
Są 2 czarne dziewuszki, 1 dymna dziewczynka i 1 dymny chłopaczek.
Normalnie szok Budka jest baaardzo duża, przewidziana na 3 dorosłe koty, obłożona betami i malucyh miały się, gdzie schować. Co ciekawe nigdy wyjmowane nie wyjęły się np 2 czarne. Zawsze jeden był czarny i jeden dymny. Nie wiem co z nich wyrośnie skoro już w tym wieku mają taaakie pomysły.
Pozostałe dwa zostały też odrobaczone. wieczorem dzięki uprzejmości Maryli odrobaczę też mamcię.
Maryla powpychała im w dzioby odrobinki piersi kurczaczej, połknęły, więc chyba załapują samodzielne jedzenie.
Zabrałyśmy do domu jedną parkę i razem z Aassiiąą wymiziałyśmy. Nie wyrywały się, choć widać, że się trochę bały, ale na dzikusy nie wyglądały.