Tosia ze Śniegowego Lasu- nadzieja umarła razem z nia :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 16, 2007 21:07

Drynciu, czytam i nie mogę w to uwierzyć. To jakaś mega złośliwość losu, koszmarny zły sen...
Trzymam kciuki, żeby to nie było to. Trzymam najmocniej jak potrafię :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 16, 2007 21:08

Drynciu, nie marwt sie moze to fałszywy sygnał.
Trzymaj sie cielutko, kiciunie wygłaskaj.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt mar 16, 2007 21:08

Też się własnie zastanawiałam czy możliwy jest aż tak wielki zbieg okoliczności. I uznalam, że nie. Z tego co dotychczas wiedzieliśmy FIP ujawnial się kiedy z jakichś przyczyn- stres, choroba- mutował niegroźny dotąd wirus. Ale przecież nie 3 koty w jednym tygodniu :roll: Może wirus zmutował i teraz możliwe jest zarażenie podobne do kk? Ale w takim razie dlaczego nie wszystkie koty chorują? Nie mam na razie pomysłu co robić..... Musi być jakieś rozwiązanie... Drynciu- oczywiście kciuki ogromne za suchy brzuszek Tosi we wtorek. Ale i tak będę siedziała i główkowała..... Może na coś wpadnę. Ucałuj Tosię ode mnie.....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 16, 2007 21:17

słonko zaczelam myslec tak jak Ty i mnie to nadal przeraza.
Za Kciuki bardzo dziekuje, Tosie zaraz wycaluje, bo jesc zaraz jej zaniose

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Pt mar 16, 2007 21:20

Slonko_Łódź pisze:Też się własnie zastanawiałam czy możliwy jest aż tak wielki zbieg okoliczności. I uznalam, że nie.


Słonko, jesteś w tej chwili jedyna, która też się zastanawia nad tym "zbiegiem okoliczności" ... ja już nie wiem, co myśleć... przychodzą mi do głowy jakieś straszne rzeczy... :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 16, 2007 21:22

Nie jestes sama z tymi strasznymi rzeczami. Mi tez rózne okropne przychodza. Az sie boje dwa razy ich pomyslec, bo sie sprawdza jeszcze

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Pt mar 16, 2007 21:35

Drynciu, jestem, jeśli tylko mnie potrzebujesz
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 16, 2007 21:54

Dziekuje, bardzo ci dziękuje

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Sob mar 17, 2007 0:13

Georg-inia pisze:
Slonko_Łódź pisze:Też się własnie zastanawiałam czy możliwy jest aż tak wielki zbieg okoliczności. I uznalam, że nie.


Słonko, jesteś w tej chwili jedyna, która też się zastanawia nad tym "zbiegiem okoliczności" ... ja już nie wiem, co myśleć... przychodzą mi do głowy jakieś straszne rzeczy... :(
My dzisiaj z Mokkunią rozmawiałyśmy o Tosi.
Też nam takie rzeczy gdzieś się kołatały , teraz czytam i nie mogę uwierzyć.
Drynciu trzymaj się. Kciuki dla Tosi :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 17, 2007 0:20

Dziekuje Zosiu.

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Sob mar 17, 2007 12:36

Drynciu, jak dziś Tosia? Dzisiaj też do weta jedziecie?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob mar 17, 2007 20:14

do weta Tosia dopiero we wtorek.
Dzisiaj dostała zastrzyki w domu, oczywiście mnie ugryzła, sinaka ma, krew nie leciala a siniak jest. W odwecie powiedziałam, ze w domu mam jeszcze 4 zastrzyki, chyba sie obraziła.
Dzisiaj jeśc nie chciala, nawet strzykawka tak niechetnie

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Sob mar 17, 2007 23:05

Kciuki za kocinkę cały czas trzymamy :ok: :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 18, 2007 12:19

Drynciu, jak Tosia ?...?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 18, 2007 14:01

za kciuki bardzo dziekuje.
Tosia dzisiaj miaukliwa, nawet sama jadla. Goraczka ok. 39
Na salony bardzo ja ciagnie. Załatwia sie bardzo ladnie
Milusia jest. no poza wczoraj, bo wczoraj za zastrzyk mnie ugryzła.

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, tomi16v i 100 gości