Baszek -update :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 01, 2003 23:22

eve69 pisze:kot na 3 lapach to juz nie brzmi tak zle , prawda?


To nie tylko brzmi, ale i wygląda całkiem nieźle. Z rozrabiactwem włącznie, czego dowodzi Agata :wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 01, 2003 23:37

3 mamy mocno i prosimy o relacjonowanie wydarzeń.Buziaki.
Z kocim mrukiem,
Ramzio & Miłka żyjący w coraz lepszych stosunkach Obrazek oraz Dominisia || Zapraszamy do Galerii!

Dominisia

 
Posty: 341
Od: Nie cze 16, 2002 18:58
Lokalizacja: Olkusz

Post » Czw sty 02, 2003 7:28

To jest supelnie insza inszosc :-)
Rusza sie :-)
Konieczne dalsze relacje :-)
Trzymamy wszystko co mamy.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87929
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sty 02, 2003 8:08

Trzymamy baaardzo mocno - Falka z Falkotami. Kochany, dzielny kociuś.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw sty 02, 2003 11:25

no wiec

tak jak mi sie wydawalo, jedna lapka jest tylko zbita i peknieta- i na pewno bedzie ok
gorzej z druga- trzeba ja przswietlic - a do tego kotuch musi isc w narkoze - co przy jego obecnym stanie jest nie wskazane

i nie wiem co robic

8O 8O 8O
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw sty 02, 2003 11:54

co do narkozy
-przede wszystkim jaki jest stan kociaka?
- są przecież tzw ogłupiacze, nie narkoza ale "głupi jaś" którego neutralizuje sie chwilke po zabiegu, rtg innym zastrzykiem
-wet winien ocenic co jest najpilniejsze- jeśli kocio cierpi przez te połamaną łapke to moim zdaniem trzeba się nią zająć, ustawić jeśli się da, każdy kolejny dzień to raz że cierpienie dla zwierzaka a dwa organizm jakos sobie radzi, broni się, ustawia tę kończyne tak, żeby było mu najlżej a nie koniecznie musi to być ustawienie wskazane od str medycznej

-pisałas tez że w czwartek chcesz go kastrować - tak szybko? ja bym załatwiła wszystko inne, jeśli siknie raz czy dwa to nie ma zmartwienia , najpierw trzeba go wyleczyć a dopiero potem zabieg, który jakby nie było osłabia, narkoza itp

- chyba żeby..... po odrobaczeniu, szczepieniu załatwic wszystko przy jednej narkozie

no ale tu znowu czas potrzebny
w każdym razie nie śpiesz sie z kastracją, niech wydobrzeje!!!
najpierw łapki


powodzenia!!

graga

 
Posty: 1138
Od: Wto paź 15, 2002 13:52
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Czw sty 02, 2003 11:59

z kastracji juz zrezygnowalam zwlaszcza ze to byl pomys schroniskowego weta. A wet z ktorym dzis rozmawialam sam nie wie co lepsze.

Wiec najlepsze beda chyba konsultacje z kolejnym wetem

... :?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw sty 02, 2003 12:15

spróbuj wszystko opisać i wysłac na http://www.vetserwis.pl/

serwis jest prowadzony przez Jarka Wyparta-spec.chirurgia, znam go i ufam, pomógł nie raz, lubi trudne przypadki, wyzwania
współpracuje z fundacja Canis - więc ma zaufanie nie tylko moje

graga

 
Posty: 1138
Od: Wto paź 15, 2002 13:52
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Czw sty 02, 2003 12:16

a poza tym lekarze sie znają, może poleci kogos z Twojego rejonu

graga

 
Posty: 1138
Od: Wto paź 15, 2002 13:52
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Czw sty 02, 2003 12:37

to pisze:)

Baszek juz mnie troszke loobi

:wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw sty 02, 2003 13:09

Jestescie WIELCY!!!!

A za Baszka trzymamy wszystkie lapki. Wyglada na to, ze juz sie u Was zadomowil, ta watrobka i w ogole :)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw sty 02, 2003 17:49

Beata
Baszek jeszcze sie nie zadomowil- pozwala sie co prawda glaskac bez fukania i uciekania, ale tylko mnie
:wink:

oprocz watrobki lubimy tez gotowana kure, a ogolnie to jestesmy wszystkozerni
napisalam do vetservisu taki dlugi mail ze pewnei dlatego mi ie odpisuja:)

ale strasznei si emartwie o kotucha - ta prawa lapa wyglada okropnie, taka mala masakra a im bardziej go lubie tym bardziej mi go zal
nie lubie sytuacji gdy wet mi mowi" wie Pani, ja sam nie wiem..."
bo kto ma wiedziec...
:evil:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw sty 02, 2003 17:51

eve69 pisze:to pisze:)

Baszek juz mnie troszke loobi

:wink:
:1luvu:

Biedna łapeczka, oby dała się uratować :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw sty 02, 2003 19:28

jutro jestesmy umowieni z Markiem Malcem- wetem polecanym przez Estravena -jedziemy az do Tczewa, na 17 - na czczo...powazne rzeczy beda sie dzialy

3majcie kciuki bo bardzo sie denerwuje
8O 8O 8O

a Baszek spi
:wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw sty 02, 2003 19:30

3mamy kciuki! nie denerwuj sie - bedzie tylko lepiej!
KrólowaNocy[*], Greebo[*], Jaś[*], Bojówka[*], MiniMini[*], NeverMind v.Ciocia[*], Adolfina[*], FataMorgana[*] :(

jenny170

Avatar użytkownika
 
Posty: 1817
Od: Wto wrz 17, 2002 12:19
Lokalizacja: warszawa-mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 58 gości