Zdrowy Cyryl- prosimy o zamknięcie wątku- dalej na Frankowym

[Agn]

Agn - co Cie aż tak cieszy

Twoje poprzednie posty w tym wątku, a co, nie wolno?

[nazira]

Bezik nie powinien nazywać się Bezik tylko odkurzaczo- pochłaniacz. Byłam dziś u niego w schronisku, nosek czysty pysio ładne, oczka czyste. Pani dyrektor nie zastałam natomiast pani Basia, która również daży Bezika uczuciem- stwierdziła, że on ma wilczy apetyt- no i się nie dziwie, bo narazie wygląda jak Miss anoreksja. Ale nadrabia miną i posturą... Wyniki badań krwi będą jutro.

[kota7]

Kochani, ja jakoś tak mam przeczucie, że Bezik zdrów jak ryba, nie tylko żadnych raków ani białaczek nie ma, ale jeszcze katar sobie pójdzie.

[crisis]

Mam nadzieje ze bedzie tak jak mowisz:) Ja tez tak czuje ze wszystko sie dobrze skonczy dla Bezika i ze znajdzie kochajacych opiekunow:)

[elawiska]

Nie kumam nie ma jeszcze wyników testów na białaczkę Przecież to tylko 15-20 min
Pewnie sie czepiam bo wiadomości C U D N E
To może on nie Bezik tylko Ptysio

[kota7]

Bo może to nie na białaczkę. Bo ja zawsze te choroby kręcę równo. Może chodzi o to drugie No nie jestem w stanie zapamiętać i kropka

[caty]

- w gótę

[caty]

- w górę

[nazira]

jejku siedzę jak na kaktusie dzwoniłam dziś do schroniska niestety wyniki będą dopiero jutro- pewnie przez tą paskudną aurę- dziś sama prawie dwa razy leżałam Jak tylko się czegoś dowiem to szybciutko napiszę.. no i proszę o kciuki....

[elawiska]

Coś kręcą z tymi wynikami......
wydaje mi się ze wcale kociakowi nie pobrali krwi
Nie podoba mi się...

[nazira]

jutro się dowiemy jakby było coś nie tak to pani IZa zareaguje... cierpliwości, ja też się denerwuję...

[elawiska]

No wiesz.....
My możemy czekać, a ON

[Fraszka]

Wielu z nas niepokoi sie o stan Bezika, tym bardziej, że mijają kolejne dni i nadal nie wiadomo, co z tymi badaniami, a to, że Pani Izie zależy, czy że zareaguje jakby coś, to do mnie nie przemawia, zwłaszcza po wcześniejszych smutnych przypadkach.
To nie są absolutnie pretensje do Ciebie Nazira, nie chcę, abyś tak odebrała. Boję się jednak, że oni tam mówią swoje, a robią swoje.

Cały czas trzymam kciuki za Bezika

[caty]

rzućcie mi na pw numer konta Bezika, powalczymy o kociaka

[kota7]

Coś kręcą z tymi wynikami......
wydaje mi się ze wcale kociakowi nie pobrali krwi
Nie podoba mi się...

Ela, z całym szacunkiem, ale na jakiej podstawie twierdzisz, że nie pobrano kotu krwi? Mnie to mówiła Iza właśnie i nie mam powodu, żeby jej nie wierzyć.