Kot zgrzytajacy zebami

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 17, 2016 9:27 Re: Kot zgrzytajacy zebami

To ja się podłączę pod temat. Jeden z moich kotów zgrzyta zębami ale tylko kiedy ziewa. Otwiera paszczę i słychać takie okropne zzzzggggrrrrr jak zamyka. Mam tak od jakiegoś czasu. Wetka nie wie co to, ja też mam pierwszy raz zgrzytającego kota. Obstawiam, że to przez wymianę zębów. Zarobaczenie odpada. Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie niepokoi kot oddycha głośno jak leży, jakby zaczynał chrapać. Jak zaśnie to już jest cicho. Jak chodzi, biega też jest normalnie ale jak się położy to ma taki głośny oddech. Nie jest to sapanie, nie ma trudności z oddychaniem. Też pierwszy raz się spotykam z takim zachowaniem a dużo kotów już miałam. Mały ma 6 miesięcy.
Najlepsze karmy dla kota w jednym miejscu. Na sztuki i w pakietach..
Obrazek
Zapraszam także na blog z poradami i ciekawostkami, jestem kocim behawiorystą. http://www.blog.kocimietka.pl
Obrazek Obrazek

boguska_t

Avatar użytkownika
 
Posty: 960
Od: Wto lip 22, 2014 6:44
Lokalizacja: Galowice k/Wrocławia

Post » Czw lis 17, 2016 15:23 Re: Kot zgrzytajacy zebami

boguska_t pisze:To ja się podłączę pod temat. Jeden z moich kotów zgrzyta zębami ale tylko kiedy ziewa. Otwiera paszczę i słychać takie okropne zzzzggggrrrrr jak zamyka. Mam tak od jakiegoś czasu. Wetka nie wie co to, ja też mam pierwszy raz zgrzytającego kota. Obstawiam, że to przez wymianę zębów. Zarobaczenie odpada. Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie niepokoi kot oddycha głośno jak leży, jakby zaczynał chrapać. Jak zaśnie to już jest cicho. Jak chodzi, biega też jest normalnie ale jak się położy to ma taki głośny oddech. Nie jest to sapanie, nie ma trudności z oddychaniem. Też pierwszy raz się spotykam z takim zachowaniem a dużo kotów już miałam. Mały ma 6 miesięcy.


Jonogram.
U mojej jednej kotki zgrzytanie bylo przy niedoborze kwasu foliowego, u drugiej przy niedoborze magnezu
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 17, 2016 18:55 Re: Kot zgrzytajacy zebami

Dzięki za podpowiedź :)
Najlepsze karmy dla kota w jednym miejscu. Na sztuki i w pakietach..
Obrazek
Zapraszam także na blog z poradami i ciekawostkami, jestem kocim behawiorystą. http://www.blog.kocimietka.pl
Obrazek Obrazek

boguska_t

Avatar użytkownika
 
Posty: 960
Od: Wto lip 22, 2014 6:44
Lokalizacja: Galowice k/Wrocławia

Post » Czw lis 17, 2016 21:30 Re: Kot zgrzytajacy zebami

boguska_t pisze:To ja się podłączę pod temat. Jeden z moich kotów zgrzyta zębami ale tylko kiedy ziewa. Otwiera paszczę i słychać takie okropne zzzzggggrrrrr jak zamyka. Mam tak od jakiegoś czasu. Wetka nie wie co to, ja też mam pierwszy raz zgrzytającego kota. Obstawiam, że to przez wymianę zębów. Zarobaczenie odpada. Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie niepokoi kot oddycha głośno jak leży, jakby zaczynał chrapać. Jak zaśnie to już jest cicho. Jak chodzi, biega też jest normalnie ale jak się położy to ma taki głośny oddech. Nie jest to sapanie, nie ma trudności z oddychaniem. Też pierwszy raz się spotykam z takim zachowaniem a dużo kotów już miałam. Mały ma 6 miesięcy.


Na wszelki wypadek zróbcie usg całej jamy brzusznej i możliwe inne badania.
Z mojego doświadczenia, również po chorobie mojego Zuluska wynika, że zwykle zgrzytanie zębami jest związane z problemami w obrębie jamy brzusznej. Niekoniecznie jest to coś poważnego.
Niestety żaden wet nie ma wiedzy w tym zakresie. Konsultowałam to kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt razy i nikt nie wiedział. Natomiast bardzo dużo czytałam o chorobach u kotów w obrębie jamy brzusznej i prawie przy większości przypadków koty reagowały zgrzytaniem zębów.
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1348
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro lis 23, 2016 18:06 Re: Kot zgrzytajacy zebami

Już wyjaśniło się dlaczego on tak zgrzyta :( W piątek kot zaczął wyraźnie mniej jeść. W sobotę już widać było po nim, że jest coś nie tak, wieczorem zbadałam go i zauważyłam powiększone węzły chłonne pod żuchwą. Nie dał sobie do pyszczka zajrzeć. W poniedziałek u weta stwierdzono ostre zapalenie dziąseł i jamy ustnej. Wyrok albo problem z wyrzynającym się trzonowcem (nowy ząb nie może wypchnąć starego, dlatego zgrzyt jest przy ziewaniu) od tego się zrobił stan zapalny. Albo kot ma pierwsze objawy plazmocytarnego zapalenia jamy ustnej (to czarny scenariusz) Na chwilę obecną nie dostał sterydów tylko sam antybiotyk. Dziś 3 wizyta, widzę poprawę bo kot zaczyna jeść powoli (łykał tylko suche chrupki i ciągle pił wodę) Ale zgrzyta nadal. Da sobie do pyszczka zajrzeć, obrzęk ustąpił i kolor z fioletu <szok> wraca do normy. No ale nadal zgrzyta chyba po lewej stronie paszczy.
Najlepsze karmy dla kota w jednym miejscu. Na sztuki i w pakietach..
Obrazek
Zapraszam także na blog z poradami i ciekawostkami, jestem kocim behawiorystą. http://www.blog.kocimietka.pl
Obrazek Obrazek

boguska_t

Avatar użytkownika
 
Posty: 960
Od: Wto lip 22, 2014 6:44
Lokalizacja: Galowice k/Wrocławia

Post » Śro gru 21, 2016 22:11 Re: Kot zgrzytajacy zebami

Zaznaczam sobie wątek.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 122 gości