Bali & Moria - kocie jesienne porzadki...:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 14, 2007 17:50

tak, wlasnie tak, Morka ma duuuzo mieciutkiego futerka :D to to rude podszycie z faktura futerka idzie w parze? a wybiegu w schronie nie widzialam, w ogole nie widzialam tam nic poza biurem, powiedzialam, ze przyjechalam po konkretnego kocurka, pan wzial transporterek i wrocil za chwile z Balim :P aha, zapomnialam dodac jesli chodzi o wczorajsza wizyte u weta, ze pani dr chciala go osluchac i smiala sie ze nic poza mruczeniem nie slyszy, bo przeciez raz dotkniety Bali zaczyna pieknie mruczec (i tak szybko nie przestaje :D ).

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Sob kwi 14, 2007 22:20

samar pisze:pani dr chciala go osluchac i smiala sie ze nic poza mruczeniem nie slyszy, bo przeciez raz dotkniety Bali zaczyna pieknie mruczec

Baluś pięknie i czysto mruczy :lol: Dla mnie on zawsze wyglądał na zdrowego kocurka (oczywiście oprócz kłopotów z równowagą). Ma czysty nosek i oczka. Muszę naprawdę stwiedzić że zwierzaczki z naszego schronu są zdrowe, wiem że maję dobrą opieke wetów.
Wiem też że poważniejsze przypadki są konsultowane w lecznicy na Chopina w Szczecinie :lol:
Trzymam za niego i za Was mocno kciuki :ok:
Wierzę że testy wypadną pomyślnie i wszystko fajnie sie ułoży.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Sob kwi 14, 2007 22:57

no wlasnie nie moge sie juz doczekac laczenia B&M..i marze sobie o dwoch przytulonych do siebie kociambrach :wink:

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Pon kwi 16, 2007 6:28

Balusiek - hop na górę. Może wreszcie znikniesz z tej "kociarni" :wink:
I napisz nam jak minęła piękna wiosenna niedziela?
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pon kwi 16, 2007 19:39

bawilismy sie piorkami, myszkami, pileczkami etc. oczywiscie osobno (bez sensu jest to, najpierw wybawiam jedno dziecko potem drugie :twisted: ). mam nadzieje, ze jesli Morka i Balus sie dogadaja to beda sie tez ladnie razem bawic, bo oba kiciaki sa bardzo aktywne. Bali cieszy sie, ze poluje, ja ciesze sie, ze daje mu ta mozliwosc - zarowno walki o zdobycz jak i wygranej :twisted: nie chce zeby byl zasiedzialy itd, nudzil sie..jest aktywny, ale chce by bawil sie jak wszystkie mlode koty w jego wieku, a widac ze mu tego brakuje :) mialam zrobic wczoraj zdjecia z tej zabawy, ale mialam i nadal zreszta mam rozladowane baterie w aparacie. ale i tak na pewno niejednokrotnie nadarzy sie jeszcze ku temu okazja :wink: kurcze, najgorsze jest jak sie Bali rzuca na zdobycz to ja mam cale rece pocharatane :twisted: wetka nie chciala mu ich przyciac bo powiedziala ze odrosna jeszcze ostrzejsze, wiec dalam mu drapak i poczekam az sobie je stepi :roll: aha i zastanawiam sie juz jak tu opracowac jakis system wspinaczkowy, bo Morka mieszka ze mna w pokoju (nie chce nigdzie indziej) i spi ze mna, lazi po meblach, parapecie itd. i podejrzewam, ze jesli sie dogadaja to raczej Bali tez bedzie chcial przebywac tam gdzie Morka, nie chce zeby jedno moglo wejsc na lozko i parapet i wszedzie a drugie nie :( ..a moje lozko jest na stelazu, wysokosci okolo 50 cm, zastanawiam sie co tu wymyslic by ulatwic Baliemu dostep (do parapetu tez), ale tak zeby nie spadl i nie zrobil sobie krzywdy :?

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Pon kwi 16, 2007 20:25

samar pisze:najgorsze jest jak sie Bali rzuca na zdobycz to ja mam cale rece pocharatane wetka nie chciala mu ich przyciac bo powiedziala ze odrosna jeszcze ostrzejsze

Hi, hi wiem coś o tym :lol: nieraz po wesołych zabawach chowam ręce w pociągu w drodze do pracy, bo w samej firmie nie muszę - wiedzą że mam kota na punkcie kotów :wink: Pazórki obcinamy naszym kotom dośc regularnie ale faktycznie odrastają bardzo szybko, cóż takie już są koty :roll: Na pocieszenie powiem Ci tylko że moja Czarnula bardzo lubi łączyć w zabawie drapanie z gryzieniem :evil:
samar pisze:aha i zastanawiam sie juz jak tu opracowac jakis system wspinaczkowy, bo Morka mieszka ze mna w pokoju (nie chce nigdzie indziej) i spi ze mna, lazi po meblach, parapecie itd. i podejrzewam, ze jesli sie dogadaja to raczej Bali tez bedzie chcial przebywac tam gdzie Morka, nie chce zeby jedno moglo wejsc na lozko i parapet i wszedzie a drugie nie

