Wysyp :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 06, 2007 11:07

KaasiakN pisze:
Dlaczego z tym tak zwlekasz?

Bo to będzie ponad moje siły i myślę, że ta pani na której podwórku bylo tak duzo kotów ona powinna się tym zainteresować.

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pt kwi 06, 2007 11:44

:( :( :( :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt kwi 06, 2007 13:28

Okej, ja to rozumiem, tylko po co od razu grzmieć w tytule 15 CIĘŻARNYCH KOTEK(a tytuł zmieniłaś teraz..), skoro nie ma sie pewności?
Po co piszesz, ze ,wysypało ci' jamnika?Przecież ta psina, nawet jak ma 3 miesiące, to urodziła się w zimę, a nie teraz, czyli to z ,wysypem' nie ma nic wspólnego8)
czy tak trudno wykonać telefon?Wiadomo,że sama nie będziesz łapała tych kotów, ale to tylko telefon!Dobra wola, i tyle...

K.

Ps:Dokocilam się na tydzień!Istny Meksyk...

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Pt kwi 06, 2007 20:25

Agata_2 pisze:
KaasiakN pisze:
Dlaczego z tym tak zwlekasz?

Bo to będzie ponad moje siły i myślę, że ta pani na której podwórku bylo tak duzo kotów ona powinna się tym zainteresować.


To po to powołano fundację, aby Ci pomogła, podpowiedziała, co masz robić, jak rozmawiać z właścicielkami kotów o kastracji itp. itd. Spychologią nic nie załatwisz.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt kwi 06, 2007 20:50

XAgaX pisze:
Agata_2 pisze:
KaasiakN pisze:
Dlaczego z tym tak zwlekasz?

Bo to będzie ponad moje siły i myślę, że ta pani na której podwórku bylo tak duzo kotów ona powinna się tym zainteresować.


To po to powołano fundację, aby Ci pomogła, podpowiedziała, co masz robić, jak rozmawiać z właścicielkami kotów o kastracji itp. itd. Spychologią nic nie załatwisz.

Tych kotów nie da się złapać one są tak dzikie ze jak z daleka widzą człowieka uciekają. A tak wogóle to ja jestem z powodu Lucky'ego załamana ale nie będę tego nagłaśmiać.

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Sob kwi 07, 2007 11:49

Posłuchaj ja cie rozumiem, masz 12 lat, jesteś jeszcze dzieckiem..daleko Ci do podejmowania takich decyzji, poprostu przerastaja Cię....


Agatko uwierz mi ja , mam córkę w wieku 16 lat...

Ale , Ty równiez spróbuj nam zaufac, zadzwoń do Fundacji, powiedz ,że masz lat tyle..., że sama nie potrafisz...to są na pewno wspaniali ludzie, którzy Cię posłuchają, pojadą , sprawdzą..i jestem pewna pomogą



Jeżeli tak jest jak piszesz, to nie zwlekaj.....za dużo jest cierpienia...ty to widzisz....to bardzo dużo
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie kwi 08, 2007 19:45

iwona_35 pisze:Posłuchaj ja cie rozumiem, masz 12 lat, jesteś jeszcze dzieckiem..daleko Ci do podejmowania takich decyzji, poprostu przerastaja Cię....


Agatko uwierz mi ja , mam córkę w wieku 16 lat...

Ale , Ty równiez spróbuj nam zaufac, zadzwoń do Fundacji, powiedz ,że masz lat tyle..., że sama nie potrafisz...to są na pewno wspaniali ludzie, którzy Cię posłuchają, pojadą , sprawdzą..i jestem pewna pomogą



Jeżeli tak jest jak piszesz, to nie zwlekaj.....za dużo jest cierpienia...ty to widzisz....to bardzo dużo

Juz zdecydowałam ze zadzwonię :wink:
Pojde dowiedziec sie ile kotow z tej grupki to dziczki, ktore sa wysterylizowane itp. i zadzwnonie.

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro kwi 11, 2007 8:46

Agatko i co słychac?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro kwi 11, 2007 16:53

W sobotę idę się tam rozejrzeć.

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro kwi 11, 2007 22:36

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Śro kwi 11, 2007 23:43

o rany! po co ona to robi?mówiłam nudzi sie i tyle! wymysla niestworzone historie,o uciekających psach,kotce koleżanki,15 ciężarnych kotkach itd...a ludzie z forum,wierzą w te bajki i odpisują,podczas gdy naprawdę potrzebujące kotu mogą czekac na pomoc. To jest chore.
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 12, 2007 8:21

varia pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58644 :wink:


przeczytałam i tak jak napisałam nic już z tego nie wiem 8O
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw kwi 12, 2007 11:39

Widzę że będę zmuszona tłumaczyć wszystko od początku.

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Czw kwi 12, 2007 12:07

Agato, ty już nam lepiej nic nie tłumacz.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw kwi 12, 2007 13:06

Aga86 pisze:Agato, ty już nam lepiej nic nie tłumacz.

Zamykamy wątek. To nie ma sensu.

kasia95

 
Posty: 52
Od: Czw sty 25, 2007 21:09
Lokalizacja: Skoki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, kasiek1510 i 356 gości