Biały olbrzym AL z kolorowymi oczami - już nie cierpi :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 11, 2006 17:47

O Bosh ..... :crying: :crying: :crying:
Al ['] biegaj spokojnie i szczęśliwie za Tęczowym Mostkiem......
Byłeś piękny, jesteś piękny i na zawsze pozostaniesz takim przynajmniej w mojej pamięci......

A babsztylowi proces za znęcanie się nad zwierzętami , tak samo coraz mniej podoba mi się katowicki schron .... tyle dni bez opieki zostawić zwierzaka cierpiącego, gdzie tu humanitayzm, gdzie tu misja takich miejsc ... To nie tylko przechowalnia zwierząt na którejś ktoś robi ciężką kasę .....

Normalnie nóż się otwiera w kieszeni .......


:crying: :crying: :crying: :crying: :crying:
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 11, 2006 17:50

:cry:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sie 11, 2006 17:58

Bardzo mi przykro :cry:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sie 11, 2006 18:12

To okropne, wydawało się, że ma szanse a tu taka potforna wiadomośc. Tyle osób chciało pomóc ale okazuje się że za późno. Dlaczego w schronisku nikt nie zareagował. Mają na sumieniu kolejne życie. Ta znieczulica to zupełny horror. Biedna kocina.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Pt sie 11, 2006 18:14

:cry: :cry: :cry:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 11, 2006 18:24

Rozmawiałam z wetem. Albin miał złamaną żuchwę, pęknięte podniebienie, pęknięty oczodół, ale najgorsze było, że miał pękniętą przeponę i jelitka w płucach stąd te kłopoty z oddychaniem. Niestety upłynęło od wypadku trochę czasu i zmiany były nieodwracalne.
Strasznie mi go żal - jak biedak musiał cierpieć zanim Anemonn zawiozła go do weta. Odszedł przynajmniej w cywilizowanych warunkach i bez bólu :(
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 11, 2006 18:38

:cry: :cry: :cry:


Mam słabość do białych kotów z różnokolorowymi oczami... Może dlatego, że kilka lat temu chciałam takiego przygarnąć. Szykowałam się, że wieczorem wygrzebię coś na Koci Bazarek dla tego biedaka. Taki mi szkoda...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt sie 11, 2006 18:53

nie umiem nic mądrego w tej chwili napisac ...
:crying: :crying: :crying:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt sie 11, 2006 19:20

:cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 11, 2006 19:27

Nie wierzę :placz:
Albinek od pierwszej chwili wpadł mi głęboko w serce...
Tak bardzo mi przykro, że mu się nie udało.
Albinku [']

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 11, 2006 20:14 kot

Irma co miał robione ten kotek bidulek Usg czy Rtg ? na jakiej podstawie stwierdzono te jelita w płuchach?
jaki wet go prowadził?
bidula okropna :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pt sie 11, 2006 20:20

:cry: tak strasznie mi przykro

wierzylam, ze mu sie uda

co za niesprawiedliwosc, jak on sie musial czuc, pokaleczony, obolaly, cierpiacy wyladowal w zimnej obcej klatce schroniskowej w oczekiwaniu na smierc, nie moge przestac plakac :(

zegnaj koteczku, mam nadzieje, ze jestes w lepszym swiecie ...



tak mu sie babsko odwdzieczylo, za jego milosc i oddanie, ze wyladowal jeszcze na koniec, w potrzebie w schronisku :evil:
co za bezdusznosc :roll:

mam nadzieje, ze baba ma dzieci i tak samo jej sie kiedys odplaca...
Ostatnio edytowano Pt sie 11, 2006 20:35 przez jojo, łącznie edytowano 1 raz
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 11, 2006 20:22

Miał robiony Rentgen - sama widziałam na zdjęciu rozległą przepuklinę w klatce piersiowej. Ponadto miał już płyn w płucach.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 11, 2006 20:28

:crying: :crying: :crying: :placz: :placz: :placz: Tak bardzo mi przykro. Miałam nadzieje że wyjdzie z tego. Z ego co wiem to kocurek od Nongie mial tez tak przemieszczone jelita z sercem i wyszedł z tego, i operacja też nie była chyba robiona od razu.
Ale szkoda kota, dobrze że przynajmniej długo sie nie męczył, i odszedł w przyzwoitch warunkach, wiedząć że ktoś chce mu pomóc. Teraz juz nie cierpi z TM.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sie 11, 2006 20:29

:crying: :crying: :crying: :placz: :placz: :placz: Tak bardzo mi przykro. Miałam nadzieje że wyjdzie z tego. Z ego co wiem to kocurek od Nongie mial tez tak przemieszczone jelita z sercem i wyszedł z tego, i operacja też nie była chyba robiona od razu.
Ale szkoda kota, dobrze że przynajmniej długo sie nie męczył, i odszedł w przyzwoitch warunkach, wiedząć że ktoś chce mu pomóc. Teraz juz nie cierpi za TM.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 126 gości