Nie martw się na zapas. Niech sie najpierw poznają i niech Baluś określi swoje preferencje. Ja zaobserwowałam kiedyś w schronie jak Baluś wskoczył na dość dużą jak na jego niepełnosprawność wysokość, tylko -bardzo długo biedaczek sie sposobił do skoku - wygladało to bardzo śmiesznie. To młody, energiczny kocur a w schronie nikt nie mógł poświęcić mu tyle czasu co w domowych warunkach. Jak będzie w dobrej formie to jeszcze napewno nas nieraz zaskoczy.
Ja po cichu liczę na to że on się jeszcze przy Twojej troskliwej opiece trochę usprawni.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pon kwi 16, 2007 20:55

ania c pisze:Na pocieszenie powiem Ci tylko że moja Czarnula bardzo lubi łączyć w zabawie drapanie z gryzieniem :evil:

jak Bali sie tak porzadnie rozbawi to tez chwyta zabkami, ale on jeszcze nie wie co wolno a czego nie. Morke juz uczylam mowiac "fe!", bo jak byla malutka, to najpierw jak tylko moj brat mi ja przyniosl rzucila sie na zarcie (akurat mialam mleko dla kociat, zostalo mi po szczurach :twisted: ) a jak juz brzuch byl pelny to sie rzucila z pelna agresja na moja reke (no niby byla to zabawa 8O :? ). teraz zdarza jej sie chwycic moja reke zebami, ale robi to tylko podczas zabawy, do tego bardzo delikatnie a jak ostatnio powiedzialam "fe!" to sama odepchnela moja reke (zeby przypadkiem nie bylo na nia ze to ona mnie gryzla :wink: ). mysle, ze i Bali szybko zalapie do jakich granic mozna sie posunac.
ania c pisze:Ja po cichu liczę na to że on się jeszcze przy Twojej troskliwej opiece trochę usprawni.

szczerze? tez mam taka nadzieje. narazie nie mam az tyle funduszy, wiec postaram sie zapewnic jako taki (normalny jak mi sie wydaje) byt u mnie w domu Balusiowi, ale w wakacje wyjezdzam za granice dorobic do skromnego studenckiego budzetu i mam w planach po powrocie podjecie dokladniejszego leczenia :wink:

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Pon kwi 16, 2007 21:20

samar pisze:szczerze? tez mam taka nadzieje. narazie nie mam az tyle funduszy, wiec postaram sie zapewnic jako taki (normalny jak mi sie wydaje) byt u mnie w domu Balusiowi, ale w wakacje wyjezdzam za granice dorobic do skromnego studenckiego budzetu i mam w planach po powrocie podjecie dokladniejszego leczenia

Dobre jedzonko, dużo miłości, poświęcanie uwagi i zabawy zamiast gapienia się w schroniskowe okno - zrobią swoje, jestem pewna :lol:
Napisz może PW do moderatora o przeniesienie na "koty" bo tutaj zaglądają ludzie w sprawie potrzebujących, bezdomnych kotów.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Wto kwi 17, 2007 6:21

Witam Balusia na "kotach" :lol:
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Wto kwi 17, 2007 19:55

rany wlasnego watka nie moglam znalezc :wink: ale ciesze sie, ze juz jest na kotach, dziekuje moderatorom :) hm, jedyne co moge dzis napisac to to, ze koty zyja i dobrze sie maja, niestety dzis byl strasznie zalatany dzien, nie mialam dla nich za wiele czasu :oops: wiec nie napisze nic nowego. ide pobawic sie z Baluniem, bo Morka wymeczona juz poszla spac :wink:

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Wto kwi 17, 2007 20:12

A kiedy Bali ma testy? (przyznam, że nie chce mi się przekopywać wątku... mimo że krótki jest :oops:) Bo się nie mogę doczekać widoków kociej miłości :D
A tak wogóle to oni całkiem podobni są do siebie ;) Tylko Bali chyba ma więcej białego i bardziej 'buraskowy' jest ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 17, 2007 20:25

tak, sa podobni ale tak rozni zarazem :wink: Bali ma wiecej bialego a tam gdzie jest buraskiem jest ciemniejszy od Morki, inny nosek, jest wiekszy, inna fakture wlosa, inne charaktery, dlugo by wymieniac :wink: testy ma w piatek :)

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

Post » Wto kwi 17, 2007 20:32

Z tego co pamietam to Bali ma mieć testy w piątek, ale najlepiej to wie jego nowa właścicielka :lol:
samar pisze:rany wlasnego watka nie moglam znalezc

ojej to dobrze że znalazłaś, bo bym się zapłakała bez braku info o Balusiu :wink:
U mnie też zalatane popołudnie. Przyjechały nowe meble w tym moja wymarzona wielka czerwona kanapa. :ok: trzymajcie żeby koty nie zaczęły jej drapać a szczególnie Asia, bo będziemy szukały domku w dwupaku :wink: Poprzednią niestety drapała za naszym przyzwoleniem bo była stara i do wymiany, chyba nasz błąd :roll: nie trzeba było pozwalać.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Wto kwi 17, 2007 20:34

samar pisze:inna fakture wlosa,

U niego schroniskowa jeszcze :wink:
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Wto kwi 17, 2007 20:47

Aniu, nie martw sie, jakby co to mamy kontakt telefoniczny 8) mysle, ze kiedys bedziesz tez miala jeszcze okazje zobaczyc Balusia :wink: gratuluje nowego zakupu i oczywiscie zycze by choc troche przetrwal :twisted: ja tez jestem niekonsekwentna bo pozwalam drapac Morce moj stary fotel od biurka (widac na zdjeciach jak sie na nim wyzywa :evil: ). Bali ma teraz calkiem ladne futerko, naprawde takie lsniace itd, i kolor widac nawet :twisted: wydaje mi sie ze to jest kwestia innego wlosa, bo Morka jest strasznie miekka :) i jak juz odpisalam, testy w piatek, ciesze sie, ze sa ludzie ktorzy sledza watek i ze nie jestesmy sami z problemami i radosnymi momentami :wink:

samar

 
Posty: 178
Od: Pon lis 13, 2006 21:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: RobertWeilk i 63 gości