Klaudia pisze:Gdyby to było bliżej.. gdyby był transport i miejsce do przechowania .. mogłabym zawieźć koteczki do sterylizacji u nas w Gdyni za darmo, ale jak to zorganizować
transport i odbior chyba bylby nierealny

kilka nasteopnych kociat ma szanse pojechac do warszawy.
sa to koty strasznie potrzebujace pomocy.
- trzykolorowa sierotka z dzialek - jest juz u Pani Teresy
- czarnuszek z dzialke z bardzo chorym okiem - byc moze do usuniecia

-malutki ciapulek bialy z kilka czarnych latek ktory dzis mila trafic z ulicy do schroniska
- 2 kociaki od torunskiej 'milosniczki" wprost z obozu koncetrcayjnego. kobieta na 30 metrach ma ponad 30 kotow, nie ma kuwet, nie ma pieniedzy, koty mecza sie tam makabrycznie. Walcze o to by udalo sie wyrwac z tego piekla chhociaz dwa najmlodze maluchy



ale musze apelowac o pomoc
