Rany to mnie teraz nastraszyliście z tym RC

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 22, 2006 18:42

Słuchajcie, w takich sytuacjach potrzeba dużo spokoju i wyczucia, bo nie mamy żadnych dowodów na to, że w tej karmie były bakterie. Czasem się zdaża, że w procesie produkcyjnym coś pójdzie nie tak, że się jedzenie czymś zatruje... tylko na to trzeba mieć dowody i zgłosić producentowi. Myślę, że gdyby przesłać im jakieś zawiadomienie, choć ze wstępnymi wynikami badań i opinią weterynarza, to RC zajął by się tym. Mogło się zdarzyć skażenie karmy, ale nie mamy żadnej gwarancji, że za dwa miesiące nie dostanie się coś do Hill'sa, dżemu truskawkowego, który jemy na śniadanie, czy mleka, które pijemy do kawy. Takie rzeczy się zdarzają. W zupkach bodajże Winiar parę lat temu wykryto salmonellę, czy to znaczy, że te zupki do dziś są skażone? Nie; dlatego ja bym była ostrożna w wydawaniu wyroków. W takich zakładach produkcyjnych dużych i małych mogą zdarzyć się jakieś wpadki, czasem trudno jest takie rzeczy przewidzieć, zdarzają się mimo zabezpieczeń.
A poza tym wszystkim niestety nikt nie ma dowodów na to, że w RC była bakteria. Pomijam przypadki zaparć, czy problemów żołądkowych, bo to się może zdarzyć przy każdej karmie, choć utaj faktycznie zdarzały się często.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 22, 2006 18:44

Jesli bakterie - to Sanepidowi, nie producentowi.
I owszem, ja bym zglosila - tyle ze nie dysponuje probkami tej karmy.
Rowniez uwazam, ze to kwestia partii promocyjnej tej karmy - przynajmniej jesli chodzi o te bakterie.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Nie sty 22, 2006 18:46

Beliowen pisze:Jesli bakterie - to Sanepidowi, nie producentowi.
I owszem, ja bym zglosila - tyle ze nie dysponuje probkami tej karmy.
Rowniez uwazam, ze to kwestia partii promocyjnej tej karmy - przynajmniej jesli chodzi o te bakterie.


Sanepidowi do przebadania, a producentowi, żeby miał świadomość, że coś jest nie tak.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 22, 2006 19:23 Re: Rany to mnie teraz nastraszyliście z tym RC

Martunia pisze:Mi polecono od razu RC, od początku karmię tym moją kicię i bardzo chętnie się tym zajada... a tu mówicie, że to niezdrowe? To co ja mam jej podawać?
Poleććie coś dobrego, bo nie chcę jej karmić takimi świństwami...

Bez paniki proszę, nie uważam, że karmię moje koty świństwem.
Czy ktokolwiek po zatruciu swoich kotów RC zaniósł próbkę karmy do badania do Sanepidu?
Ostatnio edytowano Nie sty 22, 2006 19:36 przez Blond Tornado, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Nie sty 22, 2006 19:25

Beliowen pisze:
Gen pisze:
Beliowen pisze:
Blue pisze:Bo to co dzialo sie z naszymi kotami to nie bylo tylko zaparcie - to bylo takze porazenie jelit, zaburzenia neurologiczne, bardzo silne podraznienia okreznicy, bialkomocz - tyle wiem. Na zdjeciu RTG Skierki wyszlo jeszcze cos wokol nerek - mozliwe ze jakis obrzek. Na szczescie zniknal. Cos to spowodowalo. Moze jady jakiejs bakterii, moze jakas substancja chemiczna.

I jesli ktos chce mimo wszystko - wiedzac o tym - karmic swoje koty ta karma - bo jego koty czuja sie swietnie choc ja jedza - to jego sprawa.
Ale przykro mi czytac posty typu - ze jesli nikt nie stwierdzi ze to faktycznie karma szkodzi - to mozna ja podawac bez obaw.
Czy aby naprawde?

Tyle, ze pisanie ogolnie o calej marce - podczas gdy problemy dotyczyly konkretnej partii - jest jednak pewnym uogolnieniem. To primo.
Secundo - zarzut jest dosc powazny i naprawde mysle ze producentowi karmy zalezaloby na oczyszczeniu sie z niego, ale do tego potrzebne jest... przebadanie probek partii pod katem bakteriologicznym.


Nie sadze, zeby problemy dotyczyly jednej partii, bo problemy u Blue, Jowity, tangerine1 wystapily w odstepie czasowym co najmniej kilku miesiecy i dotyczyly roznych rodzajow karmy RC. Przy czym dla mnie ta karma po prostu znacznie obnizyla jakosc, czy natomiast byla skazona bakteria - nie wiem.

Gen,
ale to - wydaje mi sie - w kazdym przypadku byly karmy z serii promocyjnej 400+400g.

