KaasiakN pisze:
Dlaczego z tym tak zwlekasz?
Bo to będzie ponad moje siły i myślę, że ta pani na której podwórku bylo tak duzo kotów ona powinna się tym zainteresować.
Moderator: Estraven
KaasiakN pisze:
Dlaczego z tym tak zwlekasz?
Agata_2 pisze:KaasiakN pisze:
Dlaczego z tym tak zwlekasz?
Bo to będzie ponad moje siły i myślę, że ta pani na której podwórku bylo tak duzo kotów ona powinna się tym zainteresować.
XAgaX pisze:Agata_2 pisze:KaasiakN pisze:
Dlaczego z tym tak zwlekasz?
Bo to będzie ponad moje siły i myślę, że ta pani na której podwórku bylo tak duzo kotów ona powinna się tym zainteresować.
To po to powołano fundację, aby Ci pomogła, podpowiedziała, co masz robić, jak rozmawiać z właścicielkami kotów o kastracji itp. itd. Spychologią nic nie załatwisz.
iwona_35 pisze:Posłuchaj ja cie rozumiem, masz 12 lat, jesteś jeszcze dzieckiem..daleko Ci do podejmowania takich decyzji, poprostu przerastaja Cię....
Agatko uwierz mi ja , mam córkę w wieku 16 lat...
Ale , Ty równiez spróbuj nam zaufac, zadzwoń do Fundacji, powiedz ,że masz lat tyle..., że sama nie potrafisz...to są na pewno wspaniali ludzie, którzy Cię posłuchają, pojadą , sprawdzą..i jestem pewna pomogą
Jeżeli tak jest jak piszesz, to nie zwlekaj.....za dużo jest cierpienia...ty to widzisz....to bardzo dużo
varia pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58644
Aga86 pisze:Agato, ty już nam lepiej nic nie tłumacz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, kasiek1510 i 356 gości