Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dronusia pisze:Dziękuję Jana za dokładne wskazówki. Co do wycinania kołtunów, to myślę, że sobie poradzę, kiedyś miałam pieska z długą sierścią przy łapkach i wiem mniejwięcej o co chodzi. Co do tego szamponu, to mam dwa pytanie, pierwsze: czy dostanę go w zwykłym sklepie zoologicznym czy tylko w weterynaryjnym? No a drugie... to o cenę, orientacyjnie chociaż. Coś czuję, że będą jaja z tą kąpielą, bo Dizel nie wygląda na kota, który szedłby na kompromisy, ma silną osobowość i np. nie lubi być dotykany w łapki, a przecież bez tego się nie obejdzie.
Nie wiem czy moja wzmianka o plamce na oku Dizla nie została zauważona, czy po prostu nikt nie zna na nie odpowiedzi... Martwi mnie to, nie znam się kompletnie na chorobach oczu, ale mi to wygląda na zaćmę...
lidiya pisze:Jesli kot nie daje sie dotykac to bym go wziela do weta- niech da glupiego jasia i go ostrzyze i jeszcze jak bedzie na fazie moglabys go wykapac.
Moja bratowa ma 2 persy i tego typu zabiegi zawsze robi dr Garstecki na kosciuszki. Dodatkowo ten wet jest jednym z lepszych 'od oczu" w Toruniu.
aamms pisze:lidiya pisze:Jesli kot nie daje sie dotykac to bym go wziela do weta- niech da glupiego jasia i go ostrzyze i jeszcze jak bedzie na fazie moglabys go wykapac.
Moja bratowa ma 2 persy i tego typu zabiegi zawsze robi dr Garstecki na kosciuszki. Dodatkowo ten wet jest jednym z lepszych 'od oczu" w Toruniu.
I to jest najlepsze rozwiązanie..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], indestructibleperson, makrzy, northh i 279 gości