O kocie, który próbował latać...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 28, 2006 7:39

...
Ostatnio edytowano Czw cze 29, 2006 10:51 przez Beliowen, łącznie edytowano 1 raz

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro cze 28, 2006 7:42

jesli zdecydujesz sie na lublin moze bede mogla jakos pomoc? mieszkam 70km od lublina, ale jakbys chciala przenocowac itp to zapraszam :)

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Śro cze 28, 2006 7:47

Magdalenka, jestem w stanie dzisiaj nawet w ciągu dnia podjechac z Tobą do lecznicy i Ci pomóc - zarówno w starciu z tym #$^%$&%, jak i w przetransportowaniu kota np. do Lancetu. Daj znać.

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro cze 28, 2006 7:48

OK. Dostała od Was jeszcze informacje o dr Niedzieli (Klinika Marcel). Co o nim sądzicie?

Jestem kompletnie załamana tym co piszecie. Całą noc przepłakałam.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 28, 2006 7:50

-Magdalenka- pisze:
Jestem kompletnie załamana tym co piszecie. Całą noc przepłakałam.

nie zalamuj sie, tylko glowa do gory i po kota, zobacz co napisala mamba :) dzielna kobitka z Ciebie i dobre serce masz, wiec sie nie martw tylko po kota jedzcie, jeszcze bedzie biegal !! powodzenia, trzymam kciuki moooocno

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Śro cze 28, 2006 7:52

Magdalenko, ja nie jestem z Warszawy, z wlasnych doswiadczeń nie znam tego weta, ale jestem juz chwile na tym forum i wiem, ze gdy Beliowen i Blue coś radzą, ewentualnie coś odradzają, to sie nie mylą.
Zaufaj im.
Skorzystaj z pomocy oferowanej przez forumowiczów i działaj dla dobra Avisa.

Jestem dobrej mysli.
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro cze 28, 2006 7:54

Magdalenka, spokojnie. Poprostu zabierz stamtąd kota. Może operacja była dobrze przeprowadzona i nic sie nie będzie działo. Chodzi o to, żeby dobry wet zadbał o rany i szybko reagował w razie problemów.
Dziewczyny ci pomogą, nic się nie martw. Jeśli nie wiesz, co powiedzieć lekarzowi to powiedz, że do tamtej kliniki masz bliżej. I tyle. I koniecznie zabierz całą dokumentację choroby. Możesz wcześniej zadzwonic do lecznicy i poprosić, żeby była już przygotowana, jak przyjedziesz. Dobrze, jeśli wcześniej załatwisz z drug lecznicą, że tój kot do nich przyjedzie. Muszą sie przygotować.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro cze 28, 2006 7:58

slonko, nie placz...
naprawde nie ma co.
jesli zabierzesz kota teraz, nic mu raczej nie grozi.
zawiozlas go do lekarza o dobrej slawie. chcialas jak najlepiej. nie masz co sie obwiniac :D

pojedz do lecznicy z kims, wezcie kota i przewiezcie go gdzie indziej...
do ktorejs z polecanych lecznic.
naprawde, narazie nie ma co panikowac. jesli kot czuje sie dobrze, trzeba go szybko zabraz i zawiezc do lecznicy, w ktorej sie nim zajma...

trzymam kciuki za Ciebie i za kocia :D
bedzie dobrze nie martw sie. dobre serce musi wygrac :D

pozdrawiam cie serdecznie
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro cze 28, 2006 8:01

chodzi o to, ze on nie do konca czuje sie dobrze. dzwonilam dzisiaj rano do lecznicy dowiedziec sie o jego zdrowie. w nocy spadla mu temperatura, dostal leki przeciwstrzasowe.

on kiepsko znosi narkoze (pewnie w wyniku upadku narzady gorzej pracuja) i stad ten problem.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 28, 2006 8:02

to tym bardziej bierz...
(chyba :roll: )
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 28, 2006 8:03

To wiesz co? Zadzwoń np. do "Lanceta", opisz sytuację i zapytaj, czy mogłabyś przenieść kota do nich. Powiedzą ci, czy kotu czyms to grozi. Powiedz, że nie czujesz się w tamtej lecznicy dobrze, albo poprostu, że przenosisz kota z powodów osobistych. I tyle.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro cze 28, 2006 8:07

...
Ostatnio edytowano Czw cze 29, 2006 10:52 przez Beliowen, łącznie edytowano 1 raz

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro cze 28, 2006 8:10

To prawda. Ale nie chcę działać pochopnie, bo takim działaniem też można zaszkodzić.

Za godzinę zadzwonię do mojej znajomej weterynarz, u której leczę mojego królika. Zobaczę co ona mi poradzi. Potem zadzwonię do dr Stępkowskiego lub Niedzieli. Który lepszy Waszym zdaniem?

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 28, 2006 8:12

Beliowen pisze:Magdalenko, to brzmi bardzo poważnie, ale niekoniecznie musi stanowić przeciwskazanie do transportu.
W wywiadzie jest uraz, poważny, niosący ryzyko obrażeń wewnętrznych i krwotoków - dodatkowo kot był operowany, rany są zanieczyszczone.
W sumie to daje niezbyt ciekawy obraz.

Ja nie mam doświadczenia z Elwetem żadnego, ale historia kotki przytoczona przez Blue nie nastraja optymistycznie.

tak, lepiej zabierz Avisa stamtąd- zakładając, że ten koleś spartaczy, koczt leczenia napewno nie zamknie sie w 1900zł...
a gdy chodzi o zdrowie i życie zwierzaka, nie ma co ryzykować

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro cze 28, 2006 8:13

-Magdalenka- pisze:To prawda. Ale nie chcę działać pochopnie, bo takim działaniem też można zaszkodzić.

Za godzinę zadzwonię do mojej znajomej weterynarz, u której leczę mojego królika. Zobaczę co ona mi poradzi. Potem zadzwonię do dr Stępkowskiego lub Niedzieli. Który lepszy Waszym zdaniem?


obydwaj są dobrzy, ale moja propozycja - dr Stepkowski. A dlaczego - ponieważ z Niepodległości na Sadybę jest bliżej i będzie krótszy czas przewozu kotka. A dlaczego chcesz dzwonić dopiero za godzinę?? Działaj już teraz, dzwoń !!!!

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AoD, GeorgeBor i 50 gości