Wczoraj jeszcze dowiadywałam się o kociaki ..jak im sie udało u weta....
1. zrobiłam babola w rozpoznaniu płci ..nigdy mi się to jeszcze nie zdażyło

(od poczatku mowiono o nim kot)
2. Kociaki maja świerzba
3. robale jak smoki
4. pchły ruskie czołgi...
5.podobno nadżerki na językach..
6.zaczyna sie koci katar
7. WETKA SKASOWAŁA DZIEWCZYNY NA 130zł.

jestem z szokowana...w drodze po kociaka (bo miał byc jeden) ..kupiły transporter..jedzenie...
z tego co mówiły to kociaki według tej wetki bardzo chore...niezgadzam się z tym ale wetem nie jestem...żarły jak prosiaki ,szalały jak oszołomy...jestem tam którys raz i obserwowałam ,macalam ,ogladałam...
w poniedziałek Paulina 777 ma przyjechac z kociakami do mojej wetki ,bedzie liczyła ja jak człowieka a nie doiła jak krowe..
a one chciały poprostu pomóc..drogo ich to kosztuje..