W moim na pewno nie, a jednak Karmel byl porzadnie zatkany.
Co do innych trzeba by zapytac. Poza tym rowniez karma weterynaryjna RC Renal, ktora nie jest sprzedawana w takich opakowaniach obnizyla jakosc na tyle, ze Eve69 przestawila Tonika na inna karme nerkowa.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Nie sty 22, 2006 19:39 Re: Rany to mnie teraz nastraszyliście z tym RC

Blond Tornado pisze:
Martunia pisze:Mi polecono od razu RC, od początku karmię tym moją kicię i bardzo chętnie się tym zajada... a tu mówicie, że to niezdrowe? To co ja mam jej podawać?
Poleććie coś dobrego, bo nie chcę jej karmić takimi świństwami...

Bez paniki proszę, nie uważam, że karmię moje koty świństwem.
Czy ktokolwiek po zatruciu swoich kotów RC zaniósł próbkę karmy do badania do Sanepidu?


Zgadzam się z każdym Twoim słowem Blond Tornado.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 22, 2006 19:53

W sumie to dziwia mnie niektore reakcje...
Wiele osob zglasza ze jego kot/koty mialy po tej karmie problemy - w wiekszosci sa one bardzo zbiezne.

I zamiast traktowac to jako mozliwosc, podejrzenie ze z karma faktycznie jest cos nie tak - to odnosze wrazenie ze jestem za takie "wiesci" krytykowana - bo nie mam papierka z sanepidu ze w karmie byly jakies dziwne bakterie.
A jesli to nie bakterie tylko jakies skazenie chemiczne?
Nie mam zadnej mozliwosci tego sprawdzenia.
Musialabym wiedziec czego szukac.
Ktos mi powie - czego?

Nie mam papierka z sanepidu - ale wyslalam probki do producenta.
Nie raczyl nawet napisac ze nic nie znaleziono, probka byla czysta.
Co moge wiecej zrobic?

Jesli ktos sie nie boi uzywac tej karmy - to jego sprawa, ja nie zmuszam nikogo by ja odstawil.
Ale moze warto sie zastanowic dlaczego tyle kotow jednak problemy mialo.

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie sty 22, 2006 19:55 Re: Rany to mnie teraz nastraszyliście z tym RC

Olinka pisze:
Blond Tornado pisze:
Martunia pisze:Mi polecono od razu RC, od początku karmię tym moją kicię i bardzo chętnie się tym zajada... a tu mówicie, że to niezdrowe? To co ja mam jej podawać?
Poleććie coś dobrego, bo nie chcę jej karmić takimi świństwami...

Bez paniki proszę, nie uważam, że karmię moje koty świństwem.
Czy ktokolwiek po zatruciu swoich kotów RC zaniósł próbkę karmy do badania do Sanepidu?


Zgadzam się z każdym Twoim słowem Blond Tornado.

Blond Tornado
tylko w jednym przypadku istnieje podejrzenie, ze karma mogla zawierac bakterie grozna dla zycia kota.
Natomiast w kilkunastu przypadkach koty forumowe karmione wylacznie karma RC przez pewien okres czasu mialy powazne zaparcia zagrazajace ich zdrowiu plus inne objawy co mozna doczytac wyzej. Wraz z pojawieniem sie nowych rodzajow RC w lecie 2005 i opakowan promocyjnych tej karmy wyraznie spadla jej jakosc. Wczesniej sama karmilam kota RC i oboje bylismy z tej karmy zadowoleni.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Nie sty 22, 2006 20:36

gosiak pisze:Pomijam przypadki zaparć, czy problemów żołądkowych, bo to się może zdarzyć przy każdej karmie, choć utaj faktycznie zdarzały się często.


Zaparcie a zaparcie - to moga byc dwa swiaty.
Wyobraz sobie ze masz siedem kotow ktore nagle traca mozliwosc zalatwienia sie, ze aby pozbyly sie z kalu zalegajacego w jelitach konieczne sa wielokrotne lewatywy i cale strzykawy parafiny podawanej dopyszcznie.
W jednym wypadku konieczne bylo po prostu wyciagniecie kalu z kota mechanicznie.
Kal zalegajacy w jelitach strasznie je drazni - powoduje zaburzenia neurologiczne - nawet po odetkaniu koty wymagaja kilku tygodni specjalnego traktowania.
Takie cos nie powinno sie po zadnej karmie zdarzac.

Jak zobaczylam ze OB Skierki wynosi 141 to prawie padlam.
Ona zachorowala pierwsza, jeszcze nie wiedzialam co sie dzieje - bylam pewna ze ma nowotwor.

