Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pixie65 pisze: tu potrzebne jest długofalowe działanie...Synków też możnaby zmobilizować chociaż do pomocy finansowej...Przecież ona z tego szpitala wyjdzie...
pixie65 pisze:malzonka pisze: Jedyna sznasa to niestety umieścic kobietę w zakładzie...
Dlaczego?
malzonka pisze: Schronisko to chyba też nie wyjście bo to w zasadzie z deszczu pod rynnę...tyle że by miały co jeść. Nie wiem sama, kombinujmy razem, może wykombinujemy...
malzonka pisze:Ło matko, komplikuje się. To co się dzieje z bezdomnymi kotami ? Gdzie trafiaja zagubione domowce ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 60 gości