dobre szelki ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 20, 2009 20:02

od 15 lat chodzę z kotami na smyczy :roll:
kot, jesli chce, wyjdzie z każdych szeleczek, różny jest tylko czas wychodzenia...

wychodzi wtedy, gdy się ciągnie za smycz, jesli jest luźna, to kot zostaje w szelkach.

po tylu latach potrafię szybko zareagować, gdy widzę, że futrzak chce się wywinąć, luzuję smycz i biorę kota na ręce...
wypróbowałam już kilka rodzajów uwięzi, nawet te psiowe i ...koty górą :roll:

na szczęście moje lubią spacery na smyczy i rzadko sprawiają kłopoty. :D

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon kwi 20, 2009 20:04

Killatha pisze:Obrazek
to sa szelki, w których przyjechała do mnie Malwinka - producent HILTON
niestety żadna z moich kocic nie zgodziła się robić za modelkę
przyznaję, że jeśli chodzi o bezpieczeństwo kotów to mam paranoję - kocice do weta jeżdżą w transporterze lub torbie transportowej i w szelkach


W takim razie nie jesteś odosobniona. Ja najpierw zakładam kotom szelki - nie za ciasno i nie za luźno, następnie ładuję do transporterków. Jeszcze w domu sprawdzam ich zamknięcie, podnosząc sprawdzam ze wszystkich stron, czy wszędzie dobrze trzymają, podjeżdżam samochodem pod same drzwi i wstawiam transporterki.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon kwi 20, 2009 20:47

Szelki,które ma Killatha mają DWA paski,jeden na grzbiecie,a drugi pod brzuchem.Są szerokie,czego na zdjęciu nie widać.Nie ma mowy,żeby kot się z nich wydostał.To ja ekspediowałam kotkę,sprawdzałam te szelki.Można w nich kota wygodnie podnieść nie robiąc mu krzywdy.Muszę takie mieć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 20, 2009 20:57

Ja 'wietrzę' koty na smyczy od ponad 30 lat (na początku sąsiedzi wychodzili na balkony i pukali się w czolo:) i uważam, że jeśli tylko zapięcie wytrzyma, to te dwie obręcze z paskiem na grzbiecie są OK. Najważniejsze, żeby byly odpowiednio dopasowane. Nie może być za dużo luzu w szelkach i trzeba to dobrze sprawdzić, bo niektóre koty - konie podobno też - nadymają się przy zapinaniu; tak robil czasem mój nieżyjący rezydent.

Poza tym i tak należy mieć oczy dookola glowy, znać wszystkie psy w sąsiedztwie i swojego kota i stosować zasadę ograniczonego zaufania, czyli zawsze mieć na oku kota i starać się nie hamować smyczą, kiedy kot ciągnie do tylu.

Ja też wożę koty w transportówce i w szelkach. Strzeżonego Pan Bóg strzeże:) I tak zawsze brzydko podejrzewam zamknięcia transportówek.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 21, 2009 8:07

dagnes pisze:Znalazłam jeszcze takie coś. Rozebrane wygląda tak:

Obrazek

A na kocie tak:

Obrazek

Ta plątanina szelek wygląda dość skomplikowanie i nie wiem za bardzo jak to futrzakowi nałożyć. Ale może właśnie o to chodzi żeby się zwierz nie wyślizgnął. Kupię to to na ebayu i dam znać jak to działa.


dagnes nie kupuj tego ;)! kupiłam i ja i moja siostra i obydwie zgodnie twierdzimy, ze to gówno. ja testowalam w domu i na dwór z tym nie wyjde napewno, kotka z 1 sekunde z tego wychodzi. myslalam, ze moze za luzno kota miala zapiete, pomimo,ze ma 7 miesiecy jest maleńka. siostra zalozyla to swojemu duzo wiekszemu kocurkowi, zacisnela w miare mocno szeleczki a kot i tak sie wydostał. siostra chcac zobaczyc jak on to robi, zalozyla mu je ponownie i kot ciagnac smycz w przeciwym kierunku chodzenia sciaga łapki do wewnatrz i juz go w szeklach nie ma. [taka kocia sztuczka]

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

Post » Wto kwi 21, 2009 9:12

Dzięki za radę, Adrianno :)
Muszę zatem zrobić napad na sklepy zoologiczne, rozebrać z opakowań wszystkie szelki jakie mają i dokładnie je obmacać i obejrzeć. Akcja jutro :wink:
Obrazek

dagnes

 
Posty: 757
Od: Czw lut 19, 2009 12:53

Post » Wto kwi 21, 2009 16:12

Obrazek
gdyby ktoś w jakimś sklepie internetowym trafił na takei własnie szelki to prosze o informację
Malwinka (kota nie oswojona ze mną i targana do weta, którego bardzo się bała) naprawdę próbowała się z nich wydostać i jej się to nie udało
paski sa szerokie - 12 mm, podwójna taśma - dwie warstwy, szwy łaczące solidne, możliwosć regulacji obwodu obróżki przy szyi i wokół tułowia
we wszystkich sklepach jakie sprawdzałam takich nie znalazłam, pytałam swojej wetki, też nie mają
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 21, 2009 17:14

Kupiłam takie,ale wydaje mi się,że Malwina miała większy rozmiar.Mają dwa paski,na grzbiecie i pod brzuchem.Jedynie Gucia zniosła szelki ze stoickim spokojem.ale na niej źle widać.Poza tym to bardzo duża kotka.Fibi byłaby fajana,bo krótkowłosa,mała i cała czarna,ale dostała szału,jak jej zakładałam.
Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 21, 2009 17:15

Kupiłam takie,ale wydaje mi się,że Malwina miała większy rozmiar.Mają dwa paski,na grzbiecie i pod brzuchem.Jedynie Gucia zniosła szelki ze stoickim spokojem.ale na niej źle widać.Poza tym to bardzo duża kotka.Fibi byłaby fajna,bo krótkowłosa,mała i cała czarna,ale dostała szału,jak jej zakładałam.
Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 21, 2009 17:16

Kupiłam takie,ale wydaje mi się,że Malwina miała większy rozmiar.Mają dwa paski,na grzbiecie i pod brzuchem.Jedynie Gucia zniosła szelki ze stoickim spokojem.ale na niej źle widać.Poza tym to bardzo duża kotka.Fibi byłaby fajna,bo krótkowłosa,mała i cała czarna,ale dostała szału,jak jej zakładałam.
Obrazek Obrazek Obrazek
Killatha,możesz zmierzyć długość tego paska na grzbiecie i pod brzuchem?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 21, 2009 18:30

mają 10 cm
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 21, 2009 19:11

Kupię więc i Ci wyślę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek i 111 gości