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie sty 22, 2006 20:47

Ja się poprostu zastanawiam, czy przy okazja przechodzenia z karmy Baby na trochę starszą nie zmienić firmy, czyli wogóle karmy skoro jakieś ryzyko istnieje, bo to kotu może coś być... to po co ryzykować?
Obrazek Obrazek Tosia

Martunia

 
Posty: 96
Od: Czw lis 24, 2005 20:41
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sty 22, 2006 20:48

a z drugiej strony skoro mojej kici to smakuje i to wyraźnie bardziej niż Imas? już sama nie wiem...
Obrazek Obrazek Tosia

Martunia

 
Posty: 96
Od: Czw lis 24, 2005 20:41
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sty 22, 2006 20:53

Mam kotke nerkowa, ktora oprocz tego ma problemy z normalnym trawieniem.
Po ustabilizowaniu wynikow Renalem RC (jadala to przez ponad 2 lata) dla nerkowcow przeszla na karme RC Intestinal. Dostaje ja caly czas od ponad roku, zyje, sprawdzalam przed chwila :wink: . Gdyby ja mialo cos wykonczyc to nie trzeba by dlugo czekac, ale naprawde nic jej nie jest. Z tym, ze my zawsze kupujemy opakowania min. 1,5 kg (o ile ma to znaczenie w tej sytuacji).
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie sty 22, 2006 20:54

Od razu przyznaję się, że nie czytałem całego wątku. Chcę tylko podzielić sie moimi obserwacjami na temat RC.
Od tygodnia dwa maluchy sa u mnie. Na początku dostawały tylko RC i oba po nim przeczyściło. Złożyliśmy to na karb zmiany diety - braciaki z piwnicy wzięte są...
Trwało to dość krótko. Po tym większy z nich (Pysiek) doszedł do normy i wsuwa RC jak ma ochotę, czyli dość często. Mniejszego (Figiel) jeszcze raz przeczyściło gdy znów podałem im RC i od tej pory unika tej karmy - wcina tylko mokre (domowe) żarełko, a RC tylko przegryza w minimalnych ilościach.
Raczej więcej go nie kupię.
A swoją drogą, to chyba żadnej firmie nie opłaca się produkować złej jakości karmy, bo momentalnie traca klientów... ??

Gregg

 
Posty: 56
Od: Śro sty 04, 2006 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 22, 2006 20:58

Blue, moje koty po RC czuły się i czują się świetnie, kooopale sie poprawiły, sierść błyszczy. Tak, jak u Olinki, RC uratowało życie mojemu Kotu, kiedy się rozchorował na nerki.
Ja rozumiem, że są kłopoty z kotami prawdopodobnie po karmie, ale na ileś tam setek czy tysięcy użytkowników skarżą się Ci, którzy podawali kotom tą partię promocyjną. Dlatego omijam szerokim łukiem to, co sprawia problemy, ale nie widzę powodu, żeby skazywać na banicję całą markę.
Natomiast z Twoich słów przebija troszkę zarzut, nakaz, coś w rodzaju silnej sugestii, że nie jest wskazane, żeby tą karmę podawać.
Owszem, dzięki tym sygnałom będę się karmie przyglądać, uważać na reakcję moich kotów, pogadam z wetem, czy mieli takie przypadki, ale z biciem na alarm w tak potężne dzwony byłabym ostrożna.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie sty 22, 2006 20:59

Blue pisze:
gosiak pisze:Pomijam przypadki zaparć, czy problemów żołądkowych, bo to się może zdarzyć przy każdej karmie, choć utaj faktycznie zdarzały się często.


Zaparcie a zaparcie - to moga byc dwa swiaty.
Wyobraz sobie ze masz siedem kotow ktore nagle traca mozliwosc zalatwienia sie, ze aby pozbyly sie z kalu zalegajacego w jelitach konieczne sa wielokrotne lewatywy i cale strzykawy parafiny podawanej dopyszcznie.
W jednym wypadku konieczne bylo po prostu wyciagniecie kalu z kota mechanicznie.
Kal zalegajacy w jelitach strasznie je drazni - powoduje zaburzenia neurologiczne - nawet po odetkaniu koty wymagaja kilku tygodni specjalnego traktowania.
Takie cos nie powinno sie po zadnej karmie zdarzac.

Jak zobaczylam ze OB Skierki wynosi 141 to prawie padlam.
Ona zachorowala pierwsza, jeszcze nie wiedzialam co sie dzieje - bylam pewna ze ma nowotwor.


Ja rozumiem, że coś z tą karmą może być nie tak, choć słyszałam już o potężnych biegunkach po Eukanubie. Ja osobiście kotów RC nie karmię, tylko dla mnie sprawa wygląda tak, że jeśli coś z tą karmą jest faktycznie nie tak, to trzeba by sprawę wyjaśnić, choćby dla dobra innych zwierząt. Może więcej osób napisałoby do RC Polska i naciskało na odpowiedź. Można załączyć historię choroby, opinię od weterynarza, etc. Ja nie wiem, czego szukać, ale jakiś spec podejrzewam, że wie.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości