Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Beliowen pisze:Jesli bakterie - to Sanepidowi, nie producentowi.
I owszem, ja bym zglosila - tyle ze nie dysponuje probkami tej karmy.
Rowniez uwazam, ze to kwestia partii promocyjnej tej karmy - przynajmniej jesli chodzi o te bakterie.
Martunia pisze:Mi polecono od razu RC, od początku karmię tym moją kicię i bardzo chętnie się tym zajada... a tu mówicie, że to niezdrowe? To co ja mam jej podawać?
Poleććie coś dobrego, bo nie chcę jej karmić takimi świństwami...
Beliowen pisze:Gen pisze:Beliowen pisze:Blue pisze:Bo to co dzialo sie z naszymi kotami to nie bylo tylko zaparcie - to bylo takze porazenie jelit, zaburzenia neurologiczne, bardzo silne podraznienia okreznicy, bialkomocz - tyle wiem. Na zdjeciu RTG Skierki wyszlo jeszcze cos wokol nerek - mozliwe ze jakis obrzek. Na szczescie zniknal. Cos to spowodowalo. Moze jady jakiejs bakterii, moze jakas substancja chemiczna.
I jesli ktos chce mimo wszystko - wiedzac o tym - karmic swoje koty ta karma - bo jego koty czuja sie swietnie choc ja jedza - to jego sprawa.
Ale przykro mi czytac posty typu - ze jesli nikt nie stwierdzi ze to faktycznie karma szkodzi - to mozna ja podawac bez obaw.
Czy aby naprawde?
Tyle, ze pisanie ogolnie o calej marce - podczas gdy problemy dotyczyly konkretnej partii - jest jednak pewnym uogolnieniem. To primo.
Secundo - zarzut jest dosc powazny i naprawde mysle ze producentowi karmy zalezaloby na oczyszczeniu sie z niego, ale do tego potrzebne jest... przebadanie probek partii pod katem bakteriologicznym.
Nie sadze, zeby problemy dotyczyly jednej partii, bo problemy u Blue, Jowity, tangerine1 wystapily w odstepie czasowym co najmniej kilku miesiecy i dotyczyly roznych rodzajow karmy RC. Przy czym dla mnie ta karma po prostu znacznie obnizyla jakosc, czy natomiast byla skazona bakteria - nie wiem.
Gen,
ale to - wydaje mi sie - w kazdym przypadku byly karmy z serii promocyjnej 400+400g.
Blond Tornado pisze:Martunia pisze:Mi polecono od razu RC, od początku karmię tym moją kicię i bardzo chętnie się tym zajada... a tu mówicie, że to niezdrowe? To co ja mam jej podawać?
Poleććie coś dobrego, bo nie chcę jej karmić takimi świństwami...
Bez paniki proszę, nie uważam, że karmię moje koty świństwem.
Czy ktokolwiek po zatruciu swoich kotów RC zaniósł próbkę karmy do badania do Sanepidu?
Olinka pisze:Blond Tornado pisze:Martunia pisze:Mi polecono od razu RC, od początku karmię tym moją kicię i bardzo chętnie się tym zajada... a tu mówicie, że to niezdrowe? To co ja mam jej podawać?
Poleććie coś dobrego, bo nie chcę jej karmić takimi świństwami...
Bez paniki proszę, nie uważam, że karmię moje koty świństwem.
Czy ktokolwiek po zatruciu swoich kotów RC zaniósł próbkę karmy do badania do Sanepidu?
Zgadzam się z każdym Twoim słowem Blond Tornado.
gosiak pisze:Pomijam przypadki zaparć, czy problemów żołądkowych, bo to się może zdarzyć przy każdej karmie, choć utaj faktycznie zdarzały się często.
Blue pisze:gosiak pisze:Pomijam przypadki zaparć, czy problemów żołądkowych, bo to się może zdarzyć przy każdej karmie, choć utaj faktycznie zdarzały się często.
Zaparcie a zaparcie - to moga byc dwa swiaty.
Wyobraz sobie ze masz siedem kotow ktore nagle traca mozliwosc zalatwienia sie, ze aby pozbyly sie z kalu zalegajacego w jelitach konieczne sa wielokrotne lewatywy i cale strzykawy parafiny podawanej dopyszcznie.
W jednym wypadku konieczne bylo po prostu wyciagniecie kalu z kota mechanicznie.
Kal zalegajacy w jelitach strasznie je drazni - powoduje zaburzenia neurologiczne - nawet po odetkaniu koty wymagaja kilku tygodni specjalnego traktowania.
Takie cos nie powinno sie po zadnej karmie zdarzac.
Jak zobaczylam ze OB Skierki wynosi 141 to prawie padlam.
Ona zachorowala pierwsza, jeszcze nie wiedzialam co sie dzieje - bylam pewna ze ma nowotwor.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości