Kociaki CK -10 cudownych ogonków- wyrośliśmy ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 20, 2006 16:30

Nie chce zapeszać... Ancymon dziś czuje się lepiej - w lecznicy się wrywał, bawi się, bez zmuszania zjadł 5 ml convalescence - pierwszy raz nie na siłę.
Osłuchowo póki co bez zmian większych, ale mam wielką nadzieję, że idzie ku lepszemu. Do inhalacji dołaczyliśmy opukiwanie - opukuję mu boczki, żeby się coś od oskrzeli oderwało.

aaniu, dziękuję. w przyszłym tyg. muszę umówić zabieg koteczki, kiedy już katar opanujemy w domu,
póki co bardzo mi pomaga Myszka, ja ze względu na ten katar koci nie powinnam teraz spotykac się z większą ilością kociarzy, niż to absolutnie konieczne, żeby nie roznieść paskudztwa.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob maja 20, 2006 18:31

znów nowe kotki-biedotki. Fizia rzeczwiście przepiękna :1luvu:

ryśka teraz piszę troszkę mniej, ale zaglądam na forum. pozdrawiam serdecznie :)
Obrazek

Yasmin

 
Posty: 3505
Od: Pon lip 07, 2003 13:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 21, 2006 8:48

Yasmin :D


Ancymon czuje się WYRAŹNIE LEPIEJ :dance: przestaję mieć czarne myśli.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie maja 21, 2006 8:49

Suuper :D

dalej trzymam kciuki, zeby juz bylo calkiem dobrze :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie maja 21, 2006 10:43

ryśka pisze:Yasmin :D


Ancymon czuje się WYRAŹNIE LEPIEJ :dance: przestaję mieć czarne myśli.

zeby już było tylko z górki :!:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro maja 24, 2006 9:30

Ancymonek chce ze mną chodzić pod prysznic ;) i bawi się jak małe tornado. Leki nadal dostaje, nadal na niego dmuchamy, ale... 8)

Jestem zła, że w każdej chwili rozchorować mogą się porzadnie Jancio i Fizia - tym razem zarażą się od Fila i Tosi. Oba są już zamówione. Ludzie świadomi, wet namawia, by oddać je - wyrywając ze srodowiska wirusowego - to im da szansę.
Pan, który chce wziąć Fizię jest zdecydowany przyjechać po nią w piątek z Warszawy. Pani, która chce Jancia, leczyłaby go w tej samej lecznicy, z której usług korzystamy. Oby tylko kociaki były silniejsze niż wirus i żeby ich nie zaatakował ponownie (w tej chwili kończą swoje antybiotyki).
Jancio podejrzanie kicha - bez żadnej wydzieliny, Fizia objawowo zdrowa jak rybka.
Nie mam jak wziąć Polo do domu, nie mam jak go oswajać - siedzi w klatce z dziką mamą, żeby uciec przez katarem...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro maja 24, 2006 9:39

pozostaje uswiadomic pana z Warszawy, gdzie leczyc kociaka...
wierze, ze sie uda - w koncu czekaja na nie cudowne, wlasne domki
mocno trzymam za zdrowie wszystkich futrzastych

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro maja 24, 2006 9:57

ryśka jak domki świadome sprawy, jak wiedzą co ich ewentualnie czeka to oddaj maluchy. Nie wiadomo co za wirus u Was szaleje i jak maluchy powaznie zachoruję to sie będziesz zamartwiać.
Jancio będzie pod kontrolą twojego weta, a odnośnie Fizi wypytaj pana gdzie mieszka i coś mu polecimy.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro maja 24, 2006 12:30

Rysiu a jak zdrówko Pola i jego mamy?

aania

 
Posty: 3255
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Śro maja 24, 2006 12:32

aania pisze:Rysiu a jak zdrówko Pola i jego mamy?

Wczoraj była jedna luźna koopa, ale poza tym wszystko ok :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro maja 24, 2006 12:45

wiesz jakoś się martwię o nie :oops:

aania

 
Posty: 3255
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pt maja 26, 2006 7:21

Jak stan koopalków?

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt maja 26, 2006 8:25

Może o kupalkach Myszka napisze :lol: Bo to ona dzielnie się nimi zajmuje odkąd u nas katar.

Aaniu, nie martw się o nie - jest wszystko ok :) A Polo ma szczęscie i Chiara go weźmie do siebie na cywilizowanie :) Koteczka w poniedziałek pojedzie na zabieg i pod koniec przyszłego tygodnia może już wrócić do siebie 8)


A dziś wielki dzień Malwinki-Dziurdzi.
Przyjeżdża po nią Człowiek z Warszawy, który obiecuje bardzo ją kochać :D
Adopcja ok. 13.
Malwinka jaby wiedziała, że nie warto chorować - nawet nie kicha. Silna dziewczynka, mam nadzieję, że umknie katarowi.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt maja 26, 2006 8:27

ryśka pisze:A dziś wielki dzień Malwinki-Dziurdzi.
Przyjeżdża po nią Człowiek z Warszawy, który obiecuje bardzo ją kochać :D
Adopcja ok. 13.
Malwinka jaby wiedziała, że nie warto chorować - nawet nie kicha. Silna dziewczynka, mam nadzieję, że umknie katarowi.


:D :D :D

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt maja 26, 2006 8:34

Batka pisze:
ryśka pisze:A dziś wielki dzień Malwinki-Dziurdzi.
Przyjeżdża po nią Człowiek z Warszawy, który obiecuje bardzo ją kochać :D
Adopcja ok. 13.
Malwinka jaby wiedziała, że nie warto chorować - nawet nie kicha. Silna dziewczynka, mam nadzieję, że umknie katarowi.


:D :D :D

i czy ktoś mnie może oświecić, dlaczego pisząc o Fizi piszę Malwinka 8O
Niepotrzebnie nazywaliśmy Fizię "Mini Malwinką" i Dziurdzią :lol: :ryk: w głowie się panci pomieszało :twisted:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 620 gości