Mama i fasolka mają się nieźle
Mama gustuje tylko w suchym. Sądząc po przecudownym jej charakterze, była domowa. I w domu nauczyła się jeść suche. Póki nie dopuszczono by zaszła w ciążę, a wtedy... Przestała być domowym kotem. Nie wiem czy ciężarną czy już z kociętami wyrzucono z domu. Reszta kociąt została uśpiona. Zostawili jednego Fasolka. Wiem, że to najrozsądniejsze rozwiązanie. Ale boli.
No ale cieszmy się Mamą i Fasolkiem
A teraz, dla wszystkich fanów!


I Mamunia


Specjalnie dla mamy zamówiłam Acanę Kitten dla kociąt i mam karmiących 3kg








