Emilek znalazł miłość u Fri. Śpij spokojnie, Aniołku [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 01, 2007 14:47

Śliczny kić :love:
To może ja się podzielę doświadczeniem Leonkowym - na biegunkę dostał od pana doktora Intestinal w saszetkach (chyba nie pomyliłam nazwy) oraz Biopect (tani i skuteczny).

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw lut 01, 2007 14:49

Brzusio trzeba też masować, delikatnie, kolistymi ruchami.
Buziaczek Mały :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 01, 2007 15:36

Fri pisze:
agacior_ek pisze:[
A na forum powinny być jakieś kary za zbytnie zwlekanie z dokacaniem się :evil: :wink:


np. zakaz oglądania zdjęć w wątkach (przymusowe zamykanie oczu... :twisted: ) z opcją wyświetlania wszystkich postów w rozmiarze 2, w razie nadmiernego pzredłużania się singlowskiego stanu... :twisted:


Raczej powinno się rozsyłać do takich osób zdjęcia kotów szukających domów z przypomnieniem, że jadnokoćtwo to wielki egoizm i marnotrastwo przestrzeni, no i męczenie jedynaków!
Frido Kalosz! Proszę przemówić swojej pańci do rozumu! :evil:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 01, 2007 15:52

Frida Kalosz jest jedynakiem paranoidalnym i to ze względu na nią się nie dokacam... :cry:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw lut 01, 2007 16:24

Fri pisze:Frida Kalosz jest jedynakiem paranoidalnym i to ze względu na nią się nie dokacam... :cry:


Ja tak kiedyś myślałam o Kresce... ale i ona i ja zmieniłyśmy zdanie..
ale mokkuni OT robimy :)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 01, 2007 17:32

agacior_ek pisze:ale mokkuni OT robimy :)

A witam Cioteczki :) Właśnie wróciłam z pracy, nakarmiłam Emilka i moją trójcę, wysprzątałam kuwety. Teraz pięć minut na zaspokojenie mojego głodu :) i zmykam do Emilka.

Fri, burego grzbieciku na razie nie mamy. Ale mamy za to brzuchoooooo :love:

Obrazek

Powiem tak i w lutym i w marcu będę przez Toruń przejeżdżać :) Myślę, że luty to może nie, ale marzec to będzie dobra pora na podróż dla Emilka :) Zdrowego, odrobaczonego i zaszczepionego :)
Dokocenie to najlepsza i najmilsza rzecz pod słońcem. A w przypadku utrzymujących się problemów z akceptacją kotów polecam sprawdzone nie tylko przeze mnie krople Bacha :)
No, ja na każde ALE mam gotową odpowiedź :twisted:
I jeszcze coś powiem. Emilek kocha człowieka miłością tak ogromną i bezgraniczną, że koło serduszka cieplutko się robi :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lut 01, 2007 17:49

Brzucho w kropki :love:
A moje koty kropek nie mają :( :wink:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30713
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lut 01, 2007 17:51

Emilki to najwspanialsze koty na świecie! to bardzo szczególne imie zarezerwowane tylko dla szczególnych kotów!!!

dlatego Emil musi znaleźć wyjątkowy dom!!! jest rozkoszny i te kropeczki na brzuniu :1luvu:

a krople Bacha w razie czego pomogą. przydały się Mani, która zafundowała mi ciężkie dokocenie o którym już nie pamiętam
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw lut 01, 2007 20:32

Emilek dostał porcję kurczaczka gotowanego z ryżem. Powąchał i odszedł. Nawet nie spróbował :( Zostawię mu to jedzonko do rana, zobaczymy, może się skusi. Jak nie zje rano spróbuję z samym kurczaczkiem.
Przy dzisiejszym czyszczeniu uszek okazało się, że mimo delikatnego czyszczenia wcześniej namoczonych uszek są one poobcierane i leci krew :( Nie wiem co teraz - odstawić czyszczenie czy czyścić dalej? Każde kolejne czyszczenie będzie podrażniało uszka jeszcze bardziej. A brak czyszczenia spowoduje nawrót świerzba...

A to zdjęcia sprzed chwili :) Emilek na rękach TŻta :) Czyli dwóch najszczęśliwszych na świecie :)

Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lut 01, 2007 20:35

mokkuniu, a podajecie do uszek oridermyl???
Jak dla mnie to jedyne lekarstwo na tego wstrętnego lokatora.. U Jeża nie pomógł stronghold, czyszczenie tak jak u Emilka wszystko tylko podrażniało.
Zakraplanie orydermylu bardzo pomaga, świeżb sobie idzie precz bez czyszczenia.
Uszka bardzo szybko przestają swędzieć...
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 01, 2007 20:43

Emilek dostał receptę na Novoscabin płyn. Kupiliśmy i tym czyścimy uszka. Zawsze do tej pory też używałam połączenia Stronghold i Oridermyl, ale wetka, u której byliśmy w niedzielę mówiła, że ten płyn też ponoć jest dobry i powinien zadziałać. Owszem, uszka już dziś bardzo ładne, czyściutkie prawie, ale podrażnione od czyszczenia. Na szczęście Emilek się nie drapie.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lut 01, 2007 22:00

mokkunia pisze:Obrazek

Ależ on jest słodki! :love:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30713
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lut 02, 2007 10:11

Emilek wczoraj raczył poskubać kurczaczka. Bardzo ładnie wyjadał mięsko a ryż zostawiał w miseczce :) Dziś ano dostał więc samego kurczaczka :)

Wczoraj zdecydowałam się podać mu pierwszą porcję pasty na odrobaczanie - Flubenol. Dziś podajemy drugą porcję. Wczoraj z godzinę po podaniu Emilek zrobił kupkę. A w niej dwoje obcych - białych, nieruchomych jak ziarenka ryżu, może ciut mniejsze. Tasiemiec.
Za 10 dni powtórzymy odrobaczanie, już czymś silniejszym.
Może teraz skończą się problemy z brzuszkiem? I Emilek zacznie przybierać na wadze...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lut 02, 2007 11:15

:1luvu: najpiękniejsze brzucho na świecie! :1luvu:
obawiam się, że mogę nie być najlepszym domkiem na świecie, na który zasługuje ten boski pręgus... a jakie warunki trzeba spełniać, żeby się wprowadził? oprócz tego, że kochać bardzo, bo ten już chyba spełniam...? :oops:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt lut 02, 2007 12:09

oooo widze jakieś nieśmiałe przemyślenia idące w jedynym słusznym kierunku :twisted:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], Szymkowa i 736 gości