*Kocia Dolina* - Taya - już jest warszawianką! :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 14, 2006 21:29

czy ta kotka jest w toruniu? jakie sa ewentualne mozliwosci transportu do warszawy?
dajcie znac.
pozdrawiam

maya34

 
Posty: 19
Od: Pon cze 12, 2006 17:45

Post » Śro cze 14, 2006 21:41

na tym forum nie ma rzeczych niemożliwych :)

nie sadzę, żeby nie udało sie zalatwić transportu do W-wy :D

prawda Dronusiu? :)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 14, 2006 21:44

Oczywiście, że to nie może być niemożliwe. Koty pół Polski przejeżdżają, to i ta trasa wypali. Maya34, prawda że mała jest śliczna...
Ostatnio edytowano Śro cze 14, 2006 21:58 przez Igulec, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Śro cze 14, 2006 21:58

Witaj maya ;)
Transport koteczki do Warszawy - jest jak najbardziej możliwy, dowieziemy kota wszędzie, o ile domek będzie tego wart :) Napisz coś o sobie, masz już jakieś zwierzaki? Pozdrawiam, Ola.
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Śro cze 14, 2006 22:05

czyżby ?? :ok:
Obrazek

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro cze 14, 2006 22:22

hej!
musze przyznac, ze weszlam na to forum z mysla o znalezieniu kotki dla mojej siostrzenicy, ale okazalo sie, ze jej mama na razie sie nie zgadza , wiec .. nici z tego.
a teraz krotko o mnie, moim mezu i naszej kotce urwisce. kilka miesiecy temu przeporwadzilismy sie do polski po wieloletnim pobycie w stanach i ... zostawilismy tam nasza kotke, ktora teraz opiekuje sie nasza tesciowa. na poczatku myslalam, ze sciagne urwiske do polski, ale teraz nie mam serca tego robic, bo stala sie ona ulubienica mojej tesciowej i na pewno bardzo by za nia tesknila. urwiska zostala uratowana przez nas ze schroniska w mephis, gdzie byla juz przeznaczona do uspienia , bo moja zainfekowane uszy, koci katar etc. no, ale wszystko dobrze sie skonczylo!
teraz wiem juz, ze raczje jej tu nie przywioze, wiec chcemy sie zaopiekowac nowa kotka, bo zycie bez kota w domu .. no, coz.. nie ma sensu.
napiszce nam troszke szczegolow dotyczacych tayuni (chodzi mi tylko o ta infekcje uszu i angine). czy caly czas wymaga leczenia? u nas znajdzie wspanialy dom i na pewno nie bedzie sie nudzic, bo my duzo czasu spedzamy w domu.

maya34

 
Posty: 19
Od: Pon cze 12, 2006 17:45

Post » Śro cze 14, 2006 22:23

hej!
musze przyznac, ze weszlam na to forum z mysla o znalezieniu kotki dla mojej siostrzenicy, ale okazalo sie, ze jej mama na razie sie nie zgadza , wiec .. nici z tego.
a teraz krotko o mnie, moim mezu i naszej kotce urwisce. kilka miesiecy temu przeprowadzilismy sie do polski po wieloletnim pobycie w stanach i ... zostawilismy tam nasza kotke, ktora teraz opiekuje sie nasza tesciowa. na poczatku myslalam, ze sciagne urwiske do polski, ale teraz nie mam serca tego robic, bo stala sie ona ulubienica mojej tesciowej i na pewno bardzo by za nia tesknila. urwiska zostala uratowana przez nas ze schroniska w mephis, gdzie byla juz przeznaczona do uspienia , bo moja zainfekowane uszy, koci katar etc. no, ale wszystko dobrze sie skonczylo!
teraz wiem juz, ze raczej jej tu nie przywioze, wiec chcemy sie zaopiekowac nowa kotka, bo zycie bez kota w domu .. no, coz.. nie ma sensu.
napiszce nam troszke szczegolow dotyczacych tayuni (chodzi mi tylko o ta infekcje uszu i angine). czy caly czas wymaga leczenia? u nas znajdzie wspanialy dom i na pewno nie bedzie sie nudzic, bo my duzo czasu spedzamy w domu.

maya34

 
Posty: 19
Od: Pon cze 12, 2006 17:45

Post » Śro cze 14, 2006 22:29

Ależ się uśmiałam ;) Wybacz Mayu... ale z tej anginy się tak śmieję ;) Bo na anginę - to ja byłam chora, a nie Taya :lol: Hihihi, faktycznie można było mnie źle zrozumieć - ale wybacz, ja wtedy z gorączką nie pisałam zbyt składnie :oops: Taya jest doleczana obecnie na swierzba usznego, raz dwa i już nic w uszach nie będzie, oprócz tego kocince nic nie dolega ;) Jest radosną i wesołą kotką, która pragnie wydostać się zza kratek. Co do Twojej urwiski - to może i dobrze, że została z kimś kogo zna i kocha i nie musi przeżywać stresu związanego z długą podróżą. A jeśli jesteście poważnie zainteresowani adopcją Tayi to bardzo nam miło, ponieważ Taya już bardzo długo czeka na swoich wymarzonych opiekunów ;)
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Śro cze 14, 2006 22:37

:D super!!! z niecierpliwoscią czekamy na ta slicznotkę. u nas będzie rozpieszczana do granic mozliwości! podaje ci mój adres emailowy, żebyście dały nam znać jak tylko będzie jakaś możliwośc transportu. my jestesmy gotowi juz od dzisiaj!
schnitzella5@hotmail.com

maya34

 
Posty: 19
Od: Pon cze 12, 2006 17:45

Post » Śro cze 14, 2006 22:51

Mayu, napisałam Ci maila, mam nadzieję, że warunki umowy adopcyjnej Cię nie zrażą :roll: Ze względu na ostatnią nieudaną adopcję - staramy się być jak najbardziej ostrożni, mam nadzieję, że to usprawiedliwia chociaż trochę naszą wścibskość ;) Chcemy wiedzieć wszystko o przyszłym domku Tayi, to musi być najwspanialszy dom na świecie :D
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Czw cze 15, 2006 8:02

droniusiu, jak tylko adoptuje internetowo jaka kicie, to od razu znajduje sie domek. Ale to chyba dobrze! pozdrawiam serdecznie Lidka:D

soniusie

 
Posty: 69
Od: Czw mar 23, 2006 12:41
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 15, 2006 8:34

idę robić z tej okazji placek z truskawkami :)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 15, 2006 9:11

ja tutaj podejrzewam robotę Sayki,na pewno maczała pazurki w tym, że Maya zajrzała na ten wątek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 15, 2006 9:41

Tweety pisze:ja tutaj podejrzewam robotę Sayki,na pewno maczała pazurki w tym, że Maya zajrzała na ten wątek


Ja też - Saya, Taya, Maya :lol:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw cze 15, 2006 10:16

czesc wszystkim!

czekamy z niecierpliwoscia na tayunie i obiecuje, ze bede robic jej zdjecia i co jakis czas wysylac na forum!!

pozdrawiam

maya34

 
Posty: 19
Od: Pon cze 12, 2006 17:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 77 gości