Popieram Dalię w 100%, więcej fotek!
Pani Budyniowa i Pianka-pojechały :( ;)
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
-
- Posty: 15173
- Od: Sob cze 05, 2004 11:34
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 17361
- Od: Nie maja 09, 2004 16:08
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 17361
- Od: Nie maja 09, 2004 16:08
- Lokalizacja: Poznań
oj Ciotki, Ciotki 
specjalnie dla Was, Pianka i Budyniowa dziś pozują 
Wciąż się zastanawiam czy konieznie szukać im wspólnego domku czy po prostu z innymi kotami. Oczywiście na Budyniową jest mnóstwo chętnych, na Piankę na razie nikt, a to moja faworytka
Jest baardzo kontaktowa, uwielbia wprost mizianki, gada i ugniata podłogę
specjalnie dla Was, Pianka i Budyniowa dziś pozują
Wciąż się zastanawiam czy konieznie szukać im wspólnego domku czy po prostu z innymi kotami. Oczywiście na Budyniową jest mnóstwo chętnych, na Piankę na razie nikt, a to moja faworytka
Jest baardzo kontaktowa, uwielbia wprost mizianki, gada i ugniata podłogę 
- Posty: 5042
- Od: Pon gru 06, 2004 16:51
- Lokalizacja: Łódź
a ja trochę OT ale co z resztą kotów,czy morsik ciemny już złapany?
nie rozdzielaj kocic jak domek chętny na dwie się znajdzie to na pewno będzie ten najlepszy,
czemu ja nie mogę dwóch,ale do kompletu moich trzech +fretka ,TZ wyraża zgodę tylko na jednego
nawet łzy i próba wyłudzenia walentynkowego prezentu nie pomogła
więc pozostaje mi czekac na waszego ciemnego kocurka Morsika(te wąsy
)
nie rozdzielaj kocic jak domek chętny na dwie się znajdzie to na pewno będzie ten najlepszy,
czemu ja nie mogę dwóch,ale do kompletu moich trzech +fretka ,TZ wyraża zgodę tylko na jednego
nawet łzy i próba wyłudzenia walentynkowego prezentu nie pomogła
więc pozostaje mi czekac na waszego ciemnego kocurka Morsika(te wąsy
)
- Posty: 996
- Od: Sob sty 13, 2007 15:10
- Lokalizacja: Świnoujście
Wg mnie kotki można bez problemu rozdzielić. I tak w nowym domu będzie inaczej. Ja też kiedyś wzięłam 2 kochające się kotki-nierozłączki, które po krótkim czasie przestały sie kochać i nawet czasami burczały na siebie. Może to dlatego, że u mnie sporo kotów, ale "budyńki" to dorosłe koty i ich więzi nie są takie mocne, jak to się wydaje. 
- Posty: 6992
- Od: Czw lut 03, 2005 22:19
- Lokalizacja: Gliwice
wklejam to co napisałam Moriaa
moriaa czy Morsik ma stały domek czy tylko tymczasowy?
Moj TŻ dostał właśnie zawału czytając że nie będziemy mieli Morsika
i zdecydował że mam cię zapytac czy Pianka i Budyń mają już wybrany stały dom bo jak nie to możesz nas wziąc pod uwagę jako dom stały dla dwupaka
znaczy byłoby pięc sztuk w domu:D
i proszę rozważyc nasze podanie
_________________
moriaa czy Morsik ma stały domek czy tylko tymczasowy?
Moj TŻ dostał właśnie zawału czytając że nie będziemy mieli Morsika
i zdecydował że mam cię zapytac czy Pianka i Budyń mają już wybrany stały dom bo jak nie to możesz nas wziąc pod uwagę jako dom stały dla dwupaka
znaczy byłoby pięc sztuk w domu:D
i proszę rozważyc nasze podanie
_________________
- Posty: 996
- Od: Sob sty 13, 2007 15:10
- Lokalizacja: Świnoujście
- Posty: 350
- Od: Sob kwi 29, 2006 12:18
- Lokalizacja: Wrocław
Przperaszam, ze nic nie piszę, ale coś ostatnio zabiegana jestem mocno 
U Myszek bez większych zmian, chociaż Budyń już wyraźnie śmielsza. Pianka ma cały czas nie za ładne oczka, pomimo zakraplania Floxalem. Przymilne są jednak bardzo i już zazdroszę osobie do której trafią. A rokowania w trakcie
U Myszek bez większych zmian, chociaż Budyń już wyraźnie śmielsza. Pianka ma cały czas nie za ładne oczka, pomimo zakraplania Floxalem. Przymilne są jednak bardzo i już zazdroszę osobie do której trafią. A rokowania w trakcie
- Posty: 5042
- Od: Pon gru 06, 2004 16:51
- Lokalizacja: Łódź
- Posty: 78
- Od: Sob sty 27, 2007 16:46
- Lokalizacja: z Warszawy
- Posty: 350
- Od: Sob kwi 29, 2006 12:18
- Lokalizacja: Wrocław
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości