast po tym jest słodki i mruczaśny jak zawsze.
On nawet u weterynarza mruczy, byle tylko mu nie naruszac godnosci termometrem.

Anka, Bazyl i reszta futerek

Anna G-R

 
Posty: 982
Od: Pon lis 12, 2007 19:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 31, 2007 10:47

Ja bym też coś miała przeciw, gdyby mi tam publicznie wtykano termometr....
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Blue, Google Adsense [Bot], Gosiagosia, kasiek1510 i 755 gości