

zawsze od czegoś trzeba zacząć, nie od razu Kraków zbudowano

Moderator: Estraven
velvet pisze:no wiec bylam dzis u weta, obie kicie po sterylce, obie mialy po5
kociakow, kiciule maja sie juz dobrze, jedza, pija, tylko nie chca sie zalatwiac, wstrzymuja
w sobote maja byc do odebrania i wypuszczenia na wolnosc,
zal mi je puszczac tak znowu bo nie maja za super warunkow, tylko rury w piwnicy na ktorych siedza, niestety nie wiem jak je zachecic do przeprowadzki blok dalej
do mojej piwnicy
![]()
no a trzecia kiciula urodzila, nie wiem gdzie, ale na razie czekam, bo nawet jakbym wziela kiciule(co jest maloprawdopodobne) z malymi do mnie do piwnicy to pewnie w nocy czmychnie i wyniesie dzieciaki, bo piwnica ma otwarte okno bo kocurek tam chodzi, zreszta niebezpiecznie chyba w poblize kocura maluchy?? nie jestem zadowolona z moich poczynan, bo nie zlapalam jej w poreale coz....................musze z tym zyc
velvet pisze:słuchajcie właśnie wrciłam z karmienia, dziś mi zeszło długo bo chodziłam za kicią tą ostatnią
i ona jeszcze nie urodziła![]()
jednak sie znie znam, bo myślałam że to lada moment
tzn teraz to już pewnie lada moment ale tak sobie pomyślałam że może zrobie jutro jeszcze jedno podejście jak będzie w piwnicy?? sprobuje![]()
najwyżej sie poczeka aż urodzi a potem uśpi maluszki, chociaż to przykre![]()
tylko się zastanawiam jak to będzie jak mi wet wystawi rachunek![]()
moż ebędę im sprzątać gabinet?? pomyje okna, podłogi, kuwety...
velvet pisze:wrocilam z piwnicy, nic nie widzialam ale slyszalam popiskiwania maluszkowalbo rodzi teraz albo urodzila w nocy, mam nadzieje ze sie mnie nie wystraszyla i nie pojdzie w jakas dziure, jest w takiej jednej piwnicy, gdzie ma w miare spokoj, co robic??
teraz chyba zostalo czekac az maluchy podrosna, wtedy je lapac i szukac domow
ale musze kociczke wysterylizkiedy??
bidne maluszki................
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, northh i 254 